Niedawno główny inżynier Xbox Live, Mike Ybarra, w wywiadzie dla Windows Central podkreślał, że nowa konsola Microsoftu, nie będzie mieć żadnych gier na wyłączność. Dzisiaj z kolei Phil Spencer wypowiadał się dla portalu WinBeta o m.in. cenie sprzętu.
Zobacz także: Xbox One S wywindował w UK sprzedaż konsol Xbox o 1000%
Spencer przede wszystkim zaznaczył, że cena Scorpio nie osiągnie niespotykanego dotąd pułapu cenowego w historii konsol. Jeśli liczyć ostatnie półtorej dekady, to najdroższą konsolą na premierę było PS3 - $600.
Zestawienie startowych cen konsol wszystkich generacji z uwzględnieniem inflacji.
Szef marki Xbox wspomniał także, że Xbox One S i Project Scorpio były produktami, które firma projektowała jednocześnie, a przewidziane przez nich pułapy cenowe podyktowały użyte przez nich komponenty. Microsoft ma zamiar wycenić Scorpio stosownie drożej, proporcjonalnie do tego, co konsola oferuje dodatkowo w porównaniu do One S. Spencer zasugerował także, że Scorpio będzie linią produktów dostępnych w kilku opcjach, z różnymi rodzajami dysków twardych. Będzie to "produkt premium", ale szef Xboksa mocno podkreśla, że jego cena nie będzie odbiegała od dotychzasowo wydawanych konsol.
Premiera Project Scorpio odbędzie się w ostatnim kwartale 2017 roku. Układ graficzny konsoli dysponuje mocą obliczeniową na poziomie 6 Teraflopsów oraz pamięć o przepustowości 320 GB/s. Scorpio będzie także obsługiwać VR.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Microsoft: Scorpio nie wyznaczy żadnych rekordów cenowych