Jednym z głównych problemów Google Stadia od samego początku był fakt, że koncern nie postarał się o żadne wysokobudżetowe tytuły AAA na wyłączność dla swojej usługi grania w chmurze, którą zamknie w styczniu. Jasne, ludzie mogli grać w Red Dead Redemption 2, Cyberpunk 2077 i Destiny 2 na platformie, ale te gry są dostępne praktycznie wszędzie. Jak się okazuje, Google mogło zaprzepaścić szansę na posiadanie ekskluzywnego tytułu od jednego z największych nazwisk w branży gier.
Jak podaje Google 9to5, w pewnym momencie Hideo Kojima pracował nad kontynuacją Death Stranding, które zadebiutowało na PlayStation w 2019 roku, a później pojawiło się na PC. Death Stranding ma pewne asynchroniczne elementy gry wieloosobowej - inni gracze mogą na przykład korzystać z drabin, dróg i innych przedmiotów, które umieszczamy w świecie gry. Jednak planowana kontynuacja miała być grą w pełni jednoosobową, co mogło być przyczyną anulowania projektu przez Google.
Hideo Kojima podobno pracował nad kontynuacją Death Stranding, która miała trafić jedynie na platformę Google Stadia.
Według doniesień, Google skasowało grę, która po zapoznaniu się z pierwotną wizją, opisywaną jako epizodyczny tytuł z gatunku horroru. Mówi się, że wiceprezes Stadia i dyrektor generalny Phil Harrison podjął ostateczną decyzję o uśmierceniu projektu. Pośrednio zdaje się to potwierdzać sam japoński twórca, bo w wywiadzie z maja 2020 r. Kojima twierdził, że jeden z jego projektów został niedawno skasowany. Co więcej, według aktora wcielającego się w głównego bohatera gry, Normana Reedusa, Kojima pracował nad kontynuacją Death Stranding. W czerwcu okazało się również, że Kojima połączył siły z Xbox Game Studios przy swoim następnym tytule. Ta gra będzie obsługiwana przez technologię chmury Microsoftu.
Google podobno porzuciło projekt, ponieważ ich zdaniem nie ma już miejsca dla jednego gracza. Warto zauważyć, że CD Projekt Red właśnie pochwalił się, że singlowy Cyberpunk 2077 (który został wydany na Stadia) sprzedał się liczbie w 20 milionach egzemplarzy, niecałe dwa lata po kontrowersyjnym debiucie. Do połowy 2021 roku sam Death Stranding sprzedał się w ponad 5 milionach egzemplarzy.
Brak dużych ekskluzywnych gier to nie jedyny problem, który doprowadził do upadku Stadii. Wątpliwy model biznesowy i szybkie wdrażanie usługi nie pomogły, podobnie jak reputacja Google, które bezwzględnie zabija własne produkty. Mimo że Stadia ma bardzo dobrą technologię przesyłania strumieniowego gier, to jednak nigdy nie zdobyła popularności, na jaką liczył gigant. Firma zamknie platformę 18 stycznia i dokona zwrotu pieniędzy za wszystkie zakupy sprzętu i oprogramowania (z wyjątkiem subskrypcji Pro). Ubisoft pracuje nad sposobem, aby osoby, które kupiły jego gry na platformie Stadia, miały dostęp do wersji na komputery PC.
Wiadomość o śmierci Stadia zaskoczyła deweloperów, począwszy od gigantów takich jak Bungie (Destiny 2), po niezależne studia, których tytuły miały trafić do zamkniętego już sklepu Stadia w nadchodzących tygodniach. Jak zauważa Axios, nie jest jasne, czy Google ma szeroki plan zwrotu studiom kosztów, które spodziewali się odzyskać po premierze swoich gier na platformie Google. Istnieją również obawy związane z brakiem dostępu do kilku gier. Chociaż Google nie zabezpieczało wyłączności na tytuły AAA, to Stadia ma kilka gier niezależnych, które nie są dostępne nigdzie indziej.
Tymczasem niektórzy domagają się od Google, aby odblokować funkcje Bluetooth kontrolera Stadia. Argumentem jest to, że jeśli ludzie nie będą mogli łatwiej korzystać z kontrolera na innych platformach, to gamepad stanie się elektronicznym śmieciem. Kontroler łączy się bezpośrednio z Wi-Fi w grach Stadia, aby zminimalizować opóźnienie. Można również podłączyć go do urządzeń za pomocą kabla USB-C.
Zobacz także:
- Chiny wprowadzają nowy standard ładowania. Chce z niego korzystać kilku producentów smartfonów
- Amerykanie rozpoczęli usuwanie Chin z branży. Odmawiają przyjmowania półprzewodników "Made in China"
- GeForce RTX 4090 dostępny w sugerowanych cenach. W końcu powróciła normalność
Pokaż / Dodaj komentarze do: Google podobno skasowało kontynuację Death Stranding. Gra miała być ekskluzywem dla Stadia