Facebook ogłosił, że już wkrótce portal zaoferuje nową funkcjonalność umożliwiającą umawianie się na randki. Jednakże w tym przypadku mają to być trwałe relacje, a nie jednorazowe wyskoki w stylu Tindera.
Facebook uruchamia opcję oferującą możliwość umawiania na randki - poinformował Mark Zuckerberg, CEO Facebooka podczas konferencji deweloperów F8. "To ma na celu budowanie prawdziwych, trwałych relacji - nie tylko jednorazowych spotkań" - dodał Zuckerberg. Nowa opcja będzie dopasowywać ludzi, którzy nie są już znajomymi. Użytkownicy portalu będą mogli budować profile randkowe, których ich znajomi nie będą w stanie zobaczyć. Nowość zapewne będzie darmowa w użytkowaniu i będzie konkurencją dla również opartego na dopasowywaniu ludzi, popularnego Tindera, który oferuje płatne opcje premium. "To pierwsza licząca się konkurencja" - powiedział analityk Brent Thill.
Na skutek planów Facebooka akcje Tindera spadły o 17 procent
"Jeśli skupiamy się na pomaganiu ludziom w budowaniu znaczących relacji, to jest to najistotniejsze ze wszystkich rzeczy" - powiedział Zuckerberg. Nowe funkcjonalność pokazuje jak Facebook prze naprzód z nowymi produktami i inicjatywami, które będą angażować użytkowników oraz próbuje odzyskać publiczne zaufanie po niedawnej serii skandali. Większość aplikacji randkowych zarabia na usługach premium i jest to coś, czego Facebook nie będzie musiał robić. Portal będzie zarabiał na kolejnych danych, które posłużą do oferowania reklam. Brak opłat za usługi oraz fakt, że nowość będzie elementem największej platformy społecznościowej może przesądzić o sukcesie pomysłu i pogrążyć konkurencję jak Tinder. Portal randkowy ma dobierać pary na podstawie ustalonych preferencji, zainteresowań i grup. Profile będą niewidoczne dla znajomych, nie będzie widoczna randkowa aktywność. Rozmowy będą się odbywać przez osobny komunikator z zablokowaną możliwością dzielenia się zdjęciami.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Facebook będzie portalem randkowym. Tinder w panice