SCUF Valor Pro Wired - test pada "pro", który jest (nieco) lżejszy dla portfela

Daniel Górecki | 23-02-2025, 14:27 | 0

SCUF Valor Pro Wired - test pada "pro", który jest (nieco) lżejszy dla portfela

Dobry kontroler to podstawa dla każdego gracza, który nieco poważniej podchodzi do rywalizacji w sieci. Nic więc dziwnego, że coraz częściej sięgają oni po sprzęt premium, a SCUF od lat uchodzi za jednego z liderów w produkcji kontrolerów do e-sportowych zmagań. Jego najnowszy model – Valor Pro – obiecuje jeszcze większą precyzję, komfort i możliwość personalizacji, które mają zadowolić nawet najbardziej wymagających użytkowników. Czy rzeczywiście spełnia te oczekiwania? W tej recenzji przyjrzymy się jego jakości wykonania, funkcjom i wpływowi na rozgrywkę, aby odpowiedzieć na pytanie, czy warto zainwestować w ten sprzęt.

SCUF Valor Pro to przewodowy pad dedykowany użytkownikom konsol Xbox oraz pecetowcom.

SCUF Valor Pro to przewodowy pad dedykowany użytkownikom konsol Xbox oraz pecetowcom. Zresztą mocno przypomina on swoim wyglądam oryginalny kontroler Xboxa, ale producent obiecuje wiele funkcji kojarzonych raczej z padami "pro", zachwalając przy okazji możliwości jego personalizacji (zarówno wyglądu, o czym za chwilę, jak i ustawień). Mowa to choćby o gałkach analogowych z efektem Halla, wbudowanym systemem sterowania dźwiękiem, czterech dodatkowych przyciskach w tylnej części czy wymiennych przednich panelach. SCUF Valor Pro nie należy jednak do tanich zabawek, bo oficjalna cena to 109,99 EUR, a zamawiając sprzęt ze strony producenta doliczyć trzeba jeszcze przesyłkę i podatek, co daje łącznie 122,98 EUR, czyli 512,89 PLN (po obecnym kursie). Nie jest to jeszcze cena jak za najdroższe kontrolery "pro", choć zbliżona do tego, co trzeba zapłacić za kontroler Xbox Elite Series 2, a trzeba pamiętać, że w tym przypadku mówimy jednak o przewodowym padzie.

SCUF Valor Pro - wygląd i jakość wykonania

SCUF Valor Pro przychodzi do nas zapakowany w niewielki kartonik ozdobiony nazwą produktu, jego grafikami i szczegółowymi informacjami o najważniejszych z punktu widzenia producenta zaletach. W jego środku znajdziemy kontroler i wszystkie akcesoria umieszczone w kartonowej wyprasce. Co zatem znajduje się w zestawie? Standardowa dokumentacja, 3,6-metrowy przewód USB typu C do typu A, dwa wypukłe grzybki różnej wysokości (te wykonane są z tworzywa sztucznego) i dwie zatyczki na łopatki, jeśli nie chcemy z nich korzystać.

No dobra, a jak wygląda sam kontroler? Mierzy 153 x 107.5 x 64 mm, waży 260 gramów i został utrzymany w szaro-czarnej kolorystyce (szary przód i czarny tył) z ozdobnymi pomarańczowymi akcentami, która jest całkiem przyjemna dla oka. Na grzybkach, tylnej części uchwytów, a także parze łopatek znajduje się charakterystyczny wzór, który z jednej strony pełni funkcję estetyczną, a z drugiej poprawia chwyt. W tym miejscu warto dodać, że w sumie to cały przód Valor Pro jest lekko gumowany, przez co kontroler dobrze trzyma się dłoni, ale jednocześnie mocno się palcuje. Na szczęście nie najgorzej też czyści, a do tego cały front możemy wymienić na inny. A raczej będziemy mogli, kiedy producent udostępni już dodatkowe faceplate’y w swoim sklepie, bo na razie możemy jedynie podmienić wzór przy zakupie (wybór bardziej wymyślnego panelu podbija dodatkowo cenę o 10 EUR).

Jeśli zaś chodzi o przyciski, wszystkie poza szarym d-padem są czarne z jasnoszarymi oznaczeniami, które mogłyby być bardziej czytelne, ale z drugiej strony większość osób korzystających z kontrolerów dobrze je zna, więc nie jest to duży problem. A co konkretnie tu znajdziemy? Poza standardowym zestawem kontrolerów Xbox, obejmującym dwie gałki, krzyżak, przyciski Podglądu, udostępniania i menu oraz A, B, X, Y dostajemy sporo programowalnych przycisków, w tym cztery przyciski w tylnej części działające na podobnej zasadzie jak typowe łopatki, dwa fizyczne suwaki blokujące głębokość spustów (również z tyłu) oraz dwa pokrętła z funkcją przycisku do sterowania dźwiękiem (głośność słuchawek i mikrofonu z opcją wyciszania obu).

W tym miejscu muszę też napisać kilka słów o wspomnianej wcześniej wymianie elementów na alternatywne dostępne w zestawie, która jest szybka i bezproblemowa (znacznie łatwiejsza niż w modelu Envision Pro). Przedni panel mocowany na pięciu magnesach możemy zdjąć bez większego problemu i wysiłku, podobnie wygląda to w przypadku grzybków, które siedzą na plastikowych zaczepach i tylnych łopatek, wymagających lekkiego podważenia.

SCUF Valor Pro - możliwości

Przejdźmy jednak do konkretów i przyjrzyjmy się temu, co naprawdę ma do zaoferowania ten, bądź co bądź, profesjonalny gamepad. Warto zaznaczyć, że Valor Pro nie otrzymał wsparcia ze strony oprogramowania iCUE, jak to było w przypadku modelu Envision Pro i oferuje jedynie sprzętową obsługę programowania przycisków, jak to miało miejsce w przypadku wielu padów, zanim marka przeszła pod skrzydła Corsaira. Remapować możemy jednak tylko cztery łopatki w tylnej części pada, które pozwalają trzymać kciuki na drążkach i angażować palce, które zwykle są bierne. Przyzwyczajenie się do tego może zająć trochę czasu, ale skróci czas reakcji, pozwalając nam wykonywać wiele czynności jednocześnie, co w zmaganiach e-sportowych jest nie do przecenienia. Sam proces mapowania nie jest nadmiernie skomplikowany, a nasze ustawienia możemy zapisywać na trzech profilach w pamięci kontrolera. Co więcej, producent przygotował trzy gotowe profile dedykowane strzelankom, grom sportowym i wyścigom.

Poza tym Valor Pro jest wyposażony w spusty Instant Triggers, które umożliwiają błyskawiczne oddanie strzału z prędkością kliknięcia myszki (te wówczas rzeczywiście klikają podobnie jak "gryzonie" w PC). Aby je aktywować, wystarczy przesunąć przełącznik w tylnej części kontrolera.

Pad jest wyposażony w dedykowany system sterowania dźwiękiem w postaci dwóch pokręteł audio. Aby z nich skorzystać trzeba podłączyć headset do gniazda 3,5 mm w kontrolerze. Lewe pokrętło reguluje głośność gry, a prawe pokrętło kontroluje głośność czatu. Naciśnięcie dowolnego z pokręteł wycisza dźwięk. Jeśli słuchawki mają mikrofon, można go wyciszyć i wyłączyć wyciszenie, klikając prawe pokrętło, wówczas dioda statusu audio zaświeci się na bursztynowo. Kliknięcie lewego pokrętła wycisza i wyłącza wyciszenie na poziomie systemu – blokując zarówno wejście, jak i wyjście dźwięku (w tym mikrofon headsetu) - w tym przypadku dioda statusu audio zacznie migać na bursztynowo.

Warto odnotować, że pokrętła audio nie działają, przynajmniej na razie z PC, więc skorzystają z nich jedynie właściciele Xboxów.

Valor Pro oferuje też możliwość kalibracji gałek i spustów. Co prawda kontroler jest gotowy do gry od razu po wyjęciu z pudełka, jednak jeśli zajdzie taka potrzeba, możemy ponownie skalibrować te elementy, co wymaga skorzystania z trybu kalibracji. Nie będziemy omawiać tu całego procesu, ale ten nie jest nadmiernie skomplikowany i dobrze, że znalazła się tu taka opcja. Warto też dodać, że już producent obiecuje, że już wkrótce na PC pad otrzyma próbkowanie z częstotliwością 1K Hz, ale na chwilę obecną funkcja ta nie jest jeszcze dostępna.

SCUF Valor Pro - wrażenia z użytkowania

No dobra, to jak SCUF Valor Pro sprawdza się w praktyce? Pad bardzo dobrze leży w dłoni, a jego masa i zastosowane tworzywa sprawiają, że mamy wrażenie obcowania z solidnym kontrolerem. Producent nie przesadził jednak z wagą, przez co pad nie męczy szybko naszych dłoni. A jeśli chodzi o przyciski, bardzo dobrze wypada D-pad, bo choć nie ma rozdzielonych przycisków jak pady od Sony, to jednak zastosowanie mechanicznych przełączników, które wyraźnie sygnalizują każde kliknięcie, idealnie nadaje się do bijatyk pokroju Mortal Kombat czy Street Fighter. Nie mamy też zastrzeżeń do przycisków XYAB, które naszym zdaniem wypadają lepiej niż w Envision Pro, gdzie skok był zbyt płytki.

Nie można także zapomnieć, że SCUF zastąpił mechaniczne potencjometry magnetycznym z czujnikiem Halla, więc nie musimy obawiać się dryfowania. Triggery zapewniają bardzo przyjemny feeling i płynną pracę, a co więcej posiadają przełącznik, który zmienia ich charakterystykę na bardzo krótki skok z kliknięciem typowym dla mechanicznych przełączników. Działa to świetnie i jeśli zależy nam na krótszym czasie reakcji, np. w shooterach, to warto skorzystać z tej opcji. Nie mam też uwag co do gałek analogowych i domyślnie założone (wklęsłe) były naszym zdaniem wygodniejsze.

Jeśli zaś chodzi o cztery łopatki z tyłu kontrolera, to naszym zdaniem lepiej sprawdzały się zarówno te w DualSense Edge, jak Xbox Elite, choć to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Tutaj wydają się nieco zbyt twarde i wymagają zbyt wiele wysiłku, by je wcisnąć, gdyż nie są umieszczone w taki sposób, by palec naturalnie na nich lądował (choć pozwala to uniknąć przypadkowych kliknięć). Pokrętła to zdecydowanie miły dodatek, który daje nam szybki dostęp do przydatnych opcji.

SCUF Valor Pro - podsumowanie i ocena

Nie da się ukryć, że SCUF zna się na robieniu padów, czego Valor Pro jest kolejnym dowodem. Choć nie jest to kontroler pozbawiony wad, to jednak jest to bardzo solidna propozycja dla właścicieli PC i Xboxów… o ile są w stanie zaakceptować pad na kablu, bo współcześnie wydaje się to już reliktem przeszłości. Oczywiście w e-sportowych zmaganiach, kiedy zależy nam na jak najniższych opóźnieniach, kabel wciąż jest preferowanym wyborem, ale w takim przypadku mógłby być on jedynie opcjonalny, pozwalając na możliwość użytkowania przewodowego i bezprzewodowego. To jednak wiązałoby się zapewne z wyższą ceną. Warto jednak dodać, że producent podczas prezentacji Valor Pro zasugerował, że w tym roku doczekać możemy się także bezprzewodowej wersji kontrolera.

Choć nie jest to kontroler pozbawiony wad, to jednak jest to bardzo solidna propozycja dla właścicieli PC i Xboxów…

Valor Pro to jednak świetnie wykonany pad, a do tego urządzenie oferuje przyjemne dla oka stylistykę i kolorystykę, której daleko jednak do gamingowego przepychu, więc sprawdzi się nie tylko u nastolatków. Co więcej, sprzęt bardzo dobrze leży w dłoni i zapewnia bogate możliwości personalizacji, poczynając od gałek, przez panele przednie, po możliwości mapowania łopatek (a nasze ustawienia zapiszemy na trzech profilach). Ogromny plus należy się także za gałki z efektem Halla, przez co nie musimy obawiać się ich dryfowania z czasem, co jest plagą współczesnych padów. Miłym dodatkiem są też pokrętła do sterowania dźwiękiem. Jeśli zaś chodzi o słabsze strony, to nie do końca przekonuje nas rozmieszczenie i kształt łopatek, do tego nie mamy wsparcia ze strony oprogramowania, która zwiększyłaby opcję ustawień. Koniec końców SCUF Valor Pro otrzymuje ocenę 7,5 na 10 i odznaczenie jakości.