Niestety zagubiony bagaż rejestrowany nie jest niczym niezwykłym w transporcie lotniczym i może wywołać sporo nieprzyjemności. Dlatego pasażerowie starają się na własną rękę zabezpieczać walizki i torby, chowając w nich AirTagi od Apple. Co jednak dość zaskakujące, Lufthansa jako pierwsza linia lotnicza zakazuje takich działań.
Tagi Apple AirTag mogą mieć wiele ciekawych zastosowań, a jednym całkiem praktycznym jest śledzenie bagażu rejestrowanego podczas transportu lotniczego. Obawiając się utraty swoich rzeczy i potencjalnych przepychanek z obsługą lotniska, ludzie zaczęli używać AirTagów do śledzenia, gdzie znajduje się ich bagaż, co potencjalnie może ułatwić jego zlokalizowanie w razie wpadki przewoźnika. Ale nie wszyscy są entuzjastycznie nastawieni do tego pomysłu. Niemiecka linia lotnicza Lufthansa jako pierwsza właśnie zakazała tej metody śledzenia.
Na Twitterze można znaleźć mnóstwo osób wyrażających frustrację związaną z Lufthansą, ponieważ dokładnie wiedzą, gdzie znajduje się ich bagaż rejestrowany, podczas gdy linia lotnicza odmawia pomocy.
@lufthansa just travelled ATH-MUC-CDG Business Class with 2h30 transit. Somehow you’ve lost my bag in between?! Apparently your team can’t find it (your system is down I’m told)! @Apple AirTag says it’s in Toulouse!! Can I please get my bag back before you send it somewhere else? pic.twitter.com/QxwFooJDRl
— KeepOnDiscovering (@mallo75004) August 30, 2021
Według linii lotniczej AirTagi należą do kategorii mobilnych urządzeń elektronicznych, co oznacza, że podlegają regulacjom Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Wymagają one, aby wszelkie urządzenia elektroniczne w bagażu rejestrowanym były całkowicie wyłączone i nie transmitowały żadnego sygnału. Jednak przesyłanie sygnału lokalizacyjnego jest głównym zadaniem AirTaga - nie ma sensu umieszczać go wyłączonego w bagażu. Lufthansa powołuje się jednak na ten przepis, unikając przyszłych problemów z pasażerami, którzy sami znajdą swoją zgubę. Przewoźnik ten nie ma opinii przychylnego klientom i pokazuje to kolejny raz.
Problemem w przypadku Lufthansy jest fakt, że nawet informacja o dokładnej lokalizacji bagażu może nie być zbyt pomocna, gdy linia lotnicza nie chce współpracować. Pomimo że użytkownik dokładnie wie, gdzie znajduje się jego bagaż, Lufthansa powołuje się na swoje "dochodzenie", według którego nie wiadomo gdzie znajduje się zguba. Według postów na portalach społecznościowych, sytuacja taka nie jest niczym niezwykłym.
Zobacz także:
- Europejskie ceny płyt Z790. Najtańsze modele kupimy za mniej niż X670
- Intel Arc A770 i Arc A750 - testy i recenzje
- Bankructwo firmy stojącej za rosyjskimi procesorami Baikal. Prezesowi grozi 10 lat więzienia
Pokaż / Dodaj komentarze do: Lufthansa zakazuje AirTagów. Pasażerowie ośmieszają przewoźnika, samemu namierzając zagubiony bagaż