Rynek smartfonów bardzo mocno odczuł skutki pandemii koronawirusa, ponieważ jak donosi firma analityczna Gartner, globalna sprzedaż w tym przypadku spadła o przeszło 20%. W drugim kwartale tego roku sprzedało się bowiem tylko 295 mln smartfonów: „restrykcje odnośnie podróżowania, zamknięcie sklepów i ostrożniejsze wydawanie pieniędzy w trakcie pandemii doprowadziły do drugiego z rzędu kwartału w tym roku, kiedy notujemy spadek w sprzedaży smartfonów” - tłumaczy Anshul Gupta z Gartner. Spośród dużych producentów praktycznie tylko Apple wychodzi bez szwanku z tego kryzysu. Według danych analityków, gigant z Cupertino sprzedał w tym czasie 38 mln iPhone’ów, co oznacza spadek tylko o 0,4% względem analogicznego okresu zeszłego roku. W dużej mierze jest to jednak zasługa premiery nowego tańszego modelu, iPhone SE oraz poprawiających się warunków na chińskim rynku.
Globalna sprzedaż smartfonów w drugim kwartale tego roku spadła o przeszło 20%.To oczywiście głównie skutki koronawirusa.
O ironio, pomocna okazała się w tym przypadku także słaba pozycja Apple w Indiach. Na tym niezwykle dużym rynku zanotowano bowiem aż 46% spadek w sprzedaży smartfonów, ale dotyczy to pięciu wiodących marek. Przed pandemią kraj ten notował duże wzrosty na segmencie smartfonów, ale po jej wybuchu zastosowano restrykcyjne środki i niemal całkowity lockdown. O ile Apple było obecne w Indiach przed pandemią, szczególnie w segmencie premium, to jednak nie odgrywało tu kluczowej roli i nie mieściło się nawet w topowej piątce producentów, dlatego też w mniejszym stopniu oberwało sytuacją na tym rynku.
Jeśli zaś chodzi o pozostałych producentów, los nie był dla nich już tak łaskawy. Samsung oraz cztery chińskie marki: Xiaomi, Vivo, Realme i Oppo (z czego Samsung, Xiaomi i Oppo pojawiły się także na liście Garneta największych producentów smartfonów) co prawda utrzymały swoje pozycje, ale jednocześnie zanotowały największe spadki sprzedaży. W szczególności koreański gigant ma za sobą ciężkie trzy miesiące, gdyż w drugim kwartale sprzedał tylko 54 mln telefonów, co oznacza aż 27,1% spadek rok do roku. Xiaomi i Oppo nie poradziły sobie jednak znacznie lepiej, ponieważ w ich wypadku wyniki sprzedaży były o odpowiednio 21,5% oraz 15,9% słabsze niż przed rokiem. Na słabych wynikach Samsunga zyskało Huawei, które według firmy analitycznej jest już „praktycznie na równi” z konkurentem, jeśli chodzi o pozycję na rynku. Warto jednak odnotować, że firma Canalyst podawała ostatnio, że Huawei nawet wyprzedziło Samsunga i wskoczyło na pierwszą pozycję. Część producentów smartfonów pocieszać może się jednak, że produkuje także komputery PC, które akurat rozchodzą się jak świeże bułeczki i ich sprzedaż w ostatnim kwartale mocno podskoczyła.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Mocne uderzenie koronawirusa. Przeszło 20% spadek sprzedaży smartfonów w drugim kwartale