Stany Zjednoczone niedawno zatwierdziły eksport akceleratorów sztucznej inteligencji Nvidia H200 do Chin, pobierając od tego handlu 25-procentową opłatę. Decyzja ta jest postrzegana przez analityków jako środek strategiczny wpisujący się w globalny wyścig technologiczny, a nie jedynie transakcja handlowa. Według raportu Bloomberg głównym impulsem była obawa przed szybkim rozwojem chińskich systemów obliczeniowych, które zbliżyły się wydajnościowo do amerykańskich układów.
Waszyngtońscy urzędnicy uznali, że dopuszczenie eksportu H200, przy jednoczesnym utrzymaniu zakazu sprzedaży nowszych architektur takich jak seria Blackwell, pozwoli zachować przewagę architektoniczną w kluczowych segmentach rynku sztucznej inteligencji. W oficjalnym oświadczeniu członek Białego Domu Kush Desai mówił o determinacji administracji prezydenta Donalda Trumpa, by utrzymać dominację amerykańskiego ekosystemu technologicznego, a jednocześnie nie narażać bezpieczeństwa narodowego.
Administracja Trumpa pozostaje przy stanowisku, że balans między umożliwieniem handlu a ochroną kluczowych interesów technologicznych USA jest centralnym elementem polityki eksportowej.
Huawei w centrum uwagi
Decyzja o zezwoleniu na eksport H200 zbiegła się z narastającymi obawami dotyczącymi postępów firmy Huawei. Chiński producent rozwija własne systemy akceleracji obliczeń AI, takie jak CloudMatrix 384 i procesory Ascend 910C. Oba rozwiązania zyskały uznanie w branży za możliwości porównywalne z platformami opartymi na H200 lub konkurencyjnym Nvidia GB200 NVL72. Huawei chwali się wydajnością tych rozwiązań, a według źródeł Bloomberg prognozy zakładają poważną skalę produkcji układów Ascend 910C już w 2026 roku.
Amerykańscy analitycy porównali możliwości CloudMatrix 384 do platformy GB200, doceniając potencjał, lecz wskazując na kompromisy w zakresie efektywności energetycznej i ogólnej wydajności. Raporty donoszą, że Huawei planuje wyprodukować do 600 tysięcy procesorów 910C w przyszłym roku. Ten scenariusz wywołał reakcję urzędników w Waszyngtonie, którzy uznali, że wprowadzenie H200 do Chin pod kontrolą zasad eksportowych może równoważyć rosnącą konkurencję.
Zachowanie przewagi nad Blackwellem
Chociaż eksport H200 został dozwolony, USA utrzymują zakaz sprzedaży nowszych architektur Blackwell. Ta część oferty Nvidii jest najnowocześniejszy i stanowi fundament dla wielu zaawansowanych modeli sztucznej inteligencji i systemów HPC. Ograniczenie dostępu Chin do Blackwell ma według strategów z Waszyngtonu zatrzymać migrację najbardziej krytycznych technologii obliczeniowych poza kontrolę krajów zachodnich.
Taka decyzja jest elementem ograniczania zaawansowanych narzędzi technologicznych względem państw uznawanych za rywali w globalnym wyścigu technologicznym. Pozostawienie H200 dostępnego pod kontrolą eksportową pozwala na częściowe zaspokojenie potrzeb chińskich firm, które wciąż polegają na szeroko stosowanym oprogramowaniu i ekosystemie CUDA. Wiele narzędzi i bibliotek w ekosystemie sztucznej inteligencji jest zoptymalizowanych wobec architektur Nvidii, co ułatwia integrację i szkolenie dużych modeli.
Preferencje firm AI i rynek oprogramowania
Pomimo ambicji Chińczyków związanych z własnym zestawem instrukcji open-source CANN, w praktyce wiele firm wciąż wybiera akceleratory Nvidii. Przykładowo, platformy takie jak Deepseek wykorzystują sprzęt oparty na CUDA do trenowania zaawansowanych modeli, korzystając z istniejącego, rozbudowanego stosu narzędzi developerskich.
Społeczność deweloperów AI i centrów danych przyzwyczaiła się do narzędzi i bibliotek zgodnych z ekosystemem Nvidii, a proces migracji do nowych standardów postępuje powoli. To w praktyce czyni akceleratory firmy wyjątkowo cennymi, nawet w obliczu wzrostu inwestycji w lokalne rozwiązania w Chinach i starań o stworzenie konkurencyjnego środowiska opartego na CANN.
Scenariusze rozważane przez decydentów
Według źródeł Bloomberga administracja USA analizowała różne warianty polityki eksportowej. Rozważano m.in. całkowity zakaz sprzedaży układów H200, co stanowiłoby drastyczne zaostrzenie podejścia już po wprowadzeniu wcześniejszych ograniczeń dotyczących modelu Nvidia H20. Alternatywą miało być nawet celowe „zalanie” eksportem w celu przytłoczenia konkurencyjnych technologii Huawei. Ostatecznie jednak wybrano strategię pośrednią, która umożliwia eksport pod warunkiem stosowania opłaty i kontroli zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Decyzja USA ma istotny wpływ na globalny krajobraz technologiczny. Utrzymanie dostępu Chin do H200 oznacza, że chińskie firmy nadal będą mogły korzystać z architektur akceleracji opartych na CUDA, co może wspierać rozwój ich projektów AI i badań. Jednocześnie ograniczenie dostępu do nowszych architektur Blackwell ma spowolnić postęp technologiczny w obszarach wymagających najwyższej klasie obliczeń.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Huawei buduje własne akceleratory AI - Ameryka odpowiada kontrolowanym eksportem