Bethesda jest jednym z głównych producentów, którzy dostarczają tytuły z rozbudowanymi kampaniami dla pojedynczego gracza. Mimo to ogłoszenie o przejściu Dishonored w stan odpoczynku, w połączeniu z oznajmieniem MachineGames, dewelopera Wolfenstein, że robią krok wstecz i odchodzą od rozbudowanych historii, wprawiło wielu fanów w stan konsternacji i zaczęto wysnuwać dość niepokojące wnioski. Na szczęście Pete Hines, wicedyrektor ds. marketingu w Bethesda zapewnił wszystkich zaniepokojonych fanów, że producent wciąż będzie inwestował w gry z rozbudowanym trybem single-player i nie ma żadnych wątpliwości, że powstaną nowe odsłony gier Wolfenstein, Dishonored a nawet Prey.
Czy ktoś naprawdę uwierzył, że nie dostaniemy kolejnych odsłon Wolfenstein, Dishonored i Prey? Mimo wszystko dobrze otrzymać oficjalne potwierdzenie.
Po dyskusyjnym sukcesie Wolfenstein II, MachineGames ogłosiło, że robią sobie przerwę od dużych historii i chcą sie skupić na pobocznych, niezależnych produkcjach opartych o świat wykreowany w serii Wolfenstein. Po Wolfenstein: The New Order oraz wydanym rok później The Old Blood, MachineGames zamierza przedstawić trzecią samodzielną produkcję zatytułowaną Youngblood. W przeciwieństwie jednakże do swoich dwóch poprzedników, Youngblood nie pozwoli nam wcielić się w postać kultowego Blazkowicza. Do gry zostaną wprowadzone dwie nowe postacie - bliźniaczki Jessica i Sophia Blazkowicz, córki Williama. Będą one nowymi protagonistkami, szukającymi swojego ojca w latach 80-tych. Co ciekawe, będzie to pierwsza gra z serii oferująca tryb kooperacji, który ma nie zakłócać mocnych przeżyć płynących z fabuły.
Część użytkowników doszukiwała się powodów takiej sytuacji w niższych niż oczekiwane wynikach Wolfenstein II. Tytuł ten choć był wysoko oceniany, nie przyniósł spodziewanych wyników finansowych. "Gra poradziła sobie całkiem nieźle. Czy mogło być lepiej? Jasne..." - powiedział Pete Hines, wskazując jednocześnie na Youngblood oraz stworzoną pod kątem VR niezależną produkcję Wolfenstein Cyberpilot, jako podkreślenie, że seria otrzyma kontynuację. "Nie ulega wątpliwości, że stworzymy Wolfenstein III. Przerwa jest tylko wynikiem skupienia na obecnych, mniejszych produkcjach. Przecież wszyscy chcemy zobaczyć jak to wszystko się kończy"- dodał Hines. Oczywiście trzeba brać pod uwagę, że skoro dwa niezależne tytuły pojawią się w przyszłym roku, to na Wolfenstein III jeszcze trochę poczekamy. Hines podkreślił również, że nie należy się zbyt wiele doszukiwać w stwierdzeniu, że Dishonored jest odłożone na półkę. To samo dotyczy ubiegłorocznego Prey. "Wierzymy w single-player" - podkreśla Hines.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Bethesda zapowiada Wolfenstein III oraz kolejne części Dishonored i Prey