W ubiegłym tygodniu Google zwolniło setki pracowników w dziale sprzętowym, Asystenta i innych, a w tym tygodniu firma potwierdziła kolejne zwolnienia w dziale sprzedającym reklamy. To jednak nie koniec, bo dyrektor generalny Sundar Pichai podobno powiedział pozostałym pracownikom, aby spodziewali się dalszych redukcji zatrudnienia jeszcze w tym roku.
Według The Verge Pichai wysłał do pracowników w środę wewnętrzną notatkę, w której stwierdził, że „,w razie potrzeby nadal podejmować będzie konkretne decyzje dotyczące alokacji zasobów przez cały rok w stosunku do konkretnych zespołów, co może mieć wpływ na niektóre stanowiska”.
Dyrektor generalny Sundar Pichai podobno powiedział pozostałym pracownikom, aby spodziewali się dalszych redukcji zatrudnienia jeszcze w tym roku.
Dyrektor wyjaśnił, że najnowsze „cięcia etatów” polegają na „usuwaniu warstw w celu uproszczenia wykonywania i zwiększenia szybkości w niektórych obszarach”, co jest po prostu sposobem przedstawienia sytuacji w nieco łagodniejszej formie. Być może nieco bardziej pocieszające jest stwierdzenie Pichaia, że nie będzie to porównywalne ze skalą zwolnień około 12 000 pracowników o tej porze w zeszłym roku i że nie będzie to miało wpływu na każdy zespół. Ale nie podano żadnych liczb, więc nie wiemy o jakiej skali zwolnień mowa.
Google nie jest jedyną dużą firmą technologiczną, która dokonała zwolnień już na początku 2024 r. Na początku tego miesiąca w branży podobne posunięcia na różną skalę podjęły także Discord, Meta, Amazon, Twitch, Humane AI, Unity i Duolingo. Wygląda więc na to, że branża szykuje się na kolejny trudny rok i to pomimo rozkwitu sztucznej inteligencji, która dla wielu firm zdaje się napędzać rekordowe obroty.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Google zaczęło rok od dużych zwolnień, ale nie zamierza na tym poprzestawać