MSI Spatium M390 500 GB - budowa zewnętrzna
Podobnie jak inne dyski SSD w formacie M.2 od MSI, Spatium M390 zapakowany został w gustowne czarne kartonowe pudełko z eleganckimi grafikami. Nośnik jest naprawdę smukły, a to za sprawą chipów umieszczonych po jednej stronie laminatu, przez co bez problemu powinien zmieścić się nawet do najsmuklejszych ultrabooków. Turkusowy laminat w 2022 roku nieco kłuje jednak w oczy i zdradza ekonomiczny rodowód tego produktu, podobnie zresztą jak zwykłe naklejki umieszczone na froncie i tylnej części dysku. Jeśli więc chodzi o jakość wykonania, to nie ma się czego przyczepić, gdyż otrzymujemy standard, do jakiego przyzwyczaili nas już producenci półprzewodnikowych nośników.
Oprogramowanie i dodatkowe funkcje
Od jakiegoś czasu MSI konsoliduje wsparcie dla swoich produktów w ramach aplikacji MSI Center, co naszym zdaniem jest dobrym rozwiązaniem. Ten swoisty hub pozwala nam wybierać moduły, jakie chcemy zainstalować i w przypadku dysków jest to System Diagnosis. Znajdziemy tu m.in. opcje monitorowania naszego SSD (pojemność, temperatury), zrobienia kopii zapasowej i odzyskiwania, jak również czyszczenia. Ot, taki standard. Sama aplikacja MSI Center wymaga jednak nieco dopracowania, ponieważ czasem potrafi długo przełączać się między opcjami, co bywa irytujące. Jeśli zaś chodzi o dodatkowe funkcje obsługiwane przez Spatium M390, to poza standardowymi technologiami (TRIM, SMART czy LDPC) warto wymienić APST (Autonomous Power State Transition) czy szyfrowanie Pyrite.
Pokaż / Dodaj komentarze do: MSI Spatium M390 500 GB - test przystępnego cenowo dysku SSD PCIe 3.0