Mimo spekulacji o możliwym odwrocie od produkcji kart graficznych i nawiązaniu bliskiej współpracy z NVIDIĄ, Intel potwierdził, że nie rezygnuje z własnych GPU i dalej będzie rozwijać linię układów graficznych Arc. Najnowsze doniesienia wskazują, że firma intensywnie pracuje nad kolejnymi kartami z rodziny Battlemage oraz nad własnym rozwiązaniem Multi-Frame Generation, na wzór tego znanego z DLSS 4 od Zielonych.
Dotąd Intel pozostawał jedynym producentem GPU bez technologii generowania dodatkowych klatek, więc gigant z Santa Clara pozostawał w tyle za konkurentami w tym aspekcie. Teraz jednak w kodzie najnowszych sterowników Intela odkryto odniesienia do multi-frame generation, a także ikonę graficzną sugerującą wprowadzenie tej funkcji.
Choć firma oficjalnie nie potwierdziła szczegółów, wszystko wskazuje na to, że nowa technologia zostanie zintegrowana z XeSS, autorskim systemem skalowania obrazu. To pozwoliłoby Intelowi wyrównać szanse w walce o graczy. Plotki sugerują z kolei, że Multi-Frame Generation może zadebiutować właśnie przy okazji premiery modelu Arc B770, choć nie ma on jeszcze oficjalnej daty debiutu.
Choć firma oficjalnie nie potwierdziła szczegółów, wszystko wskazuje na to, że nowa technologia zostanie zintegrowana z XeSS, autorskim systemem skalowania obrazu.

Przyszłość kart Intela
Wątpliwości co do przyszłości GPU Intela pojawiły się po ogłoszeniu gigantycznej, wartej 5 miliardów dolarów umowy z NVIDIĄ, obejmującej dostawy chipletów RTX do procesorów Intela. Wielu obserwatorów odebrało to jako sygnał, że linia Arc zostanie porzucona. Intel szybko zdementował te spekulacje: "Będziemy dalej konkurować na rynku kart graficznych" - zapewnił rzecznik firmy.
Rynek kart graficznych od lat zdominowany jest przez duet NVIDIA–AMD, a Intel próbuje wywalczyć dla siebie trwałe miejsce jako trzecia siła. Jeśli Intelowi uda się wdrożyć własną technologię Multi-Frame Generation, może to znacząco podnieść atrakcyjność kart Arc Battlemage i ułatwić firmie konkurowanie z rywalami.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Intel pracuje nad konkurencją dla DLSS 4. Może im się udać