Nośniki wykorzystujące technologię flash pod wieloma względami biją na głowę klasyczne dyski twarde, zwane potocznie talerzowcami. Zapewniają one o wiele szybszy dostęp do danych, zużywają mniej energii, oraz charakteryzują się większą trwałością fizyczną. Ponadto, są bardziej niezawodne - ich awaryjność nie przekracza nawet procenta, podczas gdy dla HDD wynosi około 5%. Jak widać, dyski flash mogę pochwalić się wieloma zaletami. Pytanie: co z wadami? Największym minusem jest wysoka cena pozwalająca niejako trzymać przy życiu tradycyjne dyski twarde. Na szczęście, z miesiąca na miesiąc, ceny SSD-ków (w przeliczeniu na gigabajt) lecą w dół. Niestety wciąż nie na tyle szybko, aby kompletnie wypchnąć z rynku poczciwe twardziele...
Przyjęło się więc, że SSD-ek kupujemy z myślą o systemie i najczęściej używanych aplikacjach, pozostawiając konwencjonalny dysk mechaniczny w roli banku danych.
Każdy dysk SSD składa się z następujących części składowych:
- kontrolera głównego
- chipów pamięci flash
- pamięci podręcznej cache
- złącza SATA (obecnie 6 Gb/s)
- układu zasilania
Dyski SSD dzielimy na trzy grupy ze względu na wykorzystany typ pamięci:
- SLC (Single Level Cell) – mieszczą jeden bit danych w każdej komórce. Pamięć tą stosuje się głównie w dyskach wyspecjalizowanych, gdzie priorytetem jest żywotność. Niestety są one bardzo drogie, więc mało popularne w zastosowaniach konsumenckich.
- MLC (Multi Level Cell) – mieszczą dwa bity danych na komórkę. Jeszcze do niedawna były one najpopularniejszym typem wśród pamięci NAND, bowiem oferują dobry kompromis między wydajnością a niezawodnością. Tego typu pamięci są ciągle stosowane w dyskach SSD wyższej klasy, aczkolwiek na rynku nadal znajdziemy kilka rodzynków opartych o pamięci MLC w przyzwoitej cenie.
- TLC (Triple Level Cell) – mieszczą trzy bity danych. Ta tania w produkcji pamięć (znana również jako 3-bitowa MLC) oferuje użytkownikowi najlepszy przelicznik pojemności do kosztów produkcji, co przekłada się na zwiększanie udziałów w rynku. Jednak nie ma róży bez kolców. TLC-ki charakteryzują się najniższą wytrzymałością spośród wszystkich wymienionych wyżej typów pamięci flash, dlatego wśród znawców i miłośników technologii SSD nie mają one wysokiego poważania.
Ogólnie rzecz biorąc, SSD to niewątpliwie interesująca technologia, choć oczywiście niepozbawiona wad. Rzućmy okiem na zestawienie plusów i minusów nośników półprzewodnikowych:
Zalety:
- bezgłośna praca
- kompaktowe rozmiary
- wysoka wydajność
- brak potrzeby defragmentacji
- wytrzymałość mechaniczna
- niskie zużycie energii
- odporność na wahania temperatury
Wady:
- cena
- żywotność (o ile nie mamy na myśli usterki mechanicznej)
- gorszy stosunek pojemności do ceny
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test dysków SSD o pojemności 240-256 GB