Podczas rządów byłego CEO Intela - Briana Krzanicha - firma zwolniła 13000 pracowników w przeciągu kilku miesięcy pomiędzy 2015 a 2016 rokiem. Krzanich przeforsował również kontrowersyjną politykę zakazu ponownego zatrudniania, co odcięło Intela od wielu pracowników już na stałe. Decyzja ta właśnie została uchylona.
Intel podobno znalazł się w trudnej sytuacji kadrowej. Firma potrzebuje tysięcy pracowników, co spowodowane jest m.in. postępującą ekspansją i budową nowych fabryk. Doświadczeni pracownicy są na wagę złota, jednak osoby zwolnione w czasach poprzedniego szefa miały zamkniętą furtkę powrotną. Polityka Krzanicha była niewygodna nie tylko dla byłych pracowników, ale również dla kierownictwa, które nie mogło obsadzać stanowisk sprawdzonymi i zaufanymi dawnymi kolegami z pracy. Krzanich motywował jednak swoje działania mówiąc: „Próbujemy zbudować inną firmę. Nie organizujesz zmian, robiąc rzeczy w ten sam sposób”.
Intel prowadzi wzmożoną rekrutację pracowników i likwiduje kontrowersyjną politykę zakazu ponownego zatrudniania, którą wprowadził Brian Krzanich podczas masowych zwolnień na przełomie lat 2015 i 2016.
Intel ma jednak problemy z pozyskaniem wykwalifikowanych pracowników, a u władzy jest Pat Gelsinger, który w wielu kwestiach ma całkowicie odmienne podejście niż Krzanich, w związku z czym, zakaz ponownego zatrudniania został zniesiony. „Od restrukturyzacji 2015/2016 minęło wiele lat i osoby, których to dotyczy, mogą mieć nowe i dodatkowe umiejętności, które są cenne dla obecnych strategii biznesowych Intela” - powiedział rzecznik firmy i dodał, że większość osób dotkniętych masowymi zwolnieniami zainicjowanymi siedem lat temu będzie mogła ubiegać się o obecne wakaty.
Jak zauważa Tom's Hardware, działania Intela są dość zastanawiające w obliczu konkurencji. NVIDIA prowadzi działania odwrotne i spowalnia rekrutację z powodu m.in. rosnącej inflacji i obaw o spowolnienie rynku. Najwyraźniej Intel ma zupełnie inne oczekiwania i prognozy długoterminowe.
Zobacz także:
Pokaż / Dodaj komentarze do: Intel ma problem z pozyskaniem wykwalifikowanych pracowników. Firma łagodzi zasady zatrudniania