SMX Stormy 120 mm - wyposażenie i montaż
Zapinka wygląda solidnie i prosto, a to zaleta. Mamy stalowy backplate, a nie plastikowy, do tego plastikowe tulejki dystansowe (również dla LGA 1700). Do zestawu montażowego otrzymujemy pastę termoprzewodzącą o przewodności cieplnej 10,5 W/m-K. System montażu Crisp jest bardzo prosty i kompatybilny z LGA 1700. Brak tutaj jednak wsparcia dla podstawek LGA 775 czy 1366 i choć dziś nie powinno to stanowić problemu, warto o tym pamiętać. Miłymi dodatkami są dołączony śrubokręt oraz zapinki dla wentylatorów malowane na czarny kolor.
Oprócz radiatora otrzymujemy:
- zestaw montażowy Intel oraz AMD,
- pastę termoprzewodzącą,
- 4 klipsy do mocowania wentylatorów,
- śrubokręt,
- instrukcję obsługi.
Wyposażenie i montaż
SMX Stormy 120 mm jest kompatybilny z podstawkami Intel: 1150 / 1151 / 1155 / 1156 / 1200 / 20x; AMD: AM4/ AM5. Cały zestaw montażowy jest banalnie prosty i intuicyjny. Backplate jest pomalowany na czarny kolor i ma zespolone na stałe śruby montażowe, które osadzono w fasolkach, umożliwiając zmianę rozstawu śrub. Niestety tak jak w przypadku poprzednich modeli, plastikowe tuleje nie blokują się jednak na śrubach i backplate wypada nam z płyty głównej. Tulejki powinny posiadać niewielkie zgrubienie w środku, by blokować się na śrubie, uniemożliwiając wypadnięcie zapinki z płyty głównej. Do tego nakrętki mocowania blach zapinki górnej mają zbyt małe wycięcie na wkrętak krzyżowy (typu Philips), więc aby solidnie dokręcić nakrętki, najlepiej użyć śrubokręta płaskiego. Dołączony śrubokręt niestety wyskakuje z nakrętek, co uniemożliwia solidne dokręcenie. Same tulejki są też wykonane ze zbyt miękkiego materiału, przy dokręcaniu nakrętka dalej się wkręca i trudno wyczuć konkretny opór wskazujący na koniec zakresu. Szczerze obawiałem się o uszkodzenie gwintu.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test SMX Stormy 120 mm. Ładne i ciche chłodzenie procesora