Far Cry 5 z gorszą fizyką i sztuczną inteligencją niż Far Cry 2

Far Cry 5 wygląda świetnie, a przy tym został bardzo dobrze zoptymalizowany, zarówno pod kątem konsol, jak i pecetów. Szkoda jednak, że fizyka w grze w wielu aspektach wypada gorzej niż w Far Cry 2, czyli grze sprzed 10 lat i to na platformy, które były zdecydowanie mniej wydajne niż obecne systemy.

Youtuber Crowbcat przygotował dość obszerne porównanie obu tytułów, które jednoznacznie pokazuje przewagę starszej produkcji. Dla przykładu efekt ognia prezentuje się zdecydowanie lepiej w Far Cry 2, gdzie pali się nie tylko trawa, ale i krzaki oraz drzewa, natomiast w "Piątce" wiele assetów pozostaje bez zmian pomimo wpływu płomieni. Idąc dalej, w Far Cry 5 tylko wysoka trwa się ugina, natomiast w grze z 2008 roku gracze mogą uginać wiele krzewów czy nawet niższą trawę, a nawet odstrzelić pojedyncze gałęzie drzew i krzaków, czego nie uświadczymy w tegorocznej odsłonie serii. W tej kwestii Far Cry 2 prezentuje się po prostu jak lepsza wersja Crysisa, a Far Cry 5 zdaje się być zdecydowanie mniej interaktywne. Nie można tu nawet zniszczyć drewnianych baraków, strzelać przez płotki, a wybuchy granatów (i nie tylko) zdają się mieć mniej mocy. Zdecydowanie lepiej prezentowała się też w Far Cry 2 sztuczna inteligencja przeciwników, którzy szukają schronienia, odciągają rannych kolegów, itp.

Porównanie Far Cry 5 i Far Cry 2 wydawać mogłoby się bezcelowe, ale okazuje się, że w wielu aspektach druga część przewyższa najnowszą odsłonę serii

Destrukcja otoczenia także została mocno ograniczona w Far Cry 5 i nie zniszczymy tu nawet lamp, nie zrobimy dziur strzelając w szyby, a uderzając autem w różne elementy, typu murki, nie zrobimy im żadnej krzywdy (pozostają nienaruszone, podobnie jak auto po kontakcie z bizonem). Far Cry 2 lepiej prezentował także promienie światła przebijające się przez roślinność oraz zabrudzenia pojazdów. Tego typu przykładów w powyższym wideo znajdziecie jeszcze więcej, ale nie oznacza to, że "Dwójka" wygląda lepiej od nowej odsłony, która wciąż pochwalić może się bogatszym otoczeniem, lepszymi tekturami i bardziej szczegółowymi postaciami. Niemniej jednak trudno nie zauważyć, że Far Cry 2 w wielu aspektach (szczególnie związanych z fizyką) wypada lepiej niż o 10 lat nowsza część serii, co trudno zaakceptować i tłumaczyć można po części lenistwem deweloperów, tym bardziej, że obie gry bazują na tym samym silniku Dunia, który obecnie powinien oferować zdecydowanie bardziej zaawansowane możliwości.