Deputowany Dusty Johnson zapytał dyrektora generalnego Apple, Tima Cooka, czy między Komunistyczną Partią Chin a Apple istniała koordynacja w celu ograniczenia AirDrop, narzędzia, które było popularnym sposobem komunikowania się protestujących, dopóki Apple nie ograniczyło swoich funkcji.
Jak dotąd Cook unika i odmawia odpowiedzi na niektóre pytania dotyczące protestów w Chinach. Kiedy CEO Apple przyjechał w tym tygodniu do Waszyngtonu na spotkania z prawodawcami, spotkał się również z dziennikarzami. Fox Business zapytał go, czy popiera protesty i czy żałuje ograniczenia korzystania z AirDrop w Chinach. Cook konsekwentnie nie odpowiedział na pytanie. W listopadzie firma Apple dokonała aktualizacji systemu iOS, która zmieniła sposób działania AirDrop w Chinach. Użytkownicy mogą akceptować otrzymywanie plików od wszystkich wokół siebie tylko przez 10 minut. Przed aktualizacją nie było ograniczeń czasowych i dalej ich nie ma w pozostałych krajach.
AirDrop jest ważnym narzędziem dla protestujących w Chinach, ponieważ pozwala im obejść surową cenzurę internetową obowiązującą w tym kraju.
We wtorek, w liście skierowanym do Cooka, senator Missouri, Josh Hawley, również zapytał: „Chciałbym wiedzieć, dlaczego [Apple] nadal pomaga i podżega do totalitarnego reżimu w [Chinach], jednocześnie prowadząc kampanię przeciwko wolności słowa w kraju. „Dlaczego Apple zmodyfikował funkcję AirDrop w Chinach w sposób, który utrudnia chińskim protestującym komunikację między sobą?” Przedstawiciel Florydy, Mike Waltz, powiedział: „Tim Cook jest apologetą dyktatury, pomagając uciszyć chińskich protestujących, ograniczając AirDrop na iPhone'ach sprzedawanych tylko w Chinach kontynentalnych”.
W podobnym tonie wyraża się gubernator Florydy Ron DeSantis, który również odniósł się również do cenzury Apple w Chinach, mówiąc gigantowi technologicznemu: „Nie bądź wasalem KPCh [Komunistycznej Partii Chin] z jednej strony, a z drugiej nie używaj swojej siły korporacyjnej w Stanach Zjednoczonych, aby dusić Amerykanów i próbować tłumić ich prawo do wyrażania siebie”.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Apple odmawia odpowiedzi na temat działań przeciw protestującym w Chinach