Gigabyte ofiarą ataku ransomware. Firma ugnie się pod szantażem cyberprzestępców?

Ofiarami cyberprzestępców padło wiele firm technologicznych oraz związanych z branżą gier, a ostatnim idealnym przykładem pozostaje Electronic Arts, które nie uległo szantażowi i nie podjęło decyzji o zapłaceniu wymaganych pieniędzy, w konsekwencji kod źródłowy FIFY 21 trafił do Internetu. Teraz zaatakowano Gigabyte.

Producent pod koniec tygodnia padł ofiarą ataku ransomware, w wyniku którego wykradziono, w tym zaszyfrowano 112 GB danych należących do przedsiębiorstwa, natomiast uderzenie nastąpiło w serwery umieszczone w głównej siedzibie korporacji. Wśród zdobytych danych znajduje się m.in. korespondencja z NVIDIĄ, Intelem, AMD czy American Megatrends, a także poufna dokumentacja do wglądu wyłącznie dla pracowników. Wedle dostępnej wiedzy za operację odpowiada grupa RansomExx. Teraz trwa wewnętrzne śledztwo mające na celu ustalenie tego jak cybeprzestępcy dostali się na serwery.

Gigabyte padł ofiarą ataku ransomware, w wyniku którego zaszyfrowano 112 GB danych.

Oczywiście jak to bywa w tego typu przypadkach, hakerzy zażądali okupu za przejęty zbiór danych, aczkolwiek Gigabyte zdaje się tym nie przejmować i nie zamierza ulegać szantażowi przestępców. Jeśli korporacja nie spełni oczekiwań grupy, to dane najpewniej trafią do sieci. Z drugiej strony możliwe, że istnieją sytuacje, kiedy dana firma publicznie zaprzecza, by zapłaciła szantażystom, z kolei w tajemnicy zawiera z nimi porozumienie, które nie dopuszcza do publikacji wrażliwych danych? Zobaczymy, jak sytuacja potoczy się dalej i oby przejęte informacje nie udostępniono opinii publicznej.

Niestety ataki ransomware są jedną z najpopularniejszych metod stosowanych przez hakerów. W ubiegłym miesiącu informowaliśmy o znanej grupie REvil żądającej 70 milionów dolarów w bitcoinach w zamian za klucz deszyfrujący do odblokowania około 1000 firm dostępu do krytycznych plików i informacji. BleepingComputer poinformował, że REvil twierdzi, że jego kampania dotyczyła ponad miliona urządzeń. Dobre wieści były za to takie, że większość z zaatakowanych urządzeń mogła odzyskać sprawność w mniej niż godzinę po przeprowadzonej przez hakerów akcji.

Zobacz także:

• To nieoficjalne narzędzie podobno jest w stanie włączyć AMD FSR w każdej grze
• Najnowszy raport awaryjności dysków ujawnia trzy modele, które nie zawodzą
• Bardzo drogie moduły GDDR6 przyczyną wyższych cen kart graficznych