Od tego zestawu VR eksploduje głowa. Dosłownie... W grze możesz umrzeć tylko raz

Od tego zestawu VR eksploduje głowa. Dosłownie... W grze możesz umrzeć tylko raz

Denerwujecie się na ciągłe umieranie postaci w trudnych grach? Te gogle sprawią, że będziecie starać się ze wszystkich sił, a umrzeć będziecie mogli tylko raz.

W filmach i literaturze wielokrotnie wykorzystywano pomysł przeniesienia żywego człowieka do wirtualnego świata gier, gdzie musiał on toczyć walkę o swoje życie. Przegrana wiązała się z utratą życia nie tylko tego cyfrowego, ale również z rzeczywistym świecie. Ktoś postanowił urzeczywistnić ten pomysł i stworzył zestaw gogli rzeczywistości wirtualnej, które faktycznie powodują śmierć gracza, gdy zginie on w grze. W tym przypadku głowa faktycznie eksploduje od nadmiaru wrażeń.

Twórca gogli Oculus stworzył wyjątkowy zestaw, który za śmierć w grze ukarze gracza eksplozją głowy. W urządzeniu zamontowano ładunki wybuchowe i fotosensor, który reguje na ekran śmierci.

Pomysłodawcą całego przedsięwzięcia nie jest zwykły wynalazca, ale Palmer Luckey, który dostarcza m.in. rozwiązania AI dla wojska, ale znany jest przede wszystkim ze swojego udziału w założeniu Oculus, firmy tworzącej gogole VR, którą kupił Facebook za 3 miliardy dolarów. W swoim poście na swoim blogu Luckey wyjaśnia, jak działa jego nowa śmiercionośna zabawka. "Użyłem trzech modułów ładunku wybuchowego, których zwykle używam w innym projekcie, łącząc je z wąskopasmowym fotoczujnikiem, który może wykryć, kiedy ekran miga na czerwono z określoną częstotliwością, co bardzo ułatwia programistom integrację z grą. Po wyświetleniu odpowiedniego ekranu zakończenia gry, ładunki wybuchają, natychmiast niszcząc mózg użytkownika".

Luckey podczas realizacji projektu inspirował się komiksem internetowym Sword Art Online, w którym postacie noszą "NerveGear", urządzenie, które odtwarza rzeczywistość, będąc podłączone bezpośrednio do układu nerwowego. Urządzenie jest w stanie również zabić użytkownika. Bohaterowie zostają wrzuceni do wirtualnego świata i zmuszeni do prowadzenia śmiertelnej gry, a zgon zakańcza również to prawdziwe życie.

"Pomysł powiązania prawdziwego życia z wirtualnym awatarem zawsze mnie fascynował – natychmiast podnosisz stawkę do maksymalnego poziomu i zmuszasz ludzi do fundamentalnego przemyślenia sposobu interakcji z wirtualnym światem i graczami w nim zawartymi. Podrasowana grafika może sprawić, że gra będzie wyglądać bardziej realistycznie, ale tylko groźba poważnych konsekwencji może sprawić, że gra stanie się realna dla ciebie i każdej innej osoby w grze". "To oczywiście nie jest doskonały system. Mam w planach mechanizm antysabotażowy, który podobnie jak NerveGear uniemożliwi zdjęcie lub zniszczenie gogli".

Choć sam pomysł dla wielu osób będzie ekscytujący, to raczej niewielu jest śmiałków, którzy odważyliby się prowadzić rozgrywkę w takich goglach, zwłaszcza że o błąd i przypadkowe wywołanie eksplozji zapewne wcale nie jest trudno.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Od tego zestawu VR eksploduje głowa. Dosłownie... W grze możesz umrzeć tylko raz

 0