Test Sapphire Radeon RX 580 8 GB Nitro+. Naprawdę cichy Polaris

Sapphire Radeon RX 580 8 GB Nitro+ ma wydajność na poziomie bliskim chwalonemu przeze mnie i kilkukrotnie przytaczanemu Gigabyte AORUS Radeon RX 580 XTR 8G, wszak 15 MHz niższy zegar nie jest w stanie przełożyć się na istotny rozjazd słupków, szczególnie z uwagi na możliwość skompensowania strat overclockingiem. Oznacza to, iż ponownie mamy do czynienia z czołówką mikroarchitektury Polaris, a zarazem konstrukcją całkowicie zdatną do uruchomienia współczesnych gier przy maksymalnych detalach i rozdzielczości Full HD. Co jednak zdecydowanie istotniejsze, o ile wydajnościowo testowany model po prostu zachowuje klasę, o tyle kultura pracy jest już absolutnie bezkonkurencyjna. Podczas typowej rozgrywki prędkość wentylatorów nie przekracza 1000 obr./min, a temperatura pozostaje przy tym na stosunkowo rozsądnym poziomie 75°C. Obciążony akcelerator naprawdę ciężko usłyszeć, nie wspominając już o całkowicie pasywnej pracy w spoczynku. Zdarzają się wprawdzie typowe dla współczesnych Radeonów skoki prędkości obrotowej do wyższych wartości, jednakowoż są one chwilowe. Bardziej we znaki dały mi się lekko popiskujące cewki, choć zjawisko to pojawia się głównie przy nadprogramowo wysokim frame rate, np. w menu głównym Titanfall 2.

Sapphire Radeon RX 580 8 GB Nitro+ to prawdopodobnie jedna z najcichszych kart z rdzeniem Ellesmere XT na rynku. Producent wykonał dobrą robotę, ale specyfikę chipu ciężko przeskoczyć. Wysokie zużycie energii jest tutaj największą bolączką.

Wady jeśli są, wynikają głównie ze specyfiki chipu graficznego i chodzi tu przede wszystkim o zużycie energii, które na tle GeForce'a GTX 1060 wypada tak sobie. Ponadto, potencjał OC rdzenia ewidentnie nie zachwyca, ale to również typowa cecha Radeonów RX 580, które są de facto kartami przetaktowanymi już przez samo AMD. Poza tym Sapphire Radeon RX 580 8 GB Nitro+ to kawał świetnego sprzętu, okraszony jeszcze przykuwającą wzrok stylistyką z diodami typu RGB i płytką backplate włącznie. Standardowo zastanowić trzeba się jedynie nad opłacalnością. Testowaną kartę wyceniono na 1230 złotych, co na dzień dzisiejszy nie stanowi jakoś przesadnie atrakcyjnej oferty. Co prawda zbliżony pod względem technicznym Gigabyte AORUS Radeon RX 580 XTR 8G kosztuje średnio 30 złotych więcej, ale ma trzyletnią gwarancję. Sapphire udziela tylko dwuletniego świadczenia. Nie bez znaczenia pozostają też ostatnie obniżki w obozie Zielonych. Delikatnie wydajniejszy i znacznie bardziej energooszczędny GeForce GTX 1060 w wersji z 6 GB pamięci i przyzwoitym chłodzeniem jest do wyrwania już od 1200 złotych. Niech za przykład posłuży tutaj MSI GeForce GTX 1060 6 GB Armor OCV1. Ostatecznie pozwalam sobie na wystawienie czwórki z wyróżnieniem Kultura Pracy.

Sapphire Radeon RX 580 8 GB Nitro+

 Całkiem rozsądna wydajność do grania w najświeższe gry (również dzięki fabrycznemu podkręceniu), 8 GB pamięci graficznej gwarantuje spokój na lata, bardzo wysoka kultura pracy, dobór materiałów i dbałość o detale, cena w kontekście realizacji konstrukcji nie wypada źle...

...ale na tle GeForce'a GTX 1060 6 GB już tak, to jednak odgrzewany kotlet, stosunek wydajności do zużycia energii, OC nie zachwyca, tylko dwuletnia gwarancja

Cena (na dzień 30.04.2017): 1230 złotych

Gwarancja: 24 miesiące

Ten produkt zakupisz w:   

Sprzęt do testów dostarczył: