Czy Intel właśnie znalazł swojego wybawcę? TSMC wkracza do gry razem z NVIDIĄ, AMD i Broadcom

Czy Intel właśnie znalazł swojego wybawcę? TSMC wkracza do gry razem z NVIDIĄ, AMD i Broadcom

Pomimo tego, że TSMC i Intel od lat rywalizują na rynku producentów półprzewodników, wygląda na to, że tajwański gigant jest gotowy wykonać zaskakujący ruch. Według informacji podanych przez agencję Reuters, TSMC rozważa przejęcie udziałów w dziale Intel Foundry Services (IFS) i prowadzi już rozmowy na ten temat ze swoimi kluczowymi partnerami, w tym NVIDIĄ, AMD, Qualcomm i Broadcom.

Od czasu objęcia urzędu przez administrację Donalda Trumpa, Stany Zjednoczone wyraźnie postawiły sobie za cel odzyskanie dominacji w branży półprzewodników. Częścią tego planu jest przywrócenie dawnej chwały Intelowi, który przez ostatnie lata zmaga się z poważnymi problemami w zakresie innowacji i produkcji. Plotki o potencjalnym partnerstwie między Intelem a TSMC krążą już od tygodni, ale teraz wszystko wskazuje na to, że TSMC jest gotowe na konkretne działania.

Pomimo tego, że TSMC i Intel od lat rywalizują na rynku producentów półprzewodników, wygląda na to, że tajwański gigant jest gotowy wykonać zaskakujący ruch.

 TSMC

TSMC nie chce pełnej kontroli, ale...

Jak podaje Reuters, TSMC nie planuje przejęcia więcej niż 50% udziałów w operacjach Intel Foundry. Tajwańczycy chcą, aby Intel zachował niezależność i ekskluzywność swojej działalności, a administracja Trumpa również nie zgadza się na pełne uzależnienie amerykańskiego giganta od zagranicznego podmiotu. Planowane partnerstwo miało zostać ogłoszone tuż przed decyzją TSMC o zainwestowaniu 100 miliardów dolarów w USA, gdzie firma planuje otworzyć pięć nowych fabryk w stanie Arizona oraz centrum badawczo-rozwojowe.

Dlaczego TSMC miałoby się na to zgodzić?

Na pierwszy rzut oka zainteresowanie TSMC tym partnerstwem może wydawać się zaskakujące. Model biznesowy tajwańskiej firmy jest zupełnie inny niż w przypadku Intel Foundry Services, a wysokie koszty operacyjne IFS sprawiają, że współpraca może być trudna do utrzymania w dłuższej perspektywie.

Jednak kluczową rolę odgrywa tutaj groźba "Trumpowych ceł", które mogłyby sięgnąć nawet 100%. Taki cios mógłby zdestabilizować biznes TSMC, zmuszając firmę do szukania alternatywnych rozwiązań — jednym z nich jest właśnie wspólne przedsięwzięcie z Intelem. Dzięki temu TSMC mogłoby ominąć bariery celne, lokując produkcję chipów bezpośrednio w Stanach Zjednoczonych.

Intel potrzebuje ratunku

Dla Intela to potencjalne partnerstwo może być ostatnią deską ratunku. Choć Intel Foundry Services wzbudza sporo optymizmu, to wciąż nie doczekaliśmy się "przełomowego produktu", który potwierdziłby, że amerykański gigant jest w stanie konkurować z TSMC czy Samsungiem. Wszystkie oczy są teraz zwrócone na nadchodzącą technologię produkcyjną Intel 18A, która ma być przełomowa. Jednak do momentu, gdy zobaczymy konkretne efekty, pozostaje jedynie czekać i obserwować, jak rozwinie się sytuacja.

TSMC rozpoczęło już rozmowy z kluczowymi partnerami, co może sugerować, że podpisanie umowy joint venture z Intelem jest bliskie. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Czy Intel właśnie znalazł swojego wybawcę? TSMC wkracza do gry razem z NVIDIĄ, AMD i Broadcom

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł