Groził śmiercią pracownikom OpenAI, teraz zaginął. Dolina Krzemowa w podwyższonej gotowości


Groził śmiercią pracownikom OpenAI, teraz zaginął. Dolina Krzemowa w podwyższonej gotowości

W Stanach Zjednoczonych zaginął Sam Kirshner, współzałożyciel ruchu Stop AI, który od kilku lat prowadził kampanie przeciwko tworzeniu systemów określanych jako super-AI.

Jego aktywność koncentrowała się na sprzeciwie wobec rozwoju rozwiązań przewyższających możliwości człowieka w zakresie analizy, uczenia się i podejmowania decyzji. Kirshner, związany niegdyś z Seattle, przeniósł się do San Francisco, gdzie od 2024 roku organizował otwarte spotkania w Berkeley, przyciągające zwolenników globalnego moratorium na rozwój zaawansowanych modeli.

Zniknął pod koniec listopada 2025 roku. Jak informuje magazyn The Atlantic, ostatnią publiczną aktywnością Kirshnera był wpis na platformie X z 21 listopada, w którym poinformował, że nie jest już członkiem Stop AI. Od tamtej pory nie udało się go odnaleźć.

Narastający konflikt w ruchu

Ruch Stop AI powstał jako inicjatywa oparta na pacyfizmie. Jego członkowie, w tym aktywistka Phoebe Thomas, angażowali się w rozdawanie ulotek, organizację demonstracji i planowanie kampanii informacyjnych. Kirshner od początku przedstawiał siebie jako zwolennika działań bez przemocy. Według relacji cytowanych przez The Atlantic, z czasem zaczął tracić przekonanie, że pokojowe metody przyniosą skutek.

Statek "bez przemocy" odpłynął - powiedział Kirshner.

Zmiana nastawienia doprowadziła do sporów wewnątrz organizacji, a następnie do wydalenia go z ruchu. Nowy lider Stop AI, Matthew Hall, opisał incydent, który poprzedził zniknięcie Kirshnera. Podczas kłótni dotyczącej finansów organizacji Kirshner zaatakował Halla, uderzając go kilkukrotnie w głowę. Hall trafił do szpitala z wstrząsem mózgu. Następnego dnia Kirshner przeprosił, tłumacząc swoje zachowanie narastającą frustracją wynikającą z tempa działań ruchu.

Od protestów do gróźb

Kirshner był aresztowany w lutym 2025 roku za blokowanie wejścia do biurStatek bezprzemocy odpłynął«a OpenAI w ramach protestu przeciwko tworzeniu kolejnych generacji modeli językowych. Miał pojawić się w sądzie w listopadzie, jednak nie stawił się na rozprawę. Po wejściu do jego mieszkania w West Auckland policja znalazła otwarte i puste pomieszczenie, pozbawione telefonu i laptopa.

Bliscy aktywisty uważają, że mógł wyjechać z miasta, zabierając rower i najpotrzebniejsze rzeczy. Wątpliwości budzi jednak późniejszy raport magazynu Wired, który ujawnił wewnętrzny biuletyn policji w San Francisco. Dokument opisuje dwie rozmowy telefoniczne, w których Kirshner miał grozić śmiercią pracownikom OpenAI. Dzień po zarejestrowaniu jednej z rozmów firma zamknęła swoje biura w San Francisco.

Napięcie w branży AI rośnie

OpenAI jest jednym z najgłośniejszych głosów w globalnej dyskusji o kierunku rozwoju sztucznej inteligencji. Po przejęciu startupu io współtworzonego przez Jony’ego Ive’a firma przyspieszyła prace nad nowymi systemami, co wywołało protesty środowisk obawiających się konsekwencji budowy super-AI.

Kirshner należał do najbardziej rozpoznawalnych krytyków kierunku obranego przez największe laboratoria badawcze. Jego radykalizacja wywołała niepokój zarówno wśród aktywistów, jak i w środowisku technologicznym. Zniknięcie inicjatora ruchu Stop AI, połączone z doniesieniami o groźbach, doprowadziło do wzmożonej czujności firm działających w obszarze zaawansowanej AI.

Policja wciąż prowadzi dochodzenie, lecz brak przełomu. Aktywiści, dawni współpracownicy i firmy technologiczne nie mają żadnych potwierdzonych informacji o miejscu pobytu Kirshnera. Jego zniknięcie budzi coraz więcej domysłów na temat jego radykalizacji i potencjalnych prób siłowego wywierania presji na firmy technologiczne.

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Groził śmiercią pracownikom OpenAI, teraz zaginął. Dolina Krzemowa w podwyższonej gotowości
 0