Test LG UltraGear 27G850A. IPS Black, 4k w 240 Hz i Full HD w 480 Hz

Choć OLEDy od jakiegoś czasu szturmują segment gamingowych monitorów i pod względem jakości obrazu zapewniają najlepsze wrażenia z rozgrywki, to jednak monitory LCD nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa, czego dobrym przykładem jest bohater tej recenzji, czyli LG UltraGear 27G850A. Mówimy tu bowiem o modelu z ciekłokrystalicznym wyświetlaczem IPS z górnej półki, który cenowo wypada podobnie do tańszych monitorów z panelami na bazie organicznej diody elektroluminescencyjnej. Jego sugerowana cena to bowiem aż 3299 zł i choć to obecnie naprawdę dużo jak na gamingowy model LCD, to jednak produkt LG oferuje kilka rozwiązań, które zdają się usprawiedliwiać taki wydatek. Poza tym, jeśli szukacie sprzętu z górnej półki, a obawiacie się choćby wypalania obrazu, to 27G850A może okazać się ciekawą alternatywą. Zaintrygowani? W takim razie zapraszamy do lektury. 

• Specyfikacja
• Budowa zewnętrzna
• Menu ekranowe (OSD)
• Kolory i kontrast + HDR
• Kąty widzenia
• Podświetlenie i jasność
• Gaming (180 Hz, strobing, Adaptive Sync, input laga
• Pobór mocy
• Podsumowanie

 Dzięki funkcji Dual-Mode użytkownicy mogą się jednak przełączać między dwoma trybami użytkowania: 4K w 240 Hz lub Full HD (1920 × 1080 pikseli) w aż 480 Hz.

Zacznijmy od podstaw. LG UltraGear 27G850A to 27-calowy monitor wyposażony w matrycę Nano IPS Black o rozdzielczości 4K, czyli 3840 × 2160 pikseli i czasie reakcji 1 ms (GtG). Dzięki funkcji Dual-Mode użytkownicy mogą się jednak przełączać między dwoma trybami użytkowania: 4K w 240 Hz lub Full HD (1920 × 1080 pikseli) w aż 480 Hz - to nie pierwszy monitor z tym rozwiązaniem w ofercie LG, ale dotychczas było ono dostępne dla OLED-ów. Pozostała część specyfikacji również wygląda nieźle, bo kontrast wynosi aż 2000:1, co jak na IPS jest bardzo wysoką wartością, jasność 450 cd/m², a monitor obsługuje szerokie spektrum kolorów, 99% (typ.) gamy DCI-P3, zapewniając wsparcie dla szerokiego zakresu tonalnego, co potwierdza certyfikat VESA DisplayHDR 600. Co prawda w przypadku LCD bez obsługi strefowego wygaszania (FALD) raczej nie ma co liczyć na spektakularny efekt szerokiego zakresu tonalnego, ale i tak spodziewamy się lepszego poziomu niż w typowych monitorach z VESA DisplayHDR 400.

LG UltraGear 27G850A - budowa zewnętrzna i wykonanie

Monitor, co typowe dla LG, przychodzi zapakowany w ekologiczny karton, który nie zdradza zbyt wielu informacji na temat samego produktu. Otwierany jest on z boku, co ułatwia wyciągnięcie sprzętu, ale całość zabezpieczono standardowymi styropianami i piankowymi foliami. W środku znajdziemy osobno wyświetlacz, ramię, stopę, zestaw kabli (DisplayPort, HDMI, USB A do B, zasilający), dokumentację oraz zasilacz, który jest zewnętrzny i rozmiarem przypomina ten od laptopów. Montaż jest szybki i beznarzędziowy, bo zgodnie z przyjętą praktyką, ogranicza się do wpięcia ramienia do tylnego panelu monitora na zatrzask i przykręcenia stopy na szybkośrubki - cały proces składania zajmuje więc dosłownie minutę.

