W ostatnim kwartale tego roku spodziewamy się zapowiedzi jeszcze kilku flagowych smartfonów, w tym OnePlus 6T, Google Pixel 3 XL i Huawei Mate 20 Pro. Ten ostatni model dotychczas nie był obiektem zbyt wielu przecieków (w odróżnieniu choćby od nowego telefonu Google), ale właśnie otrzymaliśmy pierwsze rendery prezentujące nadchodzącą high-endową słuchawkę Huawei w pełnej krasie. Oczywiście, jak w przypadku każdego tego typu przecieku, nie mamy 100% pewności jego prawdziwości, ale grafiki wyglądają na oficjalne prasowe rendery, a do tego ich źródłem jest niemiecki portal Winfuture, który cieszy się dobrą renomą. Mate 20 Pro zaprezentowany został na nich w trzech różnych wersjach kolorystycznych (czarnej, granatowej i najbardziej przykuwającej oko gradientowej o nazwie Twilight), gdzie każda może pochwalić się czarną ramką, co zdaje się już standardem w branży.
Nowe przecieki zdradzają wygląd nadchodzącego flagowca Huawei, ale również kilka ciekawych informacji na jego temat.
Zaprezentowane grafiki potwierdzają poprzednie doniesienia i dla przykładu na froncie widać szkło zakrzywione na każdej ze stron wyświetlacza, tak jak ma to miejsce we flagowcach Galaxy od Samsunga. Na tylnym panelu możemy zaś dostrzec potrójny moduł aparatu w kwadratowym układzie, a takie rozwiązanie zwiastowane było przez ujawniony niedawno render bezprzewodowych słuchawek Huawei Freebuds 2 Pro. Jak zapewne już zauważyliście, zarówno z przodu, jak i tyłu, nie widać czytnika linii papilarnych, co z kolei sugeruje, że ten zintegrowano z ekranem (warto przypomnieć, że Huawei stosowało już to rozwiązanie w Porsche Design Mate RS). Niestety, przeciwnicy wcięcia w ekranie nie będą zadowoleni, ponieważ Mate 20 Pro najprawdopodobniej będzie posiadał notcha i to na dodatek całkiem szerokiego.
Wracając jeszcze na moment do potrójnego aparatu, z docierających do nas informacji wynika, że Huawei porzuci monochromatyczny sensor na rzecz szerokokątnej jednostki RGB, dzięki czemu rozwiązanie to oprócz 5x zooma oferować będzie możliwość robienia zdjęć o naprawdę szerokim kadrze, tak jak ma to miejsce we flagowcach LG. Poza tym, Mate 20 Pro będzie pierwszym urządzeniem chińskiego producenta z nowym procesorem HiSilicon Kirin 980, który zapowiadany był jako pierwszy na świecie 7 nm SoC, ale w międzyczasie na rynku zdążył zadebiutować układ A12 Bionic od Apple (ten zasila iPhone Xs, Xs Max i Xr), który także produkowany jest w tej litografii. Liczne plotki sugerują również, że Mate 20 Pro otrzymać może nowe funkcje aparatu (w tym podwodny tryb) czy baterię o pojemności 4000 mAh, ale wszystkiego dowiemy się już 16 października na oficjalnej konferencji Huawei w Londynie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Huawei Mate 20 Pro w pełnej krasie - rendery nadchodzącego flagowca