Ponad 400 gwiazd Hollywood, w tym aktorzy, muzycy, filmowcy i pisarze, podpisało otwarty list skierowany do administracji Donalda Trumpa, domagając się odrzucenia propozycji firm zajmujących się sztuczną inteligencją, takich jak OpenAI i Google.
Giganci technologiczni postulują, aby ich modele AI mogły być trenowane na utworach chronionych prawem autorskim bez konieczności uzyskiwania zgody od właścicieli praw lub wypłacania im wynagrodzenia.
Thank you x 10000 to all who signed our statement and spread the word this weekend. This is just the beginning, and there's a lot of work to do, but I couldn't be more proud of this community (and the press who covered the story with such clarity). https://t.co/PkEMAayLyI
— Nick Confalone (@nickconfalone) March 18, 2025
Protest świata kultury
Wśród sygnatariuszy listu, którego treść ujawnił portal The Wrap, znajdują się takie osobistości jak Ben Stiller, Mark Ruffalo, Cate Blanchett, Paul McCartney, Ron Howard, Guillermo del Toro, Phoebe Waller-Bridge, Ava DuVernay, Rian Johnson, Judd Apatow, Chris Rock i Michaela Coel. Artyści jednoznacznie sprzeciwiają się pomysłowi osłabienia ochrony praw autorskich w celu ułatwienia rozwoju modeli AI.
W liście podkreślono, że przemysł kreatywny jest jednym z filarów amerykańskiej gospodarki i globalnej siły kulturowej. Sygnatariusze wskazują, że firmy AI próbują wykorzystać dorobek artystyczny bez rekompensaty, mimo ogromnych przychodów i wycen rynkowych.
Argumentacja firm AI
OpenAI i Google argumentują, że ograniczenie praw autorskich w kontekście trenowania AI może pomóc „chronić bezpieczeństwo narodowe” Stanów Zjednoczonych oraz „wzmocnić przewagę Ameryki” nad Chinami w rozwoju sztucznej inteligencji. Firmy wskazują także, że taka zmiana promowałaby „wolność uczenia się”.
Gwiazdy i liderzy branży rozrywkowej uważają jednak, że te argumenty są chybione i że osłabienie ochrony praw autorskich nie jest konieczne do rozwoju AI. W otwartym liście podkreślono: „Jesteśmy głęboko przekonani, że globalne przywództwo Ameryki w dziedzinie sztucznej inteligencji nie może odbywać się kosztem naszych kluczowych branż kreatywnych. Firmy AI domagają się osłabienia tej siły ekonomicznej i kulturowej poprzez osłabienie ochrony praw autorskich dla filmów, seriali telewizyjnych, dzieł sztuki, tekstów, muzyki i głosów używanych do trenowania modeli AI w centrum wielomiliardowych wycen korporacyjnych.”
List zwraca również uwagę na to, że amerykański przemysł rozrywkowy zatrudnia ponad 2,3 miliona ludzi i wnosi rocznie 229 miliardów dolarów do gospodarki. Jego osłabienie mogłoby zagrozić „amerykańskiemu wpływowi demokratycznemu i miękkiej sile za granicą”.
Konsekwencje dla przyszłości kultury
Autorzy listu wskazują, że sukces amerykańskiej kultury opiera się na poszanowaniu praw autorskich i własności intelektualnej, które pozwalają twórcom na rozwój i czerpanie korzyści ze swojej pracy. W ich ocenie propozycja OpenAI i Google jest próbą „bezpłatnego wykorzystywania” dorobku artystów i stanowi zagrożenie dla przyszłości kreatywnej branży.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Hollywood protestuje przeciwko AI. Wzywają Trumpa do działania