LG UltraGear 27G850A dzieli design z wieloma innymi modelami klasy premium od koreańskiego producenta (jak choćby testowanym przez nas LG UltraGear 32GS95UE-B), co w tym przypadku trudno uznać za zarzut, bo pod względem wykonania trudno się przyczepić do czegokolwiek, a sama konstrukcja prezentuje się bardzo nowocześnie. Obudowa monitora jest plastikowa, ale LG sięgnęło po naprawdę wysokiej klasy tworzywo sztuczne w ciemnoszarym kolorze. Podstawa jest zaś wykonana z metalu i nadaje wzornictwu nieco bardziej elegancki charakter. Pochwalić trzeba też cienkie obramowanie matrycy ze wszystkich czterech stron, choć oczywiście nie brakuje też kilkumilimetrowej martwej strefy dookoła ekranu. Wszystkie elementy są idealnie spasowane, nic nie odstaje, nie haczy i nie trzeszczy, kiedy podnosimy monitor. LG stosuje nawet podświetlenie tylnego panelu, które zrealizowane jest przyjemnie dla oka, ale w razie potrzeby możemy je wyłączyć. 

Powierzchnia ekranu jest matowa i dobrze radzi sobie z odbiciami mocnego światła, a jednocześnie nie wprowadza takiej ziarnistości jak bardzo matowe powłoki, co często odbija się na percepcji ich kontrastu. Pochwalić trzeba także ergonomię, bo możemy regulować nie tylko wysokość (zakres 110 mm), kąt pochylenia ekranu (-8° do 15°) i obrót na boki (tutaj zakres jest dość skromny, bo tylko po 30° w obu kierunkach), ale nawet przekręcić wyświetlacz do pozycji portretowej (tzw. piwot w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara). Sama podstawa zapewnia odpowiednią stabilność, a jej kształt sprawia, że nie zajmuje zbyt wiele miejsca na biurku i można coś na niej postawić. W ramieniu zaś umieszczono naprawdę spory otwór na kable, który ułatwia zachowanie porządku.

1.  
2.  
3.  

  Poprzedni   Następny

Jeśli zaś chodzi o sterowanie OSD, producent pokusił się o niewielki 5-kierunkowy dżojstik, umieszczony w dolnej środkowej części tylnego panelu. Mógłby być on wprawdzie nieco większy, ale zapewnia wysoką precyzję podczas nawigowania po menu i nie mieliśmy z nim żadnych problemów podczas użytkowania. Obok niego na dolnej krawędzi umieszczono przycisk do zmiany trybu działania monitora, który przełącza nas między 4K 240 Hz i Full HD 480 Hz, a proces ten trwa zaledwie kilka sekund.

Wszystkie złącza umieszczono z tyłu równolegle do ekranu, co nie jest najlepszą lokalizacją z punktu widzenia dostępu do nich. Sam zestaw portów jest jednak solidny i obejmuje dwa HDMI 2.1, jedno DisplayPort 2.1, USB Upstream typu B (w wersji 3.2 Gen 1), który służy jako passthrough, a całość zamyka 4-biegunowe złącze audio typu combo (na słuchawki i mikrofon, które obsługuje wirtualny dźwięk przestrzenny DTS Headphone:X (o ile mamy kompatybilny headset). Zabrakło nam jednak USB typu C z DP, standardowego huba USB i PD, a szkoda, że LG nie zdecydowało się też na obsługę przełącznika KVM. Monitor nie otrzymał także wbudowanych głośników. 

LG UltraGear 27G850A - menu ekranowe (OSD)

Menu ekranowe również nie jest żadnym zaskoczeniem, bo to to samo uznane OSD, które LG stosuje od dłuższego czasu. Interfejs jest przejrzysty, intuicyjny, funkcjonalny, a do tego sterowanie za pomocą dżojstika jest bardzo wygodne. Jedyne, do czego można się tu przyczepić, to animacje, które wydłużają czas uruchamiania menu ekranowego. 

Znajdziemy tu wiele przydatnych ustawień, w tym gotowe profile obrazu, włącznie z profilami pod konkretne gatunki gier, dla daltonistów czy emulujące gamuty sRGB i DCI-P3. Do tego otrzymujemy cztery różne gammy do wyboru czy możliwość regulacji odcienia i nasycenia 6 kolorów. Są też typowo gamingowe opcje, takie jak licznik FPS-ów czy celownik ekranowy, a nawet zmniejszenie wyświetlanego obrazu do 24 cali w trybie Dual-Mode, co zapewne docenią e-sportowcy preferujący mniejsze ekrany. Oczywiście możemy też sterować podświetleniem, a całość została spolszczona. Zabrakło jednak np. możliwości przemieszczenia OSD, aczkolwiek nie jest to jakiś duży problem. 

