Chrome, Firefox i Edge przejdą na wersję 100, a część stron przestanie działać. W tym Bethesda i HBO

Od kilku miesięcy trwają przygotowania do przejścia przeglądarek Chrome, Firefox i Edge na wersję 100. Pomimo długiego czasu na przygotowania, niektóre strony będą generować błędy, lub przestaną działać. 

Google, Mozilla i Microsoft pracują nad przewidzeniem możliwych problemów jeszcze przed premierą nowych wersji swoich przeglądarek, ale już teraz wiadomo, że niektóre strony będą powodować błędy. Wszystko przez wprowadzenie trzycyfrowych ciągów nagłówka user-agent. Wszyscy wymienieni dostawcy przeglądarek prowadzą testy na stronach i zgłaszają błędy, to istnieje pewna (choć niewielka) lista błędów, których nie można wyeliminować po stronie aplikacji. Największe strony, których dotyczy problem to Bethesda, Yahoo i HBO Go.

Wprowadzenie wersji 100 przeglądarek Chrome, Firefox i Edge może spowodować masowe awarie stron internetowych, które nie są przygotowane na trzycyfrową numerację user-agent, czyli informacji o przeglądarce. Największe dotknięte problemem strony to Yahoo, Bethesda i HBO Go.

„Kiedy przeglądarki po raz pierwszy osiągnęły wersję 10 nieco ponad 12 lat temu, wykryto wiele problemów z bibliotekami analizowania User-Agent, ponieważ główny numer wersji zmienił się z jednej cyfry na dwa”, wyjaśnia zespół twórców stron internetowych na blogu Mozilli. Podobnie jak niesławny błąd Y2K, który sprawił, że dla niektórych komputerów rok 2000 był nieodróżnialny od roku 1900, przeglądarki mają różne formaty ciągów user-agent i „możliwe, że niektóre biblioteki analizujące mogą mieć zakodowane założenia lub błędy, które nie uwzględniają trzycyfrowych numerów głównych wersji”. Czyli kolejny raz okazuje się, że brak standaryzacji jest przyczyną problemów, a tym razem trafiło na format danych przekazywanych o przeglądarce użytkownika. Oznacza to, że strony nie będą poprawnie rozpoznawać wersji 100 czy trzycyfrowej i wyświetlać błędy 403, o niekompatybilnej przeglądarce, albo jeszcze inne. 

Odwiedzają strony internetowe, przeglądarka wysyła dane o sobie, które wyglądają przykładowo tak: „Firefox: Mozilla/5.0 (Macintosh; Intel Mac OS X 10.15; rv:96.0) Gecko/20100101 Firefox/96.0”. Problem pojawi się, gdy oznaczenie zmieni się na Firefox/100.0. Google i Mozilla tymczasowo zawieszą wprowadzanie wyższej numeracji i nowa wersja będzie wydana jako 99 i zapewne kolejne również zatrzymają się na tym numerze. Jest to plan awaryjny na wypadek, gdyby awarie były powszechne i niemożliwe do opanowania. Microsoft póki co nie zdradził swoich planów na takie sytuacje, ale zapewne podąży za Chromem i Firefoxem. Nowe wersje przeglądarek od Google i Microsoftu pojawią się już w marcu, natomiast Mozilla wyda swoją w maju.

Zobacz także:

• D-Link porzuca wsparcie popularnych urządzeń smart home. Klienci pozostaną z elektrozłomem
• Chiński GUNNIR sprzedaje stacjonarne karty graficzne z pełnym GPU Intel DG1
• Galaxy S22 Ultra przetestowany z Exynosem i Snapdragonem. Chip Samsunga przegrywa i to bardzo