Elon Musk, dyrektor generalny Tesli i SpaceX, zakończył swój 130-dniowy okres jako specjalny pracownik rządowy w administracji Donalda Trumpa.
Choć jego rola formalnie wygasa zgodnie z przepisami dotyczącymi zatrudniania pracowników z sektora prywatnego, moment odejścia zbiegł się z coraz głośniejszą krytyką polityki budżetowej Białego Domu oraz narastającym niezadowoleniem społecznym wokół jego osoby i działalności gospodarczej.
As my scheduled time as a Special Government Employee comes to an end, I would like to thank President @realDonaldTrump for the opportunity to reduce wasteful spending.
— Elon Musk (@elonmusk) May 29, 2025
The @DOGE mission will only strengthen over time as it becomes a way of life throughout the government.
W poście na platformie X, Musk podziękował prezydentowi Trumpowi za "możliwość ograniczenia zbędnych wydatków" i wyraził przekonanie, że powołana przez niego federalna agencja cięć kosztów DOGE (Department of Government Efficiency) "z czasem tylko wzmocni swoją misję".
Konflikt wokół budżetu
Kulminacją napięć był projekt ustawy o wydatkach rządowych nazwany przez Trumpa „One Big Beautiful Bill Act”. Zdaniem Muska, nowa ustawa "zwiększa deficyt i podważa fundamentalne cele, które DOGE miała realizować". Jak wynika z szacunków Congressional Budget Office, ustawa może zwiększyć deficyt budżetowy USA o 3,8 biliona dolarów do 2034 roku.
Myślę, że ustawa może być albo duża, albo piękna — powiedział Musk w rozmowie z CBS News — ale nie wiem, czy może być obydwoma naraz. To moja osobista opinia.
Problemy Tesli i osobista krytyka
Związki Muska z polityką miały poważne reperkusje dla jego firm, szczególnie Tesli. Według danych za kwiecień, sprzedaż samochodów Tesli w Europie spadła aż o 50%, a dealerzy stali się celem protestów i aktów wandalizmu. —
Ludzie palą Tesle. Po co to robić? To naprawdę niefajne — powiedział Musk w rozmowie z „The Washington Post”.
Zarząd Tesli – według nieoficjalnych doniesień „Wall Street Journal” – rozważał nawet zatrudnienie osoby, która mogłaby przejąć część obowiązków CEO. Firma zdementowała jednak te informacje, a Musk podkreślił, że nadal zamierza aktywnie zarządzać firmą.
DOGE w ogniu krytyki
W ciągu 130 dni działalności DOGE zredukowano federalną liczbę pracowników cywilnych o ok. 260 tys. osób – z 2,3 mln do 2,04 mln – co spotkało się z ostrą krytyką ze strony związków zawodowych i niektórych polityków Partii Demokratycznej. Musk odpiera zarzuty, twierdząc, że DOGE staje się „chłopcem do bicia za wszystko”.
Coś złego może się wydarzyć gdziekolwiek w kraju, a i tak DOGE zostanie za to obwinione, nawet jeśli nie mamy z tym nic wspólnego — skomentował.
W tle pojawiły się także nieoficjalne informacje o spięciu między Muskiem a Trumpem podczas ostatniej podróży prezydenta do krajów Zatoki Perskiej. Według źródeł zbliżonych do administracji, Musk miał próbować zablokować porozumienie o współpracy AI warte miliardy dolarów, jeśli nie zostanie do niego włączona jego firma xAI – konkurent OpenAI, którą Musk obecnie pozywa.
Oficjalne odejście, nieoficjalne napięcia
Musk utrzymuje, że jego odejście to wyłącznie formalność, wynikająca z przepisów federalnych ograniczających liczbę dni pracy osoby prywatnej w sektorze publicznym do 130 rocznie. — Nie ma to nic wspólnego z polityką ani osobistymi konfliktami — zapewnił.
In the coming days, legacy media will try to convince you that President Trump and Elon Musk are no longer friends and that’s why Musk left.
— DogeDesigner (@cb_doge) May 29, 2025
What they won’t tell you is that Elon was a Special Government Employee, limited to 130 days of service and that term ends tomorrow. pic.twitter.com/blNzVm9Gnd
Jednak analitycy nie są zgodni. Według ekspertów z think-tanku Brookings Institution, polityczne zaangażowanie Muska może w dłuższej perspektywie bardziej zaszkodzić jego imperium technologicznemu niż je wzmocnić, zwłaszcza jeśli kolejne inicjatywy – takie jak xAI, Starlink czy Neuralink – staną się przedmiotem politycznych negocjacji i regulacji.

Pokaż / Dodaj komentarze do: To koniec Elona Muska w Białym Domu. Czas wracać do świata biznesu