Stadia to najnowsza usługa Google umożliwiająca streaming gier na praktycznie dowolnym urządzeniu wliczając w to komputer, smartfon, a nawet telewizor. Dotychczas o koncepcji amerykańskiego giganta powiedziano już wiele, ale swoje kilka groszy postanowił dołożyć przedstawiciel przedsiębiorstwa, który odpowiedział na serię pytań zadanych podczas sesji AMA zorganizowanej na Reddit. Dyrektor ds. Produktów Google Stadia Andrey Doronichev zaznaczył, że w ramach płatnej subskrypcji Stadia Pro kosztującej nas miesięcznie 10 dolarów dostaniemy całkowicie bezpłatnie jedną grę. Okazja będzie powtarzać się co 30 dni, z kolei udostępnioną w ten sposób produkcję przypiszemy na stałe do swojego konta lub podarujemy wybranemu użytkownikowi w prezencie, co wydaje się dość dobrym pomysłem.
Google nie chce aby ich platforma streamingowa była odpowiednikiem Netflixa. Dlatego też w ramach abonamentu Stadia Pro udostępnią jedną darmową grę miesięcznie.
Tym samym Google dało jasny sygnał, iż nie zamierza być Netflixem w branży gier wideo i bliżej mu do np. Xbox Live. „Stadia Pro nie jest odpowiednikiem Netflixa dla gier. Abonenci otrzymają opcję streamingu tytułów w rozdzielczości 4K w trybie HDR, dostęp do przestrzennego dźwięku 5.1, specjalnych rabatów na produkty oraz parę darmowych gier” - powiedział Doronichev. Warto zaznaczyć, że rozdawnictwo zaczyna się od wydanego przed dwoma laty Destiny 2. Google zaoferuje również możliwość streamowania gier bez żadnych opłat, aczkolwiek w tym przypadku czekają nas pewne konkretne ograniczenia, jak choćby w wyborze dostępnej rozdzielczości. Reprezentant firmy potwierdził też, że osoby korzystające z tego rozwiązania ominą liczne promocje czy wspomniane darmowe produkcje.
Google Stadia nie odniesie sukcesu? Przeszkodą mogą być ceny gier
Mimo wszystko korzystając ze Stadia Basic otrzymamy niczym nieskrępowany dostęp do jak podkreśla Google „najlepszych podzespołów gamingowych w naszym centrum przetwarzania danych". A co z grami? Cóż, te będziemy musieli zakupić oddzielną drogą dopłacając do całego interesu. Takie podejście może okazać się dla Amerykanów zgubne, gdyż wartości dostępnych w sklepie pozycji mają nie różnić się od swych konsolowych odpowiedników. Jednak według wyników ostatniej ankiety przeprowadzonej na grupie 3,5 tysiąca Brytyjczyków gracze nie zamierzają inwestować identycznych kwot na gry dedykowane platformie Stadia.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Google Stadia zaoferuje abonentom jedną darmową grę miesięcznie