Nvidia twierdzi, że RTX 50 sprzedaje się dużo szybciej niż RTX 40. Coś jednak pominęli...

Nvidia twierdzi, że RTX 50 sprzedaje się dużo szybciej niż RTX 40. Coś jednak pominęli...

Nvidia, próbując uspokoić rynek, ogłosiła, że dostarczyła dwukrotnie więcej kart graficznych nowej generacji Blackwell w pierwszych pięciu tygodniach od premiery niż miało to miejsce w przypadku poprzedniej serii Ada Lovelace. Jednak dane te budzą pewne wątpliwości.

Rok 2025 okazuje się jednym z najbardziej intensywnych w historii rynku kart graficznych. Nvidia w krótkim czasie zaprezentowała aż cztery nowe modele z serii RTX 50 – RTX 5090, RTX 5080, RTX 5070 Ti oraz RTX 5070 – wprowadzając je na rynek w przeciągu zaledwie dwóch miesięcy. Z kolei AMD odpowiedziało na to premierą swoich RX 9070 XT i RX 9070, a Intel dołożył swoje Arc B580 pod koniec ubiegłego roku oraz Arc B570 w styczniu. Jednak pomimo tak szerokiej oferty, sytuacja na rynku pozostaje napięta. Większość nowych kart jest niemal natychmiast wykupowana, a ceny szybują w górę.

Nvidia, próbując uspokoić rynek, ogłosiła, że dostarczyła dwukrotnie więcej kart graficznych nowej generacji Blackwell w pierwszych pięciu tygodniach od premiery niż miało to miejsce w przypadku poprzedniej serii Ada Lovelace. Nvidia zapomniała tylko wspomnieć o pewnym szczególe, który całkowicie zmienia obraz sytuacji. 4090, flagowy model serii 40, pojawił się na rynku 12 października 2022 r. i przez pierwsze pięć tygodni był jedynym przedstawicielem tej generacji – RTX 4080 dołączył dopiero 16 listopada. Dla kontrastu, w obecnej serii Blackwell, Nvidia wprowadziła dwa topowe modele – RTX 5090 i RTX 5080 – tego samego dnia, 30 stycznia 2025 r., a kolejne karty, RTX 5070 Ti i RTX 5070, trafiły do sprzedaży w lutym i marcu.

Takie zestawienie może prowadzić do mylnych wniosków, ponieważ Nvidia porównuje sprzedaż jednej karty z wcześniejszej generacji do kilku modeli najnowszej serii. Możliwe, że do statystyk włączono również RTX 4080, jednak bez pełnych danych trudno jednoznacznie to potwierdzić.

Gdyby faktycznie porównać sprzedaż RTX 4090 i RTX 4080 z pierwszych pięciu tygodni, dodając do tego początkowe wyniki RTX 4070 Ti i RTX 4070, to bardzo możliwe, że ówczesne liczby przewyższałyby aktualne wyniki Blackwell. Warto również zauważyć, że w momencie premiery serii 30 dostępność kart była stosunkowo dobra aż do pojawienia się serii 40, podczas gdy seria 40 zaczęła znikać z półek już w zeszłym roku.

Ceny szybują w górę, a dostępność spada

Obecnie kupno nowej karty graficznej graniczy z cudem, a jeśli już pojawiają się w sprzedaży, ich ceny często są znacznie wyższe niż sugerowane przez producenta. Nie lepiej wygląda sytuacja po stronie AMD, co pokazuje, że problem z dostępnością dotyka całego rynku. Pomimo zapewnień producentów, że produkcja kart nowej generacji jest zwiększana, popyt nadal przewyższa podaż, a konkretne liczby dotyczące dostępności wciąż pozostają tajemnicą.

Czy sytuacja ulegnie poprawie?

Nie ma wątpliwości, że obecny rynek kart graficznych jest zdominowany przez ogromny popyt i spekulacyjne podwyżki cen. Nvidia, AMD i Intel zapewniają, że robią wszystko, by zwiększyć dostępność swoich produktów, ale nie podają żadnych konkretów dotyczących rzeczywistej liczby jednostek dostępnych na rynku. Kupujący muszą uzbroić się w cierpliwość – lub przygotować na wysokie ceny, jeśli nie chcą czekać na stabilizację sytuacji.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Nvidia twierdzi, że RTX 50 sprzedaje się dużo szybciej niż RTX 40. Coś jednak pominęli...

 7 Komentarzy
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł