W poniedziałek firma Airbnb, zajmująca się aplikacją do wynajmu wakacyjnego, ogłosiła zakaz używania kamer monitorujących wewnętrznych w obiektach wynajmowanych.
Decyzja ta ma na celu podkreślenie priorytetowego traktowania prywatności klientów. Gospodarze mają czas do 30 kwietnia 2024 roku, aby usunąć wszelkie kamery bezpieczeństwa z wynajmowanych nieruchomości, niezależnie od ich lokalizacji i przeznaczenia. Wcześniej gospodarze mieli możliwość umieszczania kamer w "przestrzeniach wspólnych", takich jak korytarze, salony, przedpokoje i kuchnie. Kamery w łazienkach i sypialniach były zabronione z oczywistych powodów, a także niedozwolone były kamery ukryte. Monitoring wideo musiał być jawny i ujawniony w ogłoszeniu wynajmu. Nowa polityka całkowicie zakazuje jednak stosowania kamer wewnętrznych, pozwalając jedynie na kamery zewnętrzne, które muszą być skierowane w stronę przeciwną do okien. Zakazuje się również umieszczania kamer zewnętrznych w obszarach prywatnych, takich jak sauny czy prysznice na świeżym powietrzu.
Zmiany w polityce wynikają z rosnącej liczby skarg klientów dotyczących ukrytych kamer w wynajmowanych przez nich nieruchomościach, w tym także w obszarach sypialnych, na co zawsze zabraniały przepisy. Do tej pory firma utrzymywała, że niewiele może zrobić w sprawie ukrytego nadzoru.
Inną technologią, która jest regulowana przez zmienione przepisy, są mierniki decybeli, które niektórzy gospodarze zaczęli instalować po tym, jak w 2022 roku Airbnb zakazało organizowania imprez w wynajmowanych domach. Mimo że te urządzenia nadal są dozwolone, gospodarze muszą o nich informować w opisie oferty wynajmu i mogą umieszczać je jedynie w obszarach wspólnych. Natomiast wideodomofony są nadal dozwolone, jeśli gospodarze poinformują o nich swoich gości.
Airbnb nie podało, czy decyzję o wprowadzeniu zakazu podjęto pod presją regulacyjną, ale wzmocniona kontrola polityki prywatności w innych sektorach technologii sugeruje, że jest to wyraźna możliwość. "Te zmiany zostały wprowadzone po konsultacjach z naszymi gośćmi, gospodarzami i ekspertami ds. prywatności. Będziemy nadal prosili o opinie, aby zapewnić, że nasze zasady będą skuteczne dla naszej globalnej społeczności" - powiedziała Juniper Downs, dyrektor ds. polityki społeczności i partnerstwa w Airbnb.
Polityka ta stawia również pytanie o egzekwowanie. Jak Airbnb może kontrolować miliony wynajmowanych nieruchomości w setkach krajów? To duże wyzwanie nawet dla największych korporacji. Firma planuje polegać na lokalnej policji. Kiedy Airbnb otrzymuje skargi klientów dotyczące kamer w domu, przeprowadza dochodzenie. Jeśli stwierdzi, że gospodarze naruszyli zasady dotyczące kamer, ich oferty wynajmu mogą zostać wycofane lub zablokowane.
Zmiana zasad może być również problematyczna dla wielu gospodarzy, którzy chcą mieć pewność, że ich nieruchomość nie ulegnie zniszczeniu przez najemców. Jednak z perspektywy hoteli, zakaz kamer ma sens i nie powinien przeszkadzać w dochodzeniu roszczeń ubezpieczeniowych ani postępowań cywilnych i karnych.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Airbnb całkowicie zakazuje kamer monitorujących w pomieszczeniach