Google zirytowało użytkowników. Tym razem chodzi o Gmaila

Google zirytowało użytkowników. Tym razem chodzi o Gmaila

Reklam nie lubi wielu z nas. Niestety są one obecne na różnych platformach internetowych i nie omijają również popularnego klienta pocztowego Gmail. Ostatnio Google wkurzył użytkowników tej usługi. O co poszło?

Google zirytowało użytkowników Gmaila reklamami

Reklamy nie są niczym nowym w Gmailu, ale zwykle są schowane u góry kart Oferty i Społeczności, gdzie można je łatwo zignorować. Google zmienia jednak porządek rzeczy, umieszczając reklamy między wiadomościami e-mail, w rezultacie na pierwszy rzut oka znacznie trudniej jest odróżnić reklamy, nawet jeśli mają odpowiednią ikonę, która je jako takie oznacza. Oczywiście użytkownicy, którzy doświadczyli reklam w nowym miejscu zaczęli skarżyć się na nie na Twitterze. Patrząc na zrzuty ekranu wrzucone na niebieski serwis społecznościowy, wydaje się, że układ reklam to dzieło przypadku, które nie było w żaden sposób przemyślane.

Gmail zaczął u niektórych użytkowników umieszczać reklamy w miejscach, w których łatwo mieszają się z wiadomościami.

Jeden użytkownik pokazał, że ma reklamy firmy Edible Arrangements i dostał ofertę pracy z amerykańskiej straży granicznej. Inny miał materiały promocyjne Amazon i KFC. Warto pamiętać, iż nie każdy użytkownik widzi obecnie więcej reklam. Niektórzy nie dostrzegają żadnych zmian w Gmailu i dla nich wszystko jest po staremu, obejmuje to zarówno wersję desktopową, jak i mobilną. Zapewne Google testuje nowe reklamy na wybranych odbiorcach i sprawdza reakcję społeczności, która aktualnie nie jest za dobra, czemu nie wolno się dziwić, bo kto lubi reklamy i to w najmniej potrzebnych miejscach?

To nie Google opowiada za obecną sytuację?

Z drugiej strony w odpowiedzi na reakcję jednego z użytkowników Twittera oficjalne konto Google stwierdziło, że nagły przypływ reklam w Gmailu nie wygląda dobrze i poprosiło o przesłanie zrzutów ekranu do centrum pomocy. W tym roku zdarzały się również przypadki, w których cyberprzestępcy przejmowali kontrolę nad siecią Google Ads, aby przekazywać treści dla dorosłych „nic niepodejrzewającym ofiarom”. W jednym przypadku hakerzy byli tak odważni, że wpychali ludziom złośliwe oprogramowanie.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Google zirytowało użytkowników. Tym razem chodzi o Gmaila

 0