OnePlus 10 Pro zadebiutował na rodzimym rynku producenta, czyli w Chinach, na początku 2022 roku i po długim oczekiwaniu właśnie doczekał się globalnej premiery. Tym samym poznaliśmy jego europejskie ceny, w tym także w złotówkach.
Samo urządzenie to praktycznie ten sam sprzęt, co jego chiński odpowiednik, z jedną poważną zmianą na rynku północnoamerykańskim, gdzie zostaje obniżony do szybkiego ładowania 65 W, ponieważ globalna ładowarka 80 W jest niekompatybilna z sieciami 110 V (my otrzymamy szybsze ładowanie). Cała reszta specyfikacji pozostała bez zmian. Oznacza to, że otrzymujemy 6,7-calowy ekran AMOLED LTPO 2.0 o rozdzielczości 1440p z obsługą adaptacyjnej częstotliwości odświeżania w zakresie od 1 Hz do 120 Hz. Co więcej, sercem urządzenia jest procesor Snapdragon 8 Gen 1, co nie jest zaskoczeniem, bo napędza on większość androidowych flagowców w tym roku. Ten jest wspomagany przez 8 GB lub 12 GB pamięci RAM LPDDR5 i 128 GB lub 256 GB pamięci UFS 3.1 na dane.
Poznaliśmy jego europejskie ceny OnePlus 10 Pro, w tym także w złotówkach.
Aparat OnePlus 10 Pro został ponownie opracowany wspólnie z firmą Hasselblad. Głównym sensorem jest 48-megapikselowy Sony IMX89 i wspomaga go 50-megapikselowy Samsung JN1, który znajduje się za 150-stopniowym obiektywem ultrapanoramicznej jednostki. Trzeci aparat to 8-megapikselowy teleobiektyw z 3,3-krotnym zoomem optycznym. Kamerka do selfie jest wyposażona w 32-megapikselowy sensor Sony IMX615 i obiektyw f/2,4.
OnePlus ulepszył system chłodzenia, o którym mówi się, że ma „55% rozmiaru arkusza papieru A4”. Chłodzenie przyda się również podczas szybkiego ładowania akumulatora o pojemności 5000 mAh. Ładowanie bezprzewodowe odbywa się z mocą 50 W.
Globalna wersja OnePlus 10 Pro działa pod kontrolą nakładki OxygenOS 12.1, opartej na systemie Android 12.
Przejdźmy zatem do najważniejszej kwestii, czyli cen. W krajach eurostrefy za OnePlus 10 Pro zapłacić trzeba 899 EUR za wersję 8/128 GB. Ten wariant w Polsce kosztuje 4299 złotych, natomiast za wersję 12/256 GB zapłacić musimy 4699 zł. Jest więc całkiem drogo, ale ceny te nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem, gdyż są praktycznie identyczne jak w przypadku OnePlus 9 Pro. Przedsprzedaż już ruszyła, a telefony będą dostępne od 8 kwietnia.
Zobacz także:
- Chłodzenie do Intel Alder Lake wyje jak potępieniec? Owiń je... papierem
- Rosyjski deweloper: Możecie piracić naszą grę, bo przez sankcje i tak nie możecie jej kupić...
- Podszywali się pod policję. Facebook i Apple przekazywali im dane użytkowników
Pokaż / Dodaj komentarze do: OnePlus 10 Pro debiutuje poza Chinami. Ile zapłacimy za tego flagowca?