Test Patriot Viper Venom 2x16 GB 7400 MHz CL 36. Nowy król na wykresach

Tomasz Cugowski | 26-04-2023, 13:05 | 0

Test Patriot Viper Venom 2x16 GB 7400 MHz CL 36. Nowy król na wykresach

Test pamięci DDR5 Patriot Viper Venom: konkluzje

Zgodnie z oczekiwaniami, Patriot Viper Venom w wersji 2x16 GB 7400 MHz CL 36 to nowy najszybszy zestaw DDR5 w naszym zestawieniu. Przy czym przewaga nad dotychczasowym liderem, tzn. Kingston FURY Renegade w wydaniu 2x16 GB 7200 MHz CL 38, jest nieznaczna, średnio wynosząc ok. 1%, a maksymalnie ~2%. Biorąc pod uwagę zbliżone opóźnienia modułów od obu producentów oraz niewielką różnicę taktowania między nimi, trudno mówić o jakimś zaskoczeniu, wszak skalowanie z zegarem najnowszego standardu RAM jest dalekie od idealnego. Odnośnie podkręcania, choć mamy do czynienia z produktem bardzo wyżyłowanym prosto po wyjęciu z pudełka, wciąż można wycisnąć z użytych kości Hynix A-die coś więcej. Ustawienia zaaplikowane do testów wydajności po OC, tj. 7600 MHz CL 42-44-44-86 z uwzględnieniem optymalizacji timingów dalszych rzędów, zapewniły średnie przyspieszenie równe ok. 5% i maksymalne ok. 7%. Przy czym warto pamiętać, że uzyskanie takich parametrów wymaga płyty głównej zdolnej do pracy z bardzo wysokimi częstotliwościami DDR5 i to samo dotyczy parametrów fabrycznych, zatem przed zakupem należy się upewnić, że nie będzie zgrzytów z tego powodu.

Patriot Viper Venom w wersji 7400 MHz CL 36 to pamięć, którą warto mieć na oku, jeżeli zależy Wam na bardzo wysokich osiągach bez kombinacji z ręcznym OC.

Test Patriot Viper Venom 2x16 GB 7400 MHz CL 36

Czy szybki RAM DDR5 ma sens? Test skalowania 6400-7600 MHz

Aspekt wizualny, rekomendacje zakupowe oraz ocena końcowa

Co do sfery wizualnej, podobnie jak dla Viper Steel, budowa radiatora jest standardowa, bez pokaźnych grzebieni czy innych ciekawostek, jakimi co jakiś czas raczą nas producenci. Niemniej tym razem kolorystyka jest bardziej zróżnicowana, operując czernią i szarością, do spółki z czerwonymi wstawkami, co razem tworzy w mojej ocenie przyjemną dla oka kombinację. Za to podświetlenia LED nie uświadczymy w przypadku recenzowanego wariantu, aczkolwiek dostępny jest też model z dopiskiem RGB, który takową może się pochwalić, ale wiąże się to z dopłatą ~165 zł, a więc niemałą. Co do kosztu zakupu testowanej wersji, w chwili pisania artykułu moduły te można było nabyć od ok. 1250 zł. Biorąc pod uwagę, że wspomniane wcześniej Kingston FURY Renegade o zegarze 7200 MHz znajdziemy od ok. 1010 zł, jest to niewątpliwie kwota wygórowana jak za 32 GB pojemności, ale w końcu czego bezkompromisowi entuzjaści nie robią, aby wycisnąć ostatnią kroplę wydajności. Reasumując, ocena końcowa to cztery i pół gwiazdki oraz wyróżnienie wydajność, na które recenzowany zestaw niewątpliwie zasłużył. Biorąc pod uwagę, że to produkt relatywnie świeży na polskim rynku, jego cena powinna za jakiś czas być odrobinę bardziej przyjazna portfelowi i niewątpliwie jest to zestaw, który warto mieć na oku, jeżeli zależy Wam na bardzo wysokich osiągach bez kombinacji z ręcznym OC.