Sztuczna inteligencja towarzyszy nam w codziennym życiu i posiada zarówno zwolenników jak i przeciwników. Alphabet najwyraźniej dostrzegł ciemniejszą stronę tego rozwiązania, ponieważ wysyła swoim pracownikom e-maile ostrzegające przed czatbotami bazującymi na AI. To naprawdę dziwne, bo Google uchodzi za jednego z największych zwolenników tej technologii.
Alphabet radzi pracownikom, by nie podawali wrażliwych danych chatbotom
Alphabet, właściciel Google przestrzega swoich pracowników przed tym, jak korzystają z ChatGPT i innych chatbotów takich jak Bard. Meet Bard to konwersacyjny chatbot opracowany przez Google, oparty początkowo na rodzinie dużych modeli językowych LaMDA, a później na PaLM LLM. Stanowi odpowiedz na ChatGPT. Bard został wprowadzony do przeszło 180 krajów i obsługuje 40 języków. Firma macierzysta Google poradziła pracownikom, żeby nie wprowadzali poufnych danych do chatbotów, powołując się na wieloletnią politykę ochrony informacji. Korporacja zabroniła ponadto inżynierom bezpośredniego używania kodów, które mogą generować chatboty.
Alphabet, właściciel Google przestrzega swoich pracowników przed tym, jak korzystają z ChatGPT i innych chatbotów działających na sztucznej inteligencji w tym nawet przed Bardem.
Firma, komentując medialne doniesienia Reutersa stwierdziła, że Bard może tworzyć niepożądane sugestie dotyczące kodu, ale mimo to pomaga programistom. Z jednej strony Google to jeden z największych zwolenników sztucznej inteligencji, ale z drugiej obawy giganta technologicznego pokazują sposób, w jaki chce on uniknąć szkód biznesowych ze strony oprogramowania, które powstało, aby rywalizować z ChatGPT.
Według ankiety Fishbowl przeprowadzonej na grupie prawie 12 000 ludzi (część z nich reprezentuje czołowe amerykańskie przedsiębiorstwa) około 43% pracowników używało od stycznia ChatGPT lub innych chatbotów, często bez wiedzy przełożonych.
ChatGPT, to technologia przyszłości czy zagrożenie dla świata?
Google twierdzi, iż przeprowadziło szczegółowe konsultacje z irlandzką Komisją Ochrony Danych, natomiast aktualnie rozmawia z organami regulacyjnymi innych państw. Firma odkłada w czasie uruchomienie Barda w UE, czekając na raport na temat wpływu chatbota na prywatność. Chatbot to zaawansowana technologia mogąca redagować e-maile, dokumenty, a nawet samo oprogramowanie. Treści te mogą jednak zawierać błędne informacje, dane wrażliwe, a nawet chronione prawem autorskim treści. Uważacie, że AI to przyszłość czy zagrożenie dla ludzkości?
Pokaż / Dodaj komentarze do: Alphabet, do którego należy Google przestrzega swoich pracowników przed chatbotami