Nothing Phone 1 - wiemy, co skrywa się pod obudową

Do sieci trafiło nagranie z udziałem Nothing Phone 1. Nie chodzi jednak o recenzję, bowiem autor wideo postanowił rozłożyć telefon na części pierwsze. Charakterystyczny tył urządzenia składa się w plastikowych paneli. Dość ciekawie prezentuje się także system oświetlenia Glyph. Po zdjęciu wszystkich osłonek, we wnętrzu możemy zobaczyć dość standardowe rozmieszczenie komponentów.

Premiera Nothing Phone 1 była bardzo wyczekiwanym wydarzeniem na rynku smartfonów z Androidem. Urządzenie miało przynieść powiew świeżości i faktycznie tak też się stało. Oprócz specyficznie wyglądającej nakładki, która sprowadza się jedynie do kilku dodatków, smartfon posiada także nietypowy wygląd zewnętrzny. Do sieci trafiło nagranie pozwalające nam zobaczyć, jak Nothing Phone 1 prezentuje się w środku. Tuż po odklejeniu szklanych plecków, naszym oczom ukazuje się interfejs Glyph w całej okazałości. Pod białymi paskami skrywają się setki małych diod LED, które bez wspomnianej taśmy świecą w bardziej niebieskim odcieniu. Dalsze rozkładanie telefonu sprowadza się do usunięcia plastikowych paneli, które razem pełnią rolę maskownicy płyty głównej oraz baterii.

Do sieci trafiło nagranie, w którym autor rozkłada Nothing Phone 1 na części pierwsze. Po usunięciu taśmy z interfejsu Glyph, diody świecą w nieco innym odcieniu. Rozmieszczenie komponentów wewnątrz jest dość typowe dla Androidowych smartfonów.

Przypomnijmy jeszcze, że Nothing Phone 1 zadebiutował na rynku w drugim kwartale bieżącego roku. Na pokładzie tego modelu odnajdziemy między innymi procesor Snapdragon 778G+, 8 lub 12 GB pamięci RAM oraz baterię o pojemności 4500 mAh. Całość pracuje pod kontrolą systemu Android 12. Samo wnętrze urządzenia wygląda dość podobnie do tych, które znamy z większości Androidowych smartfonów.

W dalszej części nagrania widzimy już komponenty, które znamy ze specyfikacji Nothing Phone 1. Sam proces rozkładania tego modelu nie należy do najtrudniejszych, jeśli tylko dysponujemy odpowiednimi narzędziami oraz umiejętnościami. Ciekawe czym zaskoczy nas marka w przypadku kolejnej generacji.

Zobacz także:

• Wszystkie procesory na architekturze Zen dotknięte luką w zabezpieczeniach. Pomóc ma wyłączenie SMT
• Transakcja warta 800 mln USD nie dojdzie do skutku. Winne pogorszenie relacji Chin z Tajwanem
• Tak wygląda opakowanie dla procesorów Ryzen 7000. Poznaliśmy również ceny