LG, podobnie jak wielu innych producentów, oferuje też aplikację systemową (LG Switch), która zastępuje nam klasyczne menu ekranowe. Pozwala ona m.in. dostosować preferowaną jakość obrazu i jasność, a następnie błyskawicznie wprowadzać ustawienia za pomocą klawisza skrótu. Ponadto możemy podzielić wyświetlacz na 11 różnych sposobów i prędko uruchamiać platformę do połączeń wideo.

LG UltraGear 27G850A - kontrast i kolory + HDR

Na pierwszy ogień poszły testy z użyciem kolorymetru. Przypominamy, że mamy tu do czynienia z 8-bitowym panelem wykorzystującym technikę FRC do 10-bitowego przetwarzania kolorów. Producent obiecuje zarazem niemal pełne, bo 99% pokrycie gamutu DCI-P3 (CIE1976). Wyniki spełniają oczekiwania, bo zgodność z przestrzenią sRGB jest pełna (100%), przy całkowitej objętości gamutu równej aż 153,2% sRGB. Dla standardu Adobe RGB wartości te wynoszą odpowiednio 87,6% i 105,6%, natomiast dla DCI-P3 99,4% i 108,5%. Monitor rzeczywiście może pochwalić się szerokim gamutem, istotnym choćby z punktu obsługi HDR, a w tym aspekcie wypadł nawet lepiej niż OLED LG UltraGear 32GS95UE-B. Co więcej, producent przygotował w OSD tryb sRGB, dzięki któremu unikniemy przesaturowania, sprawiającego, że obraz jest bardzo cukierkowy (spora część użytkowników jednak lubi ten efekt).

1.  
2.  
3.  

  Poprzedni   Następny

Pokrycie gamutu: sRGB, Adobe RGB i DCI-P3

Ustawienia domyślne:

• Punkt bieli: 7038K
• Jasność bieli: 78,8 cd/m²
• Jasność czerni: 0,2515 cd/m²
• Kontrast rzeczywisty: 1779,3:1
• Średni błąd Delta E sRGB: 2,57

Monitor fabrycznie działa w Trybie wyścigów z jasnością ustawioną na 10% i kontrastem 70%, co przekłada się w tym przypadku na aż 78,8 cd/m² dla bieli oraz 0,2515 cd/m² dla czerni. Daje to kontrast statyczny na poziomie 1779,3:1, czyli nieco niższy od deklarowanego 2000:1, aczkolwiek zapewne można dobić do tego wyniku w konkretnych ustawieniach. Temperatura barwowa przy domyślnych ustawieniach jest nieco zawyżona, gdyż wynosi 7038K, przez co biel wpada w chłodny błękit. Średni błąd Delta E dla sRGB to tylko 2,57 (dla DCI-P3 wzrasta do 3,15), co jak na monitor dla graczy, gdzie dąży się do rezultatów poniżej wartości 3,00, jest dobrym wynikiem. Pewne zastrzeżenia mamy jednak do przebiegu gammy lokalnej w testowanym monitorze przy domyślnych ustawieniach, ponieważ zbyt wysokie wartości w pierwszej części intensyfikują cienie, a pod koniec są zbyt niskie, co podkreśla światło. Domyślna kalibracja monitora jest bardzo przyzwoita, choć nie wybitna i na rynku znaleźć można modele, które oferują lepsze wartości prosto po wyjęciu z pudełka.

1.  
2.  
3.  

  Poprzedni   Następny

Błąd Delta E dla: sRGB, Adobe RGB i DCI-P3

Tryb sRGB i DCI-P3

Monitor posiada także tryby sRGB i DCI-P3, które zostały świetnie skalibrowane pod te gamuty. W tym pierwszym średni błąd Delta E spada bowiem do 1,42, a maksymalny do 3,35, natomiast w drugim wyniki są jeszcze lepsze, bo wynoszą odpowiednio 0,79 i 2,92. Oznacza to, że monitor nadaje się do profesjonalnej pracy bez potrzeby dodatkowej kalibracji, przynajmniej w tych dwóch standardach. Co istotne, w odróżnieniu od wielu innych producentów, LG nie blokuje podstawowych opcji w swoim trybie sRGB, więc wciąż możemy samodzielnie regulować jasność czy kontrast.

