China Communications Standards Association ogłosiła nowy standard uniwersalnego ładowania, który zostaje wprowadzony w Chinach. Korzystać z niego chcą cztery firmy produkujące smartfony.
Chińskie Stowarzyszenie Standardów Komunikacyjnych opublikowało pierwszą partię 11 certyfikatów dotyczących standardu szybkiego ładowania smartfonów. Korzystać z nich chce już kilku producentów telefonów z Chin: Huawei, Oppo, Xiaomi czy vivo. Nowy standard uniwersalnego szybkiego ładowania został ustanowiony w celu promowania rozwoju technologii szybkiego ładowania w różnych aspektach: kontynuacji rozwoju technologii szybkiego ładowania, przekształcenia grupowych standardów w pojedynczy uniwersalny standard szybkiego ładowania obowiązujący na skalę przemysłową.
Chiny wprowadziły nowy standard ładowania smartfonów, z którego chcą korzystać Xiaomi, Huawei, Oppo czy vivo.
Pomoże także śledzić postęp międzynarodowej standaryzacji szybkiego ładowania, a nawet doprowadzić chińskie standardy grupy do poziomu standardów międzynarodowych, aby uczynić Chiny światowym potentatem w tym temacie. Do tego pomoc w identyfikacji i certyfikacji rozwiązań stron trzecich. Nowy standard nosi nazwę UFCS (Universal Fast Charging Specification). Wkrótce zostanie on przyjęty przez większą grupę producentów smartfonów, nie licząc tych już wymienionych. Universal Fast Charging Specification stopnia pierwszego zakłada ładowanie z maksymalną mocą 40 W, natomiast drugi poziom to 65 W. Nie są ogromne wartości, ale kuszące dla niejednego dostawcy smartfonów z Państwa Środka.
Cóż widzimy, iż Chiny w obliczu nałożonych sankcji robią co mogą byle tylko wymyślić lub rozwinąć własne technologie i dotyczy to również ładowania urządzeń. Kolejna pokusa jest związana z chęcią rzucenia światowym gigantom wyzwania w zakresie nowych rozwiązań. Oczywiście niektóre współczesne smartfony obsługują ładowanie z mocą aż 200 W, czego przykładem pozostaje zaprezentowany w zeszłym roku Xiaomi HyperCharge 200 W. iQOO 10 Pro jest telefonem, który ładujemy z mocą 200 W. Co powiecie na ładowanie made in China?
Zobacz także:
- Cyfrowy dolar nie będzie anonimowy. To samo dotyczy cyfrowego euro
- NVIDIA GeForce RTX 4090 - przetestowane z DLSS3. Nawet 5-krotny wzrost wydajności
- Słaby popyt na iPhone 14. Właśnie dlatego Apple ograniczy produkcję
Pokaż / Dodaj komentarze do: Chiny wprowadzają nowy standard ładowania. Chce z niego korzystać kilku producentów smartfonów