Test płyty głównej MSI MAG Z590 TORPEDO. Nowy chipset, większe możliwości?

MSI MAG Z590 TORPEDO - test

Po testach najnowszych procesorów od Intela przyszedł czas, by przyjrzeć się bliżej płytom głównym na chipsecie Z590, który zadebiutował razem z nimi, zaczynając od MSI MAG Z590 TORPEDO. Choć szczerze powiedziawszy, nie była to typowa premiera, lecz de facto rozłożona przez niebieskich na trzy etapy. Mianowicie płyty pojawiły się na rynku jeszcze pod koniec stycznia, tzn. z grubsza 1,5 miesiąca przed prezentacją procesorów, gdzie ta ostatnia wcale nie oznaczała zdjęcia embarga na testy i możliwość zakupu - pozwalała tylko "w ciemno" złożyć zamówienie w przedsprzedaży. Aczkolwiek do tej ostatniej sklepy podchodziły nierzadko z przymrużeniem oka, wysyłając CPU przed 30 marca, co spowodowało wcześniejszy niż zakładano wysyp recenzji. Innymi słowy, to następny przykład, jak nie należy organizować premier. Przechodząc z kolei do nowego mostka południowego, wzgl. Z490 największa zmiana to poszerzenie szerokości łącza z procesorem do ośmiu linii PCIe 3.0, gdzie Intel ów standard niezmiennie nazywa DMI 3.0. Naturalnie wykorzystanie dodatkowych czterech sztuk wymaga montażu CPU 11. generacji, jako że poprzednicy mają na ten cel zarezerwowane tylko cztery linie. Ponadto niebiescy dodali natywne wsparcie USB 3.2 Gen 2x2 o szybkości 20 Gb/s, więc nie ma już potrzeby stosowania dodatkowych układów, a także zwiększyli arsenał USB 3.1 (inaczej USB 3.2 Gen 2) do maksymalnie 10 portów i na tym zmiany się kończą.

MSI MAG Z590 TORPEDO to pierwsze spojrzenie na nowy chipset Intela na łamach ITHardware. Sprawdźmy, co się zmieniło względem poprzednika.

 Test płyty MSI MAG Z490 TOMAHAWK. (W miarę) tanio i wciąż dobrze?

Komentarz odnośnie specyfikacji testowanej płyty głównej

Wraz z wprowadzeniem Z590 firma MSI zmieniła oznaczenia produktów, stąd warto poruszyć tę kwestię, by każdy miał świadomość, jakiego modelu następcą jest dzisiejszy bohater. Poprzednik MAG Z590 TORPEDO nazywał się bowiem nieco inaczej - MAG Z490 TOMAHAWK i był przeze mnie testowany w ubiegłym roku. Poza tym w portfolio tego producenta znajduje się również MAG Z590 TOMAHAWK WIFI, względem recenzowanego wariantu wnoszący kartę sieciową Wi-Fi 802.11 ax i dodatkowy radiator dla trzeciego M.2 (delikatne różnice w kolorystyce pomijam). Niemniej skupiając się na płycie z tytułu niniejszej publikacji, zmiany w stosunku do protoplasty są kosmetyczne. Zaczynając od sekcji zasilania, mamy dodatkową fazę dla zintegrowanej grafiki oraz dwie więcej dla rdzeni, przy zachowaniu tranzystorów o obciążalności 60 A (więcej szczegółów odnośnie VRM będzie później). Pojawiło się też trzecie złącze M.2, korzystające z dodatkowych linii dla dysku, jakie Intel wprowadził w procesorach Rocket Lake, wzorem rozwiązania stosowanego wcześniej przez AMD, a także zintegrowane audio na kodeku Realtek ALC4080, zamiast poprzednio montowanego ALC1200. Ten ostatni to nowość w ofercie tego producenta, zbliżony do dobrze znanego ALC1220 w temacie jakości dźwięku, ale - co ciekawe - wykorzystujący interfejs USB zamiast HD Audio.