Kalibracja i profilowanie

• Punkt bieli: 6514K
• Jasność bieli: 119 cd/m²
• Jasność czerni: 0,0743 cd/m² 
• Kontrast rzeczywisty: 1589,2:1
• Średni błąd Delta E: 0,3 (max. 0,85)

Kalibracja i profilowanie przebiegają w tym przypadku bardzo sprawnie i szybko, a wyniki są zadowalające, gdyż średni błąd Delta E spada do zaledwie 0,3, a maksymalny udaje się utrzymać poniżej wartości 1. Do tego przejścia tonalne są naprawdę płynne, a szeroki gamut sprawia, że nie musimy obawiać się praktycznie żadnych cięć w tym zakresie. Niemniej jednak w trakcie kalibracji kontrast jeszcze nieco spada do 1589,2:1, co i tak jest bardzo dobrą wartością, jak na IPS. 

HDR

LG UltraGear 27G850A pochwalić może się certyfikatem VESA DisplayHDR 600, a więc mówimy o wyraźnie lepszej obsłudze szerokiego zakresu tonalnego niż w najbardziej podstawowych monitorach z DisplayHDR 400. Pomiary zresztą potwierdzają, że sprzęt jest w stanie wygenerować nawet przeszło 750 nitów w HDR i to na całej powierzchni ekranu, a nie tylko małym jego wycinku, co znacznie wykracza poza wymagania tego standardu. Niemniej jednak ograniczenie do 8 krawędziowych stref wygaszania sprawia, że 27G850A mimo wszystko wyraźnie odstaje od OLED-ów czy monitorów Mini LED z podświetleniem FALD w tym aspekcie, choć trzeba uczciwie przyznać, że efekt jest lepszy niż w typowych monitorach HDR400. Mimo wszystko, jeśli obsługa HDR jest dla Was kluczowym czynnikiem, to ten monitor raczej nie spełni Waszych oczekiwań. 

LG UltraGear 27G850A - kąty widzenia

Kąty widzenia to niewątpliwie jedna z największych zalet matryc IPS i LG UltraGear 27G850A tylko to potwierdza, gdyż aspekt ten wypada tu ponadprzeciętnie. Obraz tak naprawdę ulega degradacji dopiero po odchyleniu się od powierzchni wyświetlacza o ok. 60-65°, deklasując wszystkie panele TN i VA, ale i większość IPS-ów z tego segmentu. Pozwala to na bardzo komfortowe użytkowanie ekranu nawet przez więcej niż jedną osobę (np. w czasie seansu kinowego). Poza tym, wyświetlacz za sprawą matowej powierzchni nie odbija światła w jakimś szczególnym stopniu.

1.  
2.  
3.  
4.  

  Poprzedni   Następny

LG UltraGear 27G850A - podświetlenie i jasność

LG UltraGear 27G850A wyposażono w podświetlenie krawędziowe oparte na diodach W-LED, które wspierane jest przez technologię Flicker-free, czyli zasilanie przetwornicą prądu stałego. Eliminuje to męczący efekt migotania obrazu i testy z wykorzystaniem rejestrowania obrazu w 960 kl./s zdają się to potwierdzać. Maksymalna jasność bieli w domyślnym trybie SDR osiąga 447 nitów, co praktycznie pokrywa się z deklarowaną przez producenta wartością 450 nitów. Jest to przyzwoity wynik jak na monitor z tego segmentu. Minimalna jasność także nie budzi zastrzeżeń, gdyż przy suwaku ustawionym na 0% uzyskujemy 48 cd/m².

Równomierność podświetlenia wypada przeciętnie, wręcz typowo dla tego typu monitorów, bo odchylenia względem centralnego punktu sięgają wzdłuż krawędzi kilkunastu procent, przekraczając w jednym z miejsc 16%. Efekt „IPS Glow” jest widoczny, ale nie da się go wyeliminować w przypadku tej technologii. 

1.  

  Poprzedni   Następny

LG UltraGear 27G850A - gaming (240 Hz/480 Hz, czas reakcji, Adaptive Sync, input lag, konsole)

LG UltraGear 27G850A to gamingowy monitor, więc przyszła pora na najważniejsze z perspektywy graczy testy. Producent chwali się czasem reakcji plamki na poziomie 1 ms (standard GtG w trybie Czas Odpowiedzi: szybszy), a jeśli dołożymy do tego odświeżanie na poziomie 240 Hz lub nawet 480 Hz, powinno przełożyć się to na niezwykle klarowny obraz w ruchu. 

Tryb 480 Hz w 1080p jest szczególnie atrakcyjny z perspektywy graczy e-sportowych, którzy i tak obniżają rozdzielczość właśnie po to, by uzyskać możliwie najwyższy klatkaż. Ci preferują też mniejsze ekrany, dlatego LG przygotowało dwa tryby wyświetlania obrazu: w oknie 27-calowym i 24-calowym. Zmierzony przez nas najlepszy czas reakcji wyniósł zaledwie 1,4 ms w trybie 480 Hz i 3 ms w trybie 240 Hz. Co prawda OLED-y, w tym LG UltraGear 32GS95UE-B, oferował dwukrotnie szybszy czas reakcji, ale takie wartości są nieosiągalne dla LCD-ków i w swojej klasie LG UltraGear 27G850A wypada bardzo dobrze (choć testowaliśmy nawet odrobinę szybsze modele z matrycami LCD). Warto też dodać, że producent nie zdecydował się na implementację trybu stroboskopowego.

W praktyce monitor bardzo dobrze spisuje się we wszelkiej maści dynamicznych grach akcji, a przede wszystkim rywalizacyjnych strzelankach, gdzie wprost przekłada się to na lepsze wyniki graczy. Niemniej jednak szybkość reakcji pikseli monitora nie jest wystarczająca dla 480 Hz, aby nadążyć za tak wysoką częstotliwością odświeżania, ponieważ za szybko poruszającymi się obiektami występuje niewielki efekt smużenia. Z drugiej strony, przy częstotliwości 240 Hz ghosting jest jeszcze wyraźniejszy. Problemem jest także fakt, że oba tryby (Full HD i 4K) potrzebują innego ustawienia dopalcza overdrive, więc przełączanie się między nimi wymaga dodatkowego wysiłku. 

Adaptive-Sync

Oczywiście, jak w każdym porządnym monitorze dla graczy, nie mogło zabraknąć tu także wsparcia dla technologii Adaptive-Sync, czyli synchronizacji odświeżania obrazu z liczbą klatek generowaną przez GPU. LG UltraGear 27G850A zapewnia obsługę FreeSync Premium w zakresie od 48-480 Hz zarówno przez HDMI, jak i DisplayPort i choć początkowa wartość jest dość wysoka, to jednak wykorzystanie LFC powinno sprawić, że nie będzie to problemem. LG zadbało też o certyfikat G-Sync Compatbile, dzięki czemu mamy pewność, że wszystko działa jak należy również na kartach GeForce od NVIDII (brak migotania czy artefaktów, które często pojawiają się najtańszych modelach z FreeSync).

Input lag

LG UltraGear 27G850A to monitor gamingowy skierowany do graczy, dla których parametr input lag odgrywa bardzo istotną rolę. Średni wynik wyświetlacza mieści się w okolicach 3,8 ms dla 240 Hz i zaledwie 1,2 ms w trybie 480 Hz, co oznacza, że użytkownicy nie powinni odczuwać żadnych opóźnień z tego tytułu.

LG UltraGear 27G850A - pobór mocy

Nie omieszkaliśmy też sprawdzić, ile wynosi pobór mocy monitora w dwóch scenariuszach, czyli trybie czuwania i w trakcie maksymalnego poboru. Monitor LCD najwięcej energii zżera wtedy, gdy wyświetla białe tło, a jego jasność ustawiona jest na maksimum. Pomiar wykonany watomierzem Whitenergy EKO w takich warunkach pozwala na wskazanie zapotrzebowania szczytowego, które nie zostanie przekroczone podczas codziennego użytkowania. Nie mniej ważne jest zużycie energii w stanie czuwania, kiedy panel jest wygaszony i teoretycznie nie wykonuje żadnej pracy, ale jednocześnie nie został odcięty od gniazdka sieciowego. Pobór LG UltraGear 27G850A wynosi zaledwie 0,7 W w trybie czuwania, ale aż 77,4 W w przypadku wyświetlania białego ekranu w HDR. 

LG UltraGear 27G850A - ocena i opinia

LG UltraGear 27G850A to kawał świetnego monitora, który nie jest jednak pozbawiony wad. Jedną z jego głównych zalet jest bez wątpienia funkcjonalność Dual-Mode, dzięki której możemy szybko i bezproblemowo przełączać się między trybami Full HD 480 Hz i 4K 240 Hz, wykorzystując ten pierwszy w typowo e-sportowych tytułach jak Counter-Strike, a drugi w grach, gdzie bardziej niż na płynności zależy nam na wysokiej jakości obrazu (choć trzeba przyznać, że 240 Hz to i tak więcej niż potrzebuje w takich sytuacjach przeciętny gracz). Co prawda ten pierwszy tryb wciąż wiąże się z lekkim smużeniem, ale wciąż zapewnia niższy input lag i bardziej klarowny obraz w ruchu, więc oferuje pewną przewagę w praktyce. UltraGear 27G850A oferuje przy tym wysokiej klasy szerokogamutową matrycę Nano IPS Black o całkiem wysokiej jasności (szczególnie w HDR) i wysokim jak na IPS kontraście. Fabryczna kalibracja także jest niczego sobie, szczególnie w przypadku trybów sRGB i DCI-P3. 

LG UltraGear 27G850A to kawał świetnego monitora, który nie jest jednak pozbawiony wad.

Na plus zaliczyć trzeba również jakość wykonania i ergonomiczną podstawę, która oferuje szeroki zakres regulacji, włącznie z piwotem. OSD jest zaś wygodne i intuicyjne w obsłudze, a przy tym oferuje wiele przydatnych opcji. Producent nie zapomniał także o aplikacji systemowej, gdzie wszystkie ustawienia (a nawet więcej) dostosujemy za pomocą myszki i klawiatury. Jeśli chodzi o słabsze strony, to poza brakiem głośników i portu USB C, wskazać trzeba również przeciętną równomierność podświetlenia i brak technologii FALD, która wyniosłaby HDR na wyższy poziom (choć ten i tak wypada ponadprzeciętnie na tle typowych rywali z certyfikatem HDR400). Największym problemem 27G850A wydaje się zaś cena, bo za 700 zł więcej możemy otrzymać LG UltraGear 32GS95UV-B, czyli większy monitor także wyposażony w funkcję Dual-Mode, ale z panelem OLED, lepszym czasem reakcji, HDR czy wbudowanymi głośnikami. Jeśli jednak celujecie w mniejszy monitor i nie chcecie OLED-a, to LG UltraGear 27G850A może okazać się dobrym wyborem, szczególnie jeśli jego cena nieco spadnie w najbliższym czasie. Na chwilę obecną otrzymuje on od nas ocenę 7,5 na 10 i odznaczenie jakości. 

LG UltraGear 27G850A

LG UltraGear 27G850A - opinia

 LG UltraGear 27G850A - zalety:

• Matryca Dual-Mode (1080p 480 Hz/4K 240 Hz)
• Bezproblemowa obsługa Adaptive Sync
• Solidne wykonanie
• Szeroki gamut i dobra fabryczna kalibracja (tryby sRGB i DCI-P3)
• Ergonomiczna podstawa
• Fukcjonalne OSD sterowane dżojstikiem i aplikacja systemowa
• Kontrast wyższy od typowych IPS-ów, ale...

 LG UltraGear 27G850A - wady:

• ...w praktyce niższy od deklarowanego
• Nie najszybsza matryca
• Brak wbudowanych głośników, przełącznika KVM i USB typu C
• Cena
• Obsługa HDR rozczarowuje
• Typowe przypadłości IPS-ów i LCD-ków (IPS Glow, chmurzenie)

Cena (na dzień publikacji): 2999 zł (Kup w x-kom)

Gwarancja: 36 miesięcy 

Sprzęt do testów dostarczyło: