OnePlus Nord zostanie zapowiedziany niebawem, z kolei o nowym smartfonie wiemy już dość sporo. Ma on otrzymać wyświetlacz z odświeżaniem 90 Hz połączony z panelem dotykowym śledzącym ruch palca użytkownika z częstotliwością 180 Hz. Chociaż producent nie zdradził rozmiaru ekranu OLED to wiemy, że będzie posiadał wycięcie na aparaty i tak przodu umieszczono 32 Mpix obiektyw oraz dodatkowy ultraszerokokątny o kącie widzenia 105. Natomiast z tylnej części obudowy OnePlus umieści 48 Mpix kamerę (Sony IMX586, f/1.75 i OIS) + 8 Mpix obiektyw ultraszerokoątny + 5 Mpix do zbierania informacji o głębi ostrości + rozwiązanie do zdjęć makro. Wewnątrz znajdziemy procesor Qualcomm Snapdragon 765G ze wsparciem dla najnowszego standardu bezprzewodowej sieci 5G wspomagany przez maksymalnie 12 GB pamięci RAM. Nie zabraknie czytnika linii papilarnych schowanego w ekranie, systemu płatności NFC czy portu USB typu C.
OnePlus Nord ma zostać zaprezentowany 21 lipca.
Całość zasili bateria o pojemności 4115 mAh wspierająca szybkie ładowanie 30 W. Ile przyjdzie zapłacić nam za nowy smartfon? Nieoficjalnie mówi się o cenie nieprzekraczającej 500 dolarów co daje ok. 1900 złotych. Jeśli tak jak oczekujemy dostaniemy wydajną specyfikację, to urządzenie może stanowić interesującą alternatywę dla wielu konkurencyjnych propozycji. Jak faktycznie będzie przekonamy się 21 lipca podczas zaplanowanej na ten dzień konferencji producenta. Właśnie w trakcie tego wydarzenia najpewniej zobaczymy nie tylko kolejnego smartfona, ale także słuchawki. OnePlus Buds to bezprzewodowa propozycja, która ma oferować długi czas pracy na jednym ładowaniu i mówi się o nawet 7 godzinach. W zestawie znajdziemy również etui będące dla słuchawek źródłem energii (umożliwi ono trzykrotne naładowanie sprzętu). Słuchawki będą ważyć 4,6 g, a etui 36 g.
Przy okazji warto wspomnieć, że rok temu Google na rynku smartfonów poradził sobie lepiej od OnePlus. Dane od Francisco Jeronimo z IDC mówią, że na rynek dostarczono 7,2 miliona egzemplarzy Pixeli (wzrost o 52 procent rok do roku), przebijając zarazem dokonania OnePlus. Zapewne największy wkład włożyły w tym przypadku wprowadzone do dystrybucji Pixel 3a i Pixel 3 radząc sobie lepiej od Pixel 4, który w pierwszych sześciu miesiącach sprzedał się w około 2 milionach egzemplarzy. Najlepiej Google wypadł w Stanach Zjednoczonych, Europie Zachodniej oraz Japonii.
Pokaż / Dodaj komentarze do: OnePlus Nord. Znamy częściową specyfikację smartfona