Microsoft nawiązał przełomową współpracę z firmą Inbrain specjalizującą się w interfejsach mózg-komputer. Celem jest opracowanie nowych metod leczenia chorób nieurologicznych takich jak Parkinson, padaczka, a także chorób psychicznych oraz związanych z pamięcią.
Inbrain chce wykorzystać sztuczną inteligencję i platformę Azure do poprawy skuteczności i zwiększenia tempa leczenia. Zmiany te będą wprowadzane w czasie rzeczywistym. Interfejs mózg-komputer Inbrain różni się od rozwiązań Neuralink czy Synchron. Urządzenie przypominające opaskę noszoną na głowie jest pierwszym implantem mózgowym wykonanym z grafenu – pojedynczej warstwy atomów węgla.
Inbrain stawia na ciągłe monitorowanie sygnałów w mózgu, ich interpretację za pomocą zaawansowanej AI oraz przewidywanie intencji lub zmian w stanach neuronowych. Dzięki temu możliwe jest natychmiastowe dostosowanie terapii, co znacząco może poprawić proces leczenia pacjentów.
Zastosowanie AI i chmury Microsoftu
Współpraca z Microsoftem umożliwi Inbrain wykorzystanie potężnych modeli AI oraz bezpiecznej i skalowalnej infrastruktury chmurowej. Jak tłumaczy Carolina Aguilar, CEO Inbrain, współczesne systemy będą działały jak „inteligentny asystent”, który nie tylko interpretuje sygnały z mózgu, ale również dostosowuje leczenie w czasie rzeczywistym. Celem jest zapewnienie szybszej i bardziej spersonalizowanej pomocy pacjentom.
Obecnie Inbrain nie prowadzi jeszcze prób klinicznych w USA, ale już testuje technologię w Wielkiej Brytanii. Planowane jest rozszerzenie badań na Stany Zjednoczone w 2026 roku. Współpraca z Microsoftem może zrewolucjonizować dostęp do neurologów, pozwalając na zdalne leczenie w czasie rzeczywistym. Zamiast czekać na wizytę u specjalisty, pacjenci będą mogli uzyskać pomoc bezpośrednio w swoim środowisku, z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
Technologie przyszłości
Microsoft dołącza do rosnącej grupy gigantów technologicznych, którzy interesują się implantami mózgowymi. Firmy takie jak Apple czy Nvidia również angażują się w rozwój technologii BCIs, które mogą zmienić sposób leczenia chorób neurologicznych. Mimo że implanty mózgowe wciąż są w fazie prób klinicznych i nie zostały zatwierdzone przez FDA, ich potencjał na przyszłość jest ogromny.
Implanty mózgowe to temat, który może zmienić oblicze medycyny. Współpraca Microsoftu z Inbrain to tylko początek rozwoju tej technologii, której celem jest nie tylko leczenie, ale i umożliwienie bardziej zindywidualizowanego podejścia do opieki zdrowotnej.
Neuralink rozwija swoje chipy
Chipy połączone z mózgiem człowieka nie są innowacją, a prym wiedzie tu należący do Elona Muska Neuralink. Jakiś czas temu wszczepiono do głowy chipy wybranym ludziom, a firma współpracowała nad tym eksperymentem z 12 osobami. Zsumowany czas posiadania przez nich interfejsu mózg-komputer wynosił 2000 dni.
Wspomniani pacjenci według Neuralink korzystały z tego połączenia przez 15 000 godzin. Warto przypomnieć, iż w grudniu zeszłego roku pojawiła się informacja o pierwszej osobie, która korzystała z tej technologii, zaś w kolejnych miesiącach liczba ta wzrosła do 12. To duży postęp, w którą wierzą inwestorzy, w czerwcu Neuralink uzyskał 650 milionów dolarów środków na prowadzenie badań.
Choć jest to obiecująca technologia, to do jej pełnego rozwoju wciąż daleko i nie wiadomo, kiedy wszczepianie chipów do mózgów chorych osób stanie się powszechne.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Microsoft zasili ludzkie mózgi chipami