Ceny CPU Intela wciąż rosną. Core i7-8700K blisko 1000 zł droższy od rywala

Wciąż czekacie na moment, kiedy ceny procesorów Intela wrócą do normy? Niestety nie mamy dla Was dobrych wieści, ponieważ te nieustannie drożeją i za flagowy model Core i7-8700K zapłacić trzeba nawet ponad 2500 zł. Warto przypomnieć, że mówimy tu o układzie, który debiutował na rynku nieco ponad rok temu w cenie ok. 1600 zł, a pół roku temu mogliśmy go bez problemu nabyć za kwotę poniżej 1400 zł. Niestety problemy z dostępnością 14 nm układów Intela, który nie nadąża z podażą, wpływają na tak niekorzystną z punktu widzenia konsumentów sytuację powodującą wzrost cen już od czerwca tego roku. Co gorsze, wciąż nie widać oznak poprawy, a wręcz przeciwnie, kwoty jakie trzeba wyłożyć za popularne konsumenckie procesory Niebieskich wzrastają z tygodnia na tydzień (a nawet z dnia na dzień) i wystarczy porównać je z tymi, o których donosiliśmy dokładnie 2 tygodnie temu, by zdać sobie sprawę z powagi sytuacji.

Ceny konsumenckich procesorów Niebieskich wzrastają z tygodnia na tydzień (a nawet z dnia na dzień) i wystarczy porównać je z tymi z września, by zdać sobie sprawę z powagi sytuacji.

Historia wzrostu cen Intel Core i7-8700K (źródło: Ceneo)

I tak, flagowy Core i7-8700K w popularnych sklepach X-Kom i Komputronik kosztuje ok. 2350 zł, natomiast w Morele zapłacimy za niego blisko 2200 zł. W połowie września topowego przedstawiciela 8. generacji Intel Core można było kupić za 1699 zł. Podobnie sytuacja wygląda z modelem Core i7-8700, który w Morele i X-Kom kosztuje już 2099 zł, w Komputroniku 1979 zł , a przed dwoma tygodniami nabyć można było go kupić za ok. 1840 zł, natomiast na początku września nawet za 1340 zł. Podwyżki nie dotyczą jednak tylko najdroższych propozycji Intela, ponieważ Core i5-8400 wyceniony został w X-Kom i Morele na odpowiednio 1149 zł i 1269 zł (w Komputroniku jest już tymczasowo niedostępny, ale ostatnia jego cena to 1229 zł), a mówimy tu o CPU, które na początku września mogliśmy kupić nawet za 759 zł. Core i3-8100 niestety także wpisuje się w ten trend i jego cena w wymieniowych sklepach waha się od 799 zł do nawet 909 zł, a kilka tygodni temu kupić można było go za 550 zł.

Co prawda Intel przedstawił w miniony weekend plan ratunkowy, który zakłada m.in. oddelegowanie części testów 14 nm procesorów do wietnamskiej fabryki i przeznaczenie dodatkowego 1 mld USD na rozszerzenie linii produkcyjnych w Oregonie, Arizonie, Irlandii i Izraelu, ale na skutki tych działań przyjdzie nam zapewne jeszcze trochę poczekać. Co więcej, część analityków twierdzi, że kłopoty Intela potrwać mogą do drugiej połowy przyszłego roku (do tego czasu ceny mogą wciąż rosnąć), co nie jest dobrym prognostykiem dla mających zadebiutować w tym miesiącu nowych 14 nm CPU 9. generacji. Na kłopotach konkurenta może jednak mocno zyskać AMD, którego Ryzeny stabilnie trzymają ceny, a te są dużo niższe od procesorów Intel Core. Flagowy Ryzen 7 2700X (8 rdzeni i 16 wątków) kosztuje obecnie 1459 zł (blisko 1000 zł mniej niż Core i7-8700K), a jego wydajność w grach jest tylko nieco niższa (w testach produktywności wypada nawet lepiej). Co więcej, za niecałe 2000 zł kupić można nawet 12-rdzeniowy układ Threadripper 1920X.