Aparat umieszczony pod ekranem smartfona to marzenie niejednego przeciwnika dziurek czy notchy stosowanych przez producentów. Wprawdzie znajdziemy wersje z wysuwanym mechanizmem, ale wszystko wskazuje na to, że to właśnie przytoczona pierwsza opcja ma szansę w najbliższych latach stać się powszechnym rozwiązaniem i bez wątpienia pozbycie się przedniej kamerki z widoku zwiększa wrażenia estetyczne. ZTE potwierdził umieszczenie aparatu pod wyświetlaczem w modelu Axon 20 5G, ale do tej listy dołączy także Xiaomi. Chińskie przedsiębiorstwo zapowiedziało, iż w przyszłym roku rozpocznie produkcję własnych urządzeń opartych o Under-Display Camera, przy czym gigant planuje wykorzystać trzecią generację tej technologii zawierającej ulepszony efekt pełnoekranowy ze specjalnym układem pikseli oraz optymalizacją algorytmu aparatu. Xiaomi pierwszą generację Under-Display Camera stworzyło przeszło rok temu, z kolei kolejna generacja była gotowa już w październiku 2019 roku.
Xiaomi ujawniło trzecią generację Under-Display Camera, która ma trafić do smartfonów w przyszłym roku.
Wszystkie wprowadzone ostatnio zmiany sprawią, że w założeniu aparaty zaoferują identyczną jakość co te standardowe umieszczone na froncie. Ciężko wyrokować, kiedy dokładnie pojawią się pierwsze telefony z aparatami ukrytymi pod ekranami (mówi się o przyszłym roku) ani w jakiej będą cenie. Zapewne w pierwszej kolejności rozwiązanie to trafi wyłącznie do flagowców natomiast dopiero w przyszłości pojawi się też w tańszych modelach. Xiaomi to drugi najpopularniejszy producent smartfonów, który w drugim kwartale bieżącego roku podobnie jak wielu konkurentów zanotował spadek spowodowany pandemią COVID-19. Chińczycy sprzedali 38,4 mln telefonów, co oznacza spadek o 21,5 procent rok do roku zaś liderujący Samsung sprzedał 54,8 mln sztuk (spadek 27,1 procent). Propozycje Xiaomi ogromnym zainteresowaniem cieszą się również w Polsce.
Zgodnie z analizą rodzimego rynku przeprowadzoną przez Canalys w przypadku rynkowego udziału Xiaomi dzieli się miejscem z Samsungiem, ale to pierwsza firma zanotowała aż 88-procentowy progres sprzedaży w skali rocznej. Równie dobrze radzi sobie Apple, który odnotował wzrost sprzedaży iPhone'ów aż o 118 procent. Zainteresowaniem wśród polskich konsumentów cieszy się ponadto należąca do Lenovo marka Motorola, ale akurat produkty tego producenta były u nas wysoko cenione jeszcze przed nadejściem smartfonów. Motorola zapewne króluje wśród użytkowników poszukujących budżetowców.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Aparat umieszczony pod ekranem trafi do smartfonów Xiaomi