Intel odniósł zwycięstwo w sprawie pozwu zbiorowego, w którym akcjonariusze oskarżali firmę o ukrywanie problemów w swoim dziale foundry. Sąd federalny w San Francisco odrzucił roszczenia, według których Intel miał celowo opóźniać ujawnienie 7 miliardów dolarów strat operacyjnych w 2023 roku, co doprowadziło do masowych zwolnień oraz zawieszenia dywidendy. W efekcie, akcje spółki straciły 26% wartości w ciągu jednego dnia, a jej kapitalizacja rynkowa zmniejszyła się o ponad 32 miliardy dolarów.
Według sędzi Triny Thompson, inwestorzy błędnie przypisali te straty jednostce biznesowej Intel Foundry Services (IFS). Sąd uznał również, że były prezes firmy, Patrick Gelsinger, nie wprowadzał w błąd, gdy w marcu 2024 roku zapewniał o „znaczącym zainteresowaniu” usługami foundry i „rosnącym popycie”. W jego wypowiedziach chodziło bowiem o konkretne umowy z klientami, a nie o całościowe przychody firmy, które w tym czasie malały.
Rywale, tacy jak TSMC, Samsung oraz NVIDIA, skutecznie przejmują udziały w rynku
Intel nie skomentował decyzji sądu, a prawnicy akcjonariuszy nie odpowiedzieli jeszcze na pytania mediów. Sędzia Thompson dopuściła możliwość złożenia poprawionego pozwu, dając inwestorom szansę na kolejną próbę udowodnienia swoich roszczeń.
Problemy Intela i rywalizacja na rynku chipów
Pozew zbiorowy odnosił się do okresu między styczniem a sierpniem 2024 roku, kiedy to Intel zmagał się z narastającymi trudnościami finansowymi. W sierpniu firma ogłosiła stratę kwartalną w wysokości 1,61 miliarda dolarów oraz plany redukcji zatrudnienia o ponad 15000 miejsc pracy. Jednocześnie, aby zaoszczędzić 10 miliardów dolarów w 2025 roku, zarząd zdecydował się na zawieszenie dywidendy.
Akcje spółki straciły 26% wartości w ciągu jednego dnia, a jej kapitalizacja rynkowa zmniejszyła się o ponad 32 miliardy dolarów.akcje spółki straciły 26% wartości w ciągu jednego dnia, a jej kapitalizacja rynkowa zmniejszyła się o ponad 32 miliardy dolarów.
Intel od kilku lat boryka się z rosnącą konkurencją na rynku półprzewodników. Rywale, tacy jak TSMC, Samsung oraz NVIDIA, skutecznie przejmują udziały w rynku, zwłaszcza w sektorze zaawansowanych procesorów wykorzystywanych w sztucznej inteligencji. Pomimo inwestycji w rozwój technologii foundry, Intelowi trudno jest odzyskać dawną pozycję lidera.
Choć decyzja sądu tymczasowo oddala prawne problemy firmy, nie rozwiązuje jej wyzwań rynkowych. Analitycy podkreślają, że przyszłość Intela będzie zależeć od skutecznej restrukturyzacji i zdolności do konkurowania w dynamicznie rozwijającym się sektorze AI i półprzewodników nowej generacji. Oraz, oczywiście, od tego co znowu wymyśli Donald Trump.

Pokaż / Dodaj komentarze do: 32 miliardy stracone w jeden dzień, ale sąd stoi po stronie Intela