Cloudflare odparło jeden z największych ataków DDoS wykorzystujących HTTPS

Cloudflare poinformowało, że udało mu się zatrzymać jeden z największych odnotowanych ataków DDoS HTTPS . Ten pochodził z wielu krajów, a ​​botnet wykonywał 15,3 miliona żądań na sekundę (rps), co czyni go największym atakiem DDoS HTTPS, jaki próbowano przeprowadzić na jego klienta.

Cloudflare powiedziało, że celem ataku była firma oferująca platformę kryptowalutową, która ma na celu połączenie projektów kryptowalutowych z inwestorami. Klient korzysta z planu Cloudflare Professional, który chronił go przez całe 15 sekund trwania ataku. Inni klienci Cloudflare są również automatycznie chronieni przed tym botnetem i nie trzeba podejmować żadnych działań.

Botnet wykonywał 15,3 miliona żądań na sekundę (rps), co czyni go największym atakiem DDoS HTTPS.

Największy atak, jaki kiedykolwiek odnotowało Cloudflare, został zgłoszony w sierpniu zeszłego roku, kiedy botnet wykonał atak DDoS o sile 17,2 mln rps, ale przeprowadzono go przy użyciu ruchu HTTP, a nie protokołu HTTPS, który został wykorzystany w najnowszym ataku. Cloudflare powiedział, że użycie HTTPS sprawia, że ​​atak jest droższy dla atakującego i ofiary próbującej się obronić.

Cloudflare podkreśla, że atak ten pochodził głównie z centrów danych i odnotowuje więcej ataków pochodzących od dostawców usług internetowych zajmujących się przetwarzaniem w chmurze, a nie od tradycyjnych dostawców usług internetowych. Ten botnet obejmował 6000 unikalnych botów i pochodził ze 112 krajów na całym świecie. Kraje, w których znajdowało się najwięcej botów, to Indonezja, Rosja, Brazylia, Indie, Kolumbia i Stany Zjednoczone. Atak pochodził z ponad 1300 sieci, w tym z popularnych, w tym Hetzner Online GmbH, Azteca Comunicaciones Colombia i OVH.

Niestety tego typu działania są coraz częstsze, a siła tego ataku sugeruje, że hakerzy mieli jakieś konkretne cele, tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę obrany przez nich cel, czyli platformę kryptowalut.

Zobacz także:

• "Transseksualizm to choroba psychiczna". Burza na Twitterze po przejęciu platformy przez Elona Muska
• Jeff Bezos już testuje deklaracje Elona Muska o wolności słowa na Twitterze. Szef Amazona trolluje
• Xiaomi Mi 9 może stać się gamingowym potworem. Wystarczy tylko trochę wysiłku