Test RX Vega 56/64 vs GTX 1080 vs RTX 2060: konkluzje
Co ciekawe, tym razem rezultaty są dość nieoczekiwane, gdyż architektura Vega straciła względem poprzedniego porównania z Pascalem i Turingiem, tzn. po uśrednieniu wyników Radeon RX Vega 64 zapewnia osiągi zbliżone do GeForce'ów GTX 1080 oraz RTX 2060, a po uwzględnieniu technik skalowania obrazu nawet nieco od nich niższe. Składa się na to kilka czynników, spośród których najbardziej jaskrawy nazywa się Cyberpunk 2077, a konkretniej źródłem problemu są łatki z rodziny 1.6x, które przynoszą ekstremalny spadek wydajności Vegi, do tego stopnia, że karty z tej rodziny nie nadają się do grania w polską produkcję i ich posiadaczom nie pozostaje nic innego, jak zostać przy aktualizacji 1.5. Drugim poważnym kłopotem jest Dead Space Remake, w której to produkcji karty na tej architekturze, podobnie jak Pascale, radzą sobie nie najlepiej, ale w przypadku AMD dodatkowo pojawiają się duże spadki FPS przy patrzeniu na powierzchnie szklane, których nie brakuje we wspomnianym horrorze. Pewien zgrzyt miał miejsce także w Dying Light 2, gdzie niegdyś Vega dominowała, ale ostatnie poprawki, m.in. dodające nowy, eksperymentalny poziom odbić SSR, poprawiły osiągi większości GPU... ale nie Vegi, przez co przewaga nad Pascalem i Turingiem zamieniła się w stratę. Specyficznym przypadkiem jest także CoD: Modern Warfare 2, gdzie sam FPS co prawda jest solidny, ale podczas rozgrywki Vegę nękają regularne zacięcia animacji co kilka sekund.
Mając na uwadze dość spektakularne kłopoty architektury Vega w niektórych grach, obecnie wolałbym mieć w komputerze Pascala albo Turinga.
Test Radeon RX 7600. Udany następca RX 6600?
Komentarz odnośnie pozostałych gier oraz słowo końcowe
Przechodząc do reszty nowych gier z procedury, najmocniej Vega prezentuje się w A Plague Tale: Requiem, Dead Island 2, Resident Evil 4 Remake i The Last of Us Part I, gdzie jej wydajność jest bardzo konkurencyjna lub wręcz najwyższa. Najsłabiej zaś w Atomic Heart i Wiedźminie 3 w wersji Next-Gen, gdzie nie jest jednak źle i w obie te produkcje bez problemu zagrają posiadacze Radeonów RX Vega. Zostając jeszcze na chwilę przy dziele CD Projekt RED, niestety nie ma w nim sensownej techniki skalowania obrazu dla Vegi, gdyż XeSS jest nieużywalny z uwagi na brak instrukcji DP4a, a FSR 2 zapewnia pomijalny wzrost FPS (to ogólny problem tego rozwiązania w tej grze), przy jakości grafiki wyraźnie gorszej w porównaniu do renderingu natywnego oraz XeSS. Odnośnie reszty tytułów, zaskoczeniem na plus jest dyspozycja Vegi w Ghostwire: Tokyo z aktywnym TSR, a poza tym niezmiennie GPU od AMD świetnie wypadają w Red Dead Redemption 2 i SGW Contracts 2 oraz naprawdę dobrze w Far Cry 6 i Watch Dogs: Legion. Mniej optymistycznie wyglądają z kolei rezultaty w God of War i Marvel's Spider-Man Remastered, ale ponownie nie ma problemów z komfortową rozgrywką.
Reasumując, myślę że trzeba uczciwie powiedzieć, iż ostatnie miesiące nie były łaskawe dla Radeonów RX Vega. Oczywiście trudno doszukiwać się winy po stronie samej architektury, że np. nagle Cyberpunk 2077 zwolnił wręcz niesamowicie (zobaczcie na screeny przed i po aktualizacji), ale fakt pozostaje faktem. Nie zrozumcie mnie więc źle, nie twierdzę, że Vega nagle stała się złą architekturą, bo przecież Pascal także ma swoje słabości w świeżych produkcjach, ale jednak nawet, gdy się pojawiają, nie są one tak spektakularne, jak to, co potrafią zaprezentować GPU od AMD. Dlatego też, będąc szczerym, obecnie po prostu wolałbym mieć w komputerze Pascala albo Turinga aniżeli Vegę. Ciekawą kwestią jest ponadto, czy trend ten się utrzyma, tj. czy mamy do czynienia ze stopniowym zapominaniem o Vedze ze strony twórców gier, ale odpowiedź na nie poznamy dopiero za jakiś czas. Być może za rok, gdyż mając na uwadze wyniki oraz wnioski zaprezentowane dzisiaj, zdecydowanie jest to temat, do którego warto będzie wrócić jeszcze nie raz.
Sprzęt do testów dostarczyli:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Sprawdzamy FineWine od AMD. RX Vega 56/64 vs GTX 1080 vs RTX 2060