Dzisiejszy artykuł stanowi powrót do tematyki zapoczątkowanej przed niespełna dwoma tygodniami. Wtedy bliżej przyjrzałem się płytom na chipsecie B150 ze stajni ASUS, natomiast drugi odcinek to intensywne testy czterech kolejnych konstrukcji - tym razem z oferty firm ASRock, Gigabyte oraz MSI. Pierwszy z wymienionych producentów dostarczył dwa modele: Fatal1ty B150 Gaming K4 oraz Fatal1ty B150 Gaming K4/D3. Jedyną znaczącą różnicą pomiędzy nimi jest, wynikające z dopisku "D3", wsparcie pamięci DDR3 w drugim z wymienionych produktów. Konstrukcja pozbawiona wspomnianego dopisku obsługuje oczywiście standardowe dla Skylake moduły DDR4. Poza tym, są to typowe płyty na chipsecie B150 ze średnio-niskiej półki. Mamy więc dobry podsystem audio, oparty na kodeku Realtek ALC1150 ze wzmacniaczami operacyjnymi TI NE5532, charakterystyczny dla firmy ASRock układ sieciowy Killer E2400 oraz chłodzoną, rozbudowaną sekcję zasilania procesora. Nie uświadczymy za to fikuśnego podświetlenia oraz (niestety) złącza M.2, czy też obsługi USB 3.1 (to akurat najmniej znacząca wada).
Zobacz także: Test płyt głównych B150 dla procesorów Intel Skylake, odc. 1 - Asus
Produkt dostarczony przez Gigabyte to G1.Sniper B7. Pod wieloma względami przypomina on niedawno testowaną płytę ASUS B150 Pro Gaming/Aura. Jeśli o samą specyfikację chodzi, to wspomniane modele są niemalże bliźniacze, aczkolwiek propozycja Gigabyte nie posiada dodatkowego kontrolera USB 3.1, ale rekompensuje to innymi zaletami (wymienny wzmacniacz operacyjny w zintegrowanym audio, dodatkowe M.2 dla bezprzewodowej karty sieciowej, dwie kości BIOS-u). Naturalnie na laminacie znalazło się miejsce dla licznych diod LED, dzięki czemu G1.Sniper B7 wpisuje się aktualny trend dotyczący aspektów czysto wizualnych. Ostatnia z testowanych płyt to MSI B150M Mortar. Jest to generalnie produkt z niższej półki, ale z aspiracjami do konkurowania z nieco droższymi modelami. Stąd też na PCB wylądowały radiatory sekcji zasilania, diagnostyczne diody LED oraz (skromne bo skromne, ale jednak) dodatkowe podświetlenie. Ponadto zaaplikowano wzmocnienie slotu PCIe x16 oraz zamontowano przycisk do resetowania ustawień BIOS-u na tylnym panelu. Poza tym, specyfikacja jest bardzo zbliżona do ASUS B150M-A/M.2. Niestety, we wszystkich czterech przypadkach nie mamy mowy o prawdziwym podkręcaniu (brak zmodyfikowanych BIOS-ów), pozostaje tylko optymalizacja w postaci zacieśniania timingów RAM.
Zacznę od zaprezentowania najważniejszych elementów specyfikacji testowanej płyty głównej. Nie ma co ukrywać, dla większość nabywców przejrzenie informacji technicznych to jeden z pierwszych kroków na drodze do wyboru odpowiedniego produktu. Podana ilość złączy USB uwzględnia zarówno gniazda znajdujące się na panelu wejścia/wyjścia, jak i te wyprowadzane na przód obudowy. Z kolei do portów SATA wliczane są natywne oraz wymienne z SATA Express.
Jak widać, testowane dzisiaj płyty różnią się w wielu aspektach, co zostało już wcześniej zasygnalizowane. Oczywiście czysta specyfikacja niczego nie przesądza, gdyż równie istotnymi czynnikami są wyniki testów rzeczywistych oraz (a może przede wszystkim?) cena. Wszak, jak mawia znane przysłowie, nie ma produktów bezwzględnie złych, są tylko źle wycenione ;-) Tyle tytułem wstępu, czas przejść do konkretów.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Test płyt głównych B150 dla procesorów Intel Skylake, odc. 2 - ASRock, GB i MSI