Test Genesis Zircon 500. Tanio i dobrze, a do tego bezprzewodowo!

Test Genesis Zircon 500. Tanio i dobrze, a do tego bezprzewodowo!

Po krótkiej przerwie Genesis powraca do nas z nowościami. Zapewne świetnie kojarzycie już tę polską markę, która od przeszło 12 lat dostarcza nam gamingowe peryferia i osprzęt komputerowy. W jej ofercie znajdziemy między innymi myszki dla graczy, klawiatury mechaniczne i membranowe, słuchawki, podkładki, obudowy komputerowe, fotele pokroju Genesis Nitro 550 G2 itp. Portfolio jest szerokie oraz stale się powiększa, ale kluczowy jest fakt, że zdecydowana większość tych produktów jest po prostu przystępna cenowo dla przeciętnego polskiego gracza i ma bardzo dobry stosunek jakości do ceny.

Genesis od przeszło 12 lat dostarcza nam świetne, a do tego nie uszczuplające zbytnio naszego portfela gamingowe peryferia i osprzęt komputerowy.

Tymczasem dziś przyjrzymy się najnowszej bezprzewodowej myszce Genesis, czyli Zircon 500. Jest to budżetowa propozycja dla wymagających graczy. Na premierę myszka dostępna jest w dwóch wariantach kolorystycznych, które to możecie zobaczyć na załączonych do tej recenzji fotografiach, ponieważ dzięki uprzejmości marki Genesis otrzymałem aż dwie sztuki tego modelu do testów. Na papierze Zircon 500 prezentuje się naprawdę nieźle, znajdziemy tu znany i sprawdzony sensor PixArt PMW3325 oraz przełączniki Kailh GM 4.0, ale to nie wszystko, gdyż myszka ta wspiera aż 3 tryby łączności. Tylko czy faktycznie okaże się tak dobrą, budżetową alternatywą, na jaką kreuje ją producent? Miejmy nadzieję, że tak, a tymczasem zapraszam was do zapoznania się ze szczegółową specyfikacją gryzonia i widzimy się w dalszej części tego materiału.

Genesis Zircon 500 - Opakowanie i zawartość

Mysz dociera do nas zapakowana w niewielkich rozmiarów pudełko, zgodne z niezmienną przez lata stylistyką opakowań producenta. Dominują tu odcienie szarości, czerwonego i białe akcenty. Klasycznie na froncie opakowania umieszczono grafikę przedstawiającą wygląd Genesis Zircon 500. Po bokach oprócz kilku kolejnych renderów nie znajdziemy nic szczególnie interesującego z punktu widzenia konsumenta. Z tyłu zaś, jak to Genesis ma w zwyczaju, zamieszczono jeszcze jedno zdjęcie tym razem z rzutu izometrycznego, na które naniesiono punkty odnoszące się do najciekawszych zdaniem producenta cech i zalet oraz szczegółową specyfikację myszki. Wewnątrz oprócz samego Genesis Zircon 500 znajdziemy transmiter radiowy 2.4 GHz, przewód zasilający typu paracord i trochę papierologii.

Genesis Zircon 500 - Jakość wykonania

Genesis Zircon 500 to mysz o konstrukcji symetrycznej ważąca 79 gramów, co przy jej sporych gabarytach jest akceptowalną masą, ale z drugiej strony trochę odstającą od standardów, jakie narzucają droższe, ultralekkie konkurentki z 2023 roku. Jednakże już na pierwszy rzut oka widać, że priorytetem dla Genesis nie była jak najniższa masa, a wytrzymałość myszki dla graczy. Fakt, obudowa waży swoje, ale jest gruba i z pewnością wytrzyma upadki z wysokości biurka czy nagły atak frustracji spowodowany przegraną w grze. Potwierdził to zresztą test wytrzymałości, kiedy to ściskając Zircon 500 z całych sił z różnych stron nie byłem w stanie uszkodzić kadłubka, ani nawet sprawić, aby przynajmniej delikatnie zaskrzypiał.

Natomiast niestety jak udało mi się zauważyć, o ile sama w sobie Genesis Zircon 500 jest świetnie wykonana, o tyle jest słabo wyważona. Balans masy jest zaburzony, ponieważ środek ciężkości znajduje się z przodu myszki dla graczy i to niestety czuć w użytkowaniu. Większy ciężar z przodu powoduje to, że przy przesuwaniu myszki tył nam trochę ucieka, za to przód “mocniej wgryza się” w podkładkę (czuć większą siłę hamującą z przodu, ze względu na jego mocniejszy docisk do mousepada).

Z drugiej strony Genesis Zircon 500 można pochwalić za jego ergonomiczny kształt i profil łopatek oraz ich implementację. LPM i PPM nie chyboczą się, nie posiadają też znacznych luzów, to samo zresztą tyczy się też przycisków bocznych. Myszka operuje w trzech trybach łączności, czyli Bluetooth, radiowym 2.4 Ghz oraz przewodowo. Przewód zasilający posiada wtyk USB-C i jest w typie paracordu. Tymczasem na spodzie oprócz dobrej jakości ślizgaczy z czystego teflonu (PTFE), które są przy okazji zaokrąglone i sensownej grubości, znajdziemy przycisk zmiany DPI w locie i przełącznik między trybami łączności. Ponadto producent nie zapomniał też o wykorzystaniu pustej przestrzeni, w taki sposób, aby wydzielić z niej mały schowek na transmiter radiowy.

Genesis Zircon 500 - Wrażenia z użytkowania i sterownik

Chociaż jest pewne pole do poprawy, to w praktyce Genesis Zircon 500 sprawdza się zadowalająco. Dzięki dobrej ergonomii, wyprofilowaniu łopatek i symetrycznej budowie Zircon 500 nada się zarówno dla osób prawo jak i leworęcznych, chociaż warto podkreślić, że przyciski boczne znajdują się niestety tylko po lewej stronie. Ta gamingowa mysz świetnie sprawdzi się w połączeniu z chwytem claw i fingertip, ale na dobrą sprawę palm również nie powinien stanowić większego problemu. Dla osób o małych dłoniach może nie być to najbezpieczniejszy zakup, dlatego warto zrobić przymiarkę przed zdecydowaniem się na tę myszkę, za to posiadacze średnich i dużych dłoni nie powinni narzekać.

Nieco zbyt przekombinowanym elementem tej myszki moim zdaniem jest panel informacyjny w postaci trzech pasków znajdujących się w bliskiej okolicy łopatek LPM i PPM oraz rolki przewijania. Pojedyncza dioda LED RGB wystarczyłaby tu w zupełności, przecież nie ma potrzeby “na nowo wymyślać koła”. Szczerze mówiąc, na początku pomyślałem sobie, że jest to wskaźnik stanu naładowania baterii i właśnie do tego celu taki panel sprawdziłby się idealnie, szkoda, że zamiast tego pełni on funkcję wskaźnika DPI.

Tak jak wspominałem nieco wcześniej, cieszy mnie świetna implementacja łopatek LPM i PPM. Pracują równo, nie posiadają żadnych znaczących luzów, zaskakuje również brak pre- i post-travel. Na pochwałę zasługuje również fakt, że znajdujące się pod lewym i prawym przyciskiem myszy przełączniki nie dość, że nie są marki krzak, tylko renomowanymi Kalih GM 4.0, to jeszcze czuć, że zostały dobrze ze sobą sparowane i nie odbiegają od siebie siłą nacisku. Widać, że producent postarał się, aby przyciski główne pracowały na tip-top. Natomiast jeśli nie lubicie ciężkich przełączników, a w takiej kategorii należy rozpatrywać Kailh GM 4.0, to Zircon 500 może nie przypaść wam do gustu.

Tak samo jak przyciski główne, również klawisze boczne nie sprawiają żadnych problemów. Ich ułożenie i wielkość są odpowiednie, zaś krawędzie zostały zaokrąglone, co stanowi ich kolejną zaletę. Ponadto pracują lekko, nie posiadają luzów, nie da się ich wcisnąć do środka obudowy i nie chyboczą się na boki. Posiadają co prawda nieznaczny post-travel, ale o pre-travelu nie ma mowy. Natomiast jeśli chodzi o scroll, to został odpowiednio wyeksponowany, tj. nie jest wysunięty ani zbyt nisko, ani zbyt wysoko. Enkoder wałka przewijania może i nie jest najprecyzyjniejszy, ale pracuje przyzwoicie, poszczególne stopnie da się wyczuć, chociaż ich przeskok stawia niewielki opór, a pomiędzy nimi występuje niewielki luz. Na przycisk umieszczony pod scrollem także nie można narzekać. Fakt, stawia dosyć spory opór przy naciśnięciu, ale przynajmniej możemy mieć pewność, że nie aktywuje się samoistnie.

Ślizgacze są całkiem niezłe, chociaż jak już wiadomo przez zaburzony balans masy, niestety myszka zachowuje się specyficznie. Układ łyżew wygląda następująco: dwie mniejsze, znajdują się na tyle Zircon 500, zaś jedna duża, w kształcie banana umieszczona została na froncie. W przeciwieństwie do wielu konkurencyjnych oraz rodzimych myszek Genesis nie uświadczymy tu pierścienia z teflonu wokół oczka sensora. Jak na tę półkę cenową przewód zasilający typu Paracord jest naprawdę świetny. Nie brakuje mu na giętkości, jest długi, a do tego posiada wtyk USB-C.

Tymczasem jeśli chodzi o czas pracy na jednym cyklu ładowania, to zgodnie z moim stylem użytkowania myszki, byłem w stanie wyciągnąć z Zircon 500 od tygodnia do niemalże dwóch tygodni, co zasadniczo jest bardzo dobrym wynikiem. Aczkolwiek warto pamiętać, że wszystko zależy też od naszego stylu gry, intensywności użytkowania czy ostatecznie tego, w jakim trybie używamy myszki. Komunikując się z komputerem za pośrednictwem Bluetooth, Zircon 500 na pewno osiągnie lepsze rezultaty niż w trybie Radiowym 2.4 GHz, ale na szczęście ładowanie od 0 do 100% zajmuje około 1,5 godziny. Za to sytuacja jest zupełnie odwrotna jeśli chodzi opóźnienia. Tryb Bluetooth wiąże się z widocznym input lagiem, a tryb Radiowy 2.4 GHz zapewnia nam brak zauważalnych opóźnień.

Genesis Zircon 500 - Testy praktyczne

W testach syntetycznych obyło się bez nieprzyjemnych niespodzianek. Pierwszy z przeprowadzonych pomiarów odbył się w programie Enotus Mouse Test. Jak sami zresztą widzicie, mysz nie ma najmniejszych problemów z utrzymaniem narzuconej jej częstotliwości odświeżania. Zaś prędkość maksymalna, jaką udało mi się zarejestrować, jest zbliżona do wartości maksymalnej deklarowanej przez producenta (Vmax = 2,54 m/s). Wygładzanie występuje tu w stopniu nieznacznym, ale niestety da się odczuć je w praktyce. Kolejnym z przeprowadzonych testów był pomiar wartości Lift Off Distance dokonany za pośrednictwem płyt kompaktowych. Dla przypomnienia 1 CD odpowiada grubością około 1 mm, dzięki temu, układając płyty jedna na drugiej, jesteśmy w stanie oszacować, na jakiej wysokości sensor przestanie rejestrować ruch (im mniej płyt tym lepiej). Dla Genesis Zircon 500 wartość ta wyniosła około 2 mm.

Na koniec pozostał nam stary dobry paint test, który wykazał, że w Genesis Zircon 500 nie występuje jittering o wysokiej oraz niskiej częstotliwości, a wygładzanie ma miejsce w stopniu nieznacznym, co pokrywa się z wynikami z programu Enotus. Ponadto nie zauważyłem też, aby w grach występowało zjawisko akceleracji pozytywnej i negatywnej. Natomiast jak można się niestety domyślić po specyfikacji urządzenia, występuje tu interpolacja, ponieważ natywnie sensor PixArt PMW3325 wspiera rozdzielczość do 5000 DPI, tymczasem tu producent chwali się wartością dwukrotnie wyższą, czyli 10 000 DPI. Jest to nic innego jak interpolowanie pikseli celem sztucznego zwiększenia rozdzielczości czujnika optycznego. Dlatego właśnie nie zalecam, aby przekraczać próg 5000 DPI, wyższe wartości w tym przypadku wcale nie będą lepsze. Aczkolwiek w zakresie do 5000, Zircon 500 powinien wyśmienicie sprawdzać się w grach.

Oprócz działania w trybie Plug & Play Genesis Zircon 500 posiada także wsparcie dedykowanego mu sterownika. Oprogramowanie dostępne jest do pobrania na stronie producenta, a jego instalacja jest szybka i bezproblemowa. Aplikacja korzysta z tej samej palety barw, co opakowanie myszki. Program wygląda schludnie i przejrzyście. Za jego pośrednictwem jesteśmy w stanie ustawić własne funkcje dla poszczególnych klawiszy, stworzyć własne makra czy dostosować progi czułości myszki, a także zmienić kilka mniej istotnych ustawień.

Genesis Zircon 500 - Ocena i opinia

Zircon 500 to kolejna udana myszka spod skrzydeł polskiej marki Genesis. Nie jest idealna, ale jak na budżetowego gryzonia prezentuje dosyć wysoki poziom. Mysz wykonana została z dobrej jakości materiałów, jest wytrzymała, ma bardzo dobrą ergonomię i występuje w dwóch wariantach kolorystycznych. Nie można też zapominać, że świetnie nadaje się dla osób prawo i leworęcznych, ma wzorowo zaimplementowane przyciski główne oraz boczne, markowe przełączniki Kailh GM 4.0 o żywotności 60 milionów kliknięć oraz dobry, budżetowy sensor optyczny PixArt PMW3325. Na pochwałę zasługują też ślizgacze, długi czas pracy na baterii, giętki przewód typu sznurówka czy atrakcyjny i przemyślany design. To zalety Genesis Zircon 500, obok których przejść obojętnie nie można. Co jednak z wadami?

Mysz Genesis Zircon 500 nie jest idealna, ale jak na budżetowego gryzonia prezentuje sobą dosyć wysoki poziom.

Z drugiej strony Genesis ma jeszcze spore pole do poprawy, w szczególności jeśli chodzi o nie najlepsze wyważenie Zircon 500, przekombinowany panel informacyjny czy interpolację. Aczkolwiek w cenie, którą przyjdzie nam zapłacić za tego gryzonia, trudno jest oczekiwać, że będzie on perfekcyjny pod każdym względem. Małe potknięcia zawsze się zdarzają, a tu jest ich o wiele mniej niż cech pozytywnych. Dlatego biorąc pod uwagę wszelkie plusy i minusy Genesis Zircon 500 postanowiłem ocenić tę mysz na cztery i pół gwiazdki oraz wyróżnić odznaczeniem z kategorii "jakość" i "opłacalność".

Genesis Zircon 500 - ocena

Ocena płyty głównej ASUS ROG MAXIMUS Z790 HERO

Genesis Zircon 500 - opinia

 Genesis Zircon 500  - Zalety:

  • Oryginalny design
  • Dobra ergonomia
  • Elastyczny przewód typu paracord
  • Niezły sensor (PMW 3325)
  • Niskie opóźnienia
  • Zadowalający czas pracy na jednym cyklu ładowania
  • Przełączniki mechaniczne Kailh GM 4.0 o żywotności 60 milionów kliknięć
  • Prosty i estetyczny sterownik
  • Spora możliwość customizacji, za pomocą dedykowanego sterownika
  • Świetne ślizgacze z czystego PTFE
  • Matowa powłoka
  • Wzorowa implementacja przełączników
  • Posiada schowek na transmiter radiowy
  • Operuje w dwóch trybach łączności bezprzewodowej (Bluetooth i 2.4 GHz)
  • Posiada panel informacyjny...

 Genesis Zircon 500 - Wady:

  • ... ale jest on trochę przekombinowany
  • Przyciski boczne tylko po lewej stronie
  • Interpolacja
  • Nienajlepsze wyważenie

Cena (na dzień publikacji): 129 zł

Gwarancja: 24 miesięcy

Sprzęt do testów dostarczył:

Genesis

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Test Genesis Zircon 500. Tanio i dobrze, a do tego bezprzewodowo!

 0