Microsoft jutro dobije konającego Internet Explorera. Przeglądarka wciąż jest popularna w firmach

Microsoft jutro oficjalnie uśmierci Internet Explorera - przeglądarkę, która została wprowadzona do użytku prawie 27 lat temu.

Plany Microsoftu nie są zaskoczeniem, bo gigant już w maju zeszłego roku ogłosił, że przestanie wspierać Internet Explorera w  czerwcu 2022 roku, a konkretnie jutrzejszego dnia. Po Internet  Explorerze nikt nie powinien płakać, w końcu na rynku jest pełno lepszych produktów. Następca IE, czyli przeglądarka Edge również jest znacznie lepszym wyborem i otrzymuje dużo więcej uwagi ze strony deweloperów, niż poprzednik, głównie dlatego, że jest oparta na silniku Chromium.

Już jutro Microsoft oficjalnie uśmierci przeglądarkę IE, kończąc wsparcie po 27 latach. Jest to koniec pewnej epoki i choć przeglądarka IE w pewnym momencie bardzo odstawała od konkurencji, to wciąż korzysta  z niej blisko 50% firm.

Microsoft podkreśla, że Edge zapewnia lepsze wrażenia podczas przeglądania niż Internet Explorer. Jedynym problemem jest renderowanie starszych stron internetowych, jednak deweloperzy rozwiązali te problemy, tworząc tryb IE w Edge. Główny menedżer ds. zarządzania aplikacjami w firmie Microsoft, Aleks Lopez, powiedziała, że twórcy aplikacji korzystający z IE nie muszą się martwić o problemy ze zgodnością. Jeśli napotkają problemy podczas pracy w trybie IE, Microsoft pomoże im naprawić błędy "bezpłatnie".  Tryb IE będzie obsługiwany co najmniej do 2029 r., podczas gdy użytkownicy systemu Windows 8.1 i systemu Windows 7 z rozszerzoną aktualizacją zabezpieczeń będą mogli korzystać z trybu IE do stycznia 2023 r. Aby włączyć tryb IE w Edge, trzeba wpisać edge://settings/defaultbrowser i przełączyć opcję "Zezwalaj na ponowne ładowanie witryn w przeglądarce Internet Explorer".

Choć IE ma niezbyt  pochlebne opinie i żywot przeglądarki dobiegł końca, to wiele firm wciąż z niej korzysta. Według danych Lansweeper  47% z ponad dziewięciu milionów urządzeń z systemem Windows 10 w przebadanych 33000 organizacji nadal korzysta z IE jako podstawowej przeglądarki. Jutro IE przestanie być obsługiwany w najnowszych wersjach systemu Windows 10, a wkrótce potem Microsoft wypuści aktualizację, która całkowicie usunie przeglądarkę Internet Explorer z urządzeń z systemem Windows 10 i przekieruje użytkowników do Edge. W Windows 11 przeglądarka IE w ogóle nie jest dostępna.

Zobacz także:

• Irytuje Cię CAPTCHA? PAT zastąpi dotychczasowe narzędzie weryfikacji
• MSI wprowadza pierwszego gotowca z grafiką Intel Arc A380
• Google i Apple mogą mieć kłopoty. Giganci znaleźli się na celowniku brytyjskiego urzędu