Huawei zaliczyło bardzo udany rok, a specjaliści tłumaczą świetnie wyniki sprzedaży chińskiego giganta (kiedy główni konkurenci mają problemy z uzyskaniem wzrostów) m.in. faktem, że ten bardzo szybko przyswaja branżowe trendy. W tegorocznym flagowcu, czyli P20 Pro, producent nie bał się zastosować potrójnego aparatu, który powoli staje się standardem dla urządzeń z wyższej półki (a nawet średniej) czy nawet inspirowanego iPhonem X wcięcia. Następnie doczekaliśmy się pierwszego rozsuwanego telefonu (Honor Magic 2), a ostatnio modelu z otworem w ekranie na przednią kamerkę. Bazując na najnowszych przeciekach (uzyskanych m.in. od producenta mobilnych akcesoriów, takich jak etui, firmy Olixar), możemy jednak śmiało założyć, że przyszłoroczne flagowce Huawei będą nieco bardziej zachowawcze i nie powinniśmy spodziewać się jakichś przełomowych rozwiązań po modelach P30 i P30 Pro. Nie oznacza to oczywiście, że telefony te nie zapowiadają się interesująco.
Najnowsze rendery ukazują nowy flagowy smartfon Huawei w pełnej krasie i trzeba przyznać, że pomimo braku jakich przełomowych rozwiązań, prezentuje się on niezwykle stylowo.
Jak sugerowano już wcześniej, Huawei zamierza pozostać w swojej flagowej serii przy wcięciu w ekranie, ale tym razem to będzie zdecydowanie bardziej dyskretne, ponieważ producent zdecydować ma się na rozwiązanie w stylu Mate 20, czyli niewielki notch w kształcie kropli wody. Osoby, które liczyły na zastosowanie dziurki w ekranie na przednią kamerkę, jak w modelu Nova 4 czy nadchodzącym Honor View 20, mogą być więc lekko rozczarowane, aczkolwiek trudno na tę chwilę wyrokować, które rozwiązanie będzie spisywać się lepiej w praktyce i najchętniej ujrzelibyśmy tu takie, które pozwoliłoby całkowicie ukryć przednią kamerkę. Co ciekawe, Samsung wydaje się być bardziej odważny w zakresie stosowania dziurawego ekranu, ponieważ przecieki wskazują, że Galaxy S10 otrzyma wyświetlacz z otworem na pojedynczy lub podwójny aparat przedni (w zależności od wariantu.
Kolejny element, który rzuca się w oczy na renderach (te powstały w oparciu o informacje, które wyciekły do sieci i warto mieć na uwadze, że nie są oficjalnymi grafika prasowymi od Huawei), to poczwórny aparat tylny w modelu P30 Pro, obok którego znajduje się nieco przerośnięta lampa LED. Poza tym, rendery zaprezentowane przez Bena Geskina na Twitterze nieco różnią się w tym względzie od tych powstałych na bazie danych od producenta etui, ponieważ w tym pierwszym przypadku czwarty obiektyw jest wydzielony poza główny moduł. Warto też wspomnieć, że podstawowy P20 otrzymać ma potrójny aparat. Czego zaś możemy spodziewać się w kwestii specyfikacji? Przede wszystkim ekranów OLED w rozmiarze powyżej 6 cali, 7 nm procesora Kinrin 980 wspomaganego przez 8 lub 10 GB pamięci RAM i pojemnych baterii. Całość obsłuży oczywiście system operacyjny Android 9.0 Pie. Premiera P30 i P30 Pro spodziewana jest w pierwszym kwartale przyszłego roku i oficjalna prezentacja może nastąpić w trakcie targów MWC pod koniec lutego.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Huawei P30 i P30 Pro zaprezentowane na renderach