Auta Apple stawiać mają na pełną autonomizację. Nowe szczegóły na temat projektu Titan

Plotki o próbach stworzenia przez Apple autonomicznego pojazdu elektrycznego krążą od lat. Nowy raport przedstawia historię „Projektu Titan” i ujawnia kilka interesujących szczegółów dotyczących jego konstrukcji, w tym brak kierownicy.

The Information opublikowało szczegółowy raport na temat próby zbudowania autonomicznego samochodu przez Apple, czym gigant z Cupertino zajmować ma się od lat. Wiele z nich zawiera szczegóły, o których każdy śledzący „Projekt Titan” już praktycznie wie, ale artykuł oferuje również kilka nowych ciekawostek dotyczących samochodu i zmagań Apple z tym projektem.

The Information opublikowało szczegółowy raport na temat próby zbudowania autonomicznego samochodu przez Apple.

Obecnie autonomiczne samochody nadal muszą być w stanie oddać kontrolę nad sterowaniem ludziom ze względów bezpieczeństwa i często musiały to robić podczas testów. Raport wspomina o wielu takich przypadkach w czasie testów Titana. Co najciekawsze, Apple stara się uzyskać pozwolenie od amerykańskiej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na możliwość wypuszczenia na rynek pojazdu bez kierownicy lub pedałów hamulca, całkowicie stawiając na autonomię auta.

Rozmieszczenie siedzeń w samochodzie to kolejny nietypowy aspekt tego pojazdu. Najnowsza konstrukcja obejmuje cztery siedzenia skierowane do wewnątrz, dzięki czemu pasażerowie są zwróceni bezpośrednio do siebie. Projektanci dyskutują również o tym, aby pasażerowie mogli leżeć płasko i spać.

Mimo że prace nad takim samochodem trwają już prawie dekadę, minie najpewniej jeszcze wiele kolejnych lat, zanim w pełni autonomiczne auto (poziom 5) od Apple ujrzy światło dzienne. Firma wcześniej zwracała się do Hyundaia o pomoc w produkcji pojazdu, ale rozmowy zostały wstrzymane w lutym zeszłego roku. We wrześniu ubiegłego roku szef projektu, Doug Field, opuścił Apple i zaczął pracować w Fordzie, co również przyczyniło się do opóźnień. 

Wygląda jednak na to, że Apple nie zamierza, przynajmniej na razie, porzucać tego projektu i w momencie, kiedy autonomiczne auta rzeczywiście będą gotowe, by wyruszyć na nasze drogi, firma może dostarczyć produkt, który będzie hitem sprzedaży, stając się dla tego segmentu tym, czym Tesla jest dla elektryków.

Zobacz także:

• NVIDIA podobno opóźni premierę kart GeForce RTX 4000. Gracze mogą jednak na tym skorzystać
• AMD Ryzen Threadripper 5990X podkręcony do 4,82 GHz uzyskał ogromny wynik w Cinebench R23
• Antminer E9 oferuje wydajność 25 kart GeForce RTX 3080, a kosztuje znacznie mniej...