Google Chrome z funkcją wykonywania zrzutu ekranu

Google Chrome wzbogaca się o funkcję, która powinna zainteresować część użytkowników. Jest to zarazem dogonienie konkurencyjnego Microsoft Edge oferującego przytoczone narzędzie już od dawna.

Google Chrome w wersji desktopowej otrzymuje funkcję wykonywania zrzutów ekranów, czyli coś, z czego posiadacze Microsoft Edge mogą korzystać bez problemu (mowa o Web Capture). Warto wspomnieć, że producent zaimplementował rzeczoną opcję w wersji 94 na Androida, ale teraz trafia ona również do edycji na komputery. Aktualnie rozwiązanie jest testowane w Chrome 98 dostępnym w Canary. Jeżeli wszystko pójdzie pomyślnie, to możliwość robienia zrzutów ekranu stronom internetowym będzie dodana w finalnej wersji w najbliższej przyszłości. Jak widzimy na obrazku opcja wykonywania screenshotów pozostaje dostępna obok przycisku odpowiedzialnego za tworzenie zakładek, tuż obok paska adresu. Po wybraniu opcji należy zaznaczyć konkretny obszar do zrobienia screena.

Google udostępnia w testowej wersji Chrome na desktopy opcję wykonywania zrzutu ekranu.

Potem całość zapiszemy na dysku, udostępnimy na innych urządzeniacg lub w social mediach. Będzie dało się ponadto edytować wykonany obrazek. Zrzuty ekranu zapisane w formacie PNG trafiają do folderu na pobrane pliki. W przypadku gdy korzystamy z testowego Chrome, to narzędzie aktywujemy przechodząc do chrome://flags i wyszukując "Desktop Screenshots” a następnie przy opcjach #sharing-desktop-screenshots oraz #sharing-desktop-screenshots-edit zaznaczając Enabled. Na koniec musimy uruchomić przeglądarkę ponownie. Gdy Google zaimplementuje funkcję wykonywania zrzutów ekranu, wówczas autorzy przeglądarek opartych na silniku Chromium także będą mogli tego dokonać z mniejszym nakładem pracy.

Cóż dobrze, że producent testuje takie narzędzie, które zapewne przyda się niejednemu użytkownikowi. Co ciekawe Google znalazł sposób na użytkowników, którzy z jakichś względów nie aktualizują przeglądarki internetowej. Począwszy od wydania Chrome 96 firma odetnie ludzi od synchronizacji danych i dostęp do tej opcji uzyskają jedynie posiadacze najnowszej wersji oprogramowania. Z pewnością brak możliwości synchronizacji haseł czy historii powinien zaboleć.

Zobacz także:

• CPU-Z unieważnia 8 GHz rekord OC Gigabyte. Powodem brak dowodów
• Górnicy będą wykupować procesory Ryzen, Epic i Threadripper? Krypto Raptoreum preferuje układy AMD
• Hakerzy twierdzą, że złamali zabezpieczenia PS5