"Two steps forward, six steps back" - śpiewał niegdyś postpunkowy zespół Gang of Four. Podobnie można powiedzieć o niektórych decyzjach Nintendo. Właśnie za krok wstecz można by uznać oficjalny zestaw słuchawkowy dla gry Splatoon 2 do konsoli Switch.
Komunikacja to wydawałoby się niezbędny filar do jakże popularnej w tych czasach rozgrywki sieciowej. Jednak posiadacze Switchów takiego przywileju jeszcze nie zaznali. Do tej pory korzystanie z czatu głosowego na najnowszej, hybrydowej, konsoli Nintendo nie było możliwe. Niedługo się to jednak zmieni i latem zostanie udostępniona specjalna aplikacja na smartfony, a 21 lipca wraz z grą Splatoon 2 - sequelem przeboju z WiiU - także dedykowany headset. Jego producentem jest znana z różnego typu akcesoriów gamingowych firma Hori. Niestety, jak zaobserwujecie na niżej przedstawionym obrazku, będzie trzeba go podpiąć zarówno do smartfona, jak i do Switcha jednocześnie. Co ciekawe, wcześniej prezes Nintendo of America Reggie Fils-Aime wyraźnie zakomunikował, że pragnie uniknąć "nieporęcznych gamingowych headsetów".
Dzięki headsetowi Hori w jednym urządzeniu zarówno usłyszymy dźwięki z gry, jak i głosy znajomych, ale jakim kosztem..?
Pierwsza część Splatoon nie oferowała czatu głosowego w ogóle. Nintendo tłumaczyło się tym, że chce uniknąć powiązanej z tym negatywności innych graczy, którzy mogą się wulgarnie odnosić do pozostałych. Tym razem tego typu łączność będzie możliwa, ale niezwykle wątpliwe jest to, czy ludziom spodoba się konieczność podpięcia słuchawek nie do jednego, lecz aż do dwóch urządzeń. Oczywiście można też obejść się bez zestawu Hori i po prostu skorzystać ze słuchawek z mikrofonem, a dźwięk odtwarzać bezpośrednio z telewizora bądź konsoli. Zagadką jednak jest to, czemu Nintendo nie zaproponowało żadnego rozwiązania opartego na Bluetooth? Cena headsetu wynosi 3480 JNY, a więc niecałe 120 PLN - powinien być także dostępny w zestawie z grą.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Oficjalny headset Nintendo Switch przyprawi Cię o ból